czarna wiedzma
Skromna i Gospodarna ;-)
Jako nowa czerwcóweczka spaceruję sobie po tym naszym forum i trafiłam na kolejny bliski mi watek a mianowicie kuchcenie :-) Od zawsze kuchnia sprawiała mi dużo radości i to zarówno jesli chodzi o tworzenie weń jak i pochłanianie wszelakich dobroci z niej pochądzących ;-)
Magdalena79 w kwestii nalesników ja stosuję dwa sposoby ich wykonania - z mąką pszenną i z razową żytnią. Ale podstawa w obydwu przypadkach jest taka sama:
-jajo
-mleko i woda min. gazowana (pól na pół)
-szczypta soli
-mąka (pszenna lub pszenna z razową (pół na pół))
-i tajemnica wilgotności naleśników czyli olej (i to niemało)
Wszystkie składniki oczywiście dodaję "na oko" ale finalnie ma być tak że konsystencja naleśników pszennych powinna być lejąca (jak smietana 12%) a razowych bardziej zwięzła (jak ciasto na sernik). Zreszta po pierwszych próbach sama zobaczysz co i jak :-)
Aaaa... i pierwszy zawsze się przypala
Magdalena79 w kwestii nalesników ja stosuję dwa sposoby ich wykonania - z mąką pszenną i z razową żytnią. Ale podstawa w obydwu przypadkach jest taka sama:
-jajo
-mleko i woda min. gazowana (pól na pół)
-szczypta soli
-mąka (pszenna lub pszenna z razową (pół na pół))
-i tajemnica wilgotności naleśników czyli olej (i to niemało)
Wszystkie składniki oczywiście dodaję "na oko" ale finalnie ma być tak że konsystencja naleśników pszennych powinna być lejąca (jak smietana 12%) a razowych bardziej zwięzła (jak ciasto na sernik). Zreszta po pierwszych próbach sama zobaczysz co i jak :-)
Aaaa... i pierwszy zawsze się przypala