Hejka
Mały ma dalej zmiany na oskrzelach
na szczęście nie pogorszyło sie, ale też nie poprawiło... kolejny wynalazek do inhalacji mamy
masakra... w przyszłym tygodniu o ile mu się troszke poprawi to mamy przypomniec o skierowaniu na testy na alergie... orientuje się któras czy jak ze skierowaniem to te testy są płatne?
Na dodatek i mnie bardziej wzięło... już całkiem nos zawalony, a jutro do pracy rozwozic jedzenie... na dodatek u nas dzis i jutro pod moim samym barem są iprezy żużlowe bo zdobyli brąz no i jutro grand prix... a to oznacza zero mijesc parkingowych pod barem i gigantyczne korki
LARVUNIU a w którym miejscu stałaś tak w gw? bo to może właśnie przez e imprezy bo bulwar zamknięty już dziś o 12 był... A tobie bliżej jechac tamtędy do domu
nie bliżej przez nowiny? A tam na mostku koło lubniewic to niestety ale się strasznie długo stoi... lubimy z M jeździ tą trasą ale teraz jak ten mostek robią to już nie bardzo... I już mnóstwo czasu się tam babrają niestety... Zdrówka dla was
MARZENKA jak to czytałam to mi łzy w oczach stanęły...
KATGEN zdrwoiej kochana
MEGI no to twój zabalował
ale raz nie zawsze
Na dodatek zaczął mi masakrycznie kur***ac... Dzisiaj jak byliśmy u lekarza to wyszliśmy a M jeszcze pracy nie skończył. to stwierdziłam że pojedziemy pod jego zakład i w aucie poczekamy bo kluczyk miałam... Wsiedliśmy do tego auta a on " o ku**wa mac ale będzie niespodzianka..." albo daje mu ladido baby i mówie że ma do dna wypic a on "o kur** ale musze wydoic" no masakra... kiedyś już przeklinał ale uwagi sie nie zwracało i mu przeszło a teraz jakoś nie chce przestac... tylko coraz częściej...
A tak wogóle to dzisiaj Martuche spotkałam w przychodni:-) tzn jak weszła do przychodni to po Nikim widze że skądś twarze kojarze, ale stwierdziłam że pewnie klienci z baru, a ona podeszła i się pyta czy ja Kasia... w pierwszej chwili nie załapałam, jak Niko podszedł to zaskoczyłam... Zawsze jak spotkam znajomą twarz to pierwsze co to myśle że to klienci baru i sobie głowy nie zaprzątam...
A Niko miał gorączke i przyszła go osłuchac...
Oki uciekam spac bo też za mną ciężki dzien