hejka z rana
Ezoja- no co ty, na 5 minut to ja nawet wychodzę do ogrodu, a raczej wychodziłam. Nas rodzice też kiedyś jak miałyśmy po 5 lat w domu zostawiali na kilka minut. Mieszkaliśmy na poddaszu i czasem też ktoś z psem musiał wyjść. Kiedyś nawet mama wyszła na zakupy i tacie nas zostawiła a tata się napił i spał. O jaka zła była, że hoho. To każdej z nas można by było niedopełnienie obowiązków zarzucić. A jak mówi Marzenka to ty dobra Matka Polka jesteś. Oby więcej takich mam jak ty.
Marzenka- ja nie dałam, żeby ktoś mi pisał, że się ma nakręcać. Tylko, że nasz system jest niesprawiedliwy bo nic jej nie zrobili za znęcanie się nad dziećmi. Ja słuchałam, może i dla mnie to nie miłe było i nie jaram się tym, tylko chciałam pokazać problem u nas. A dzieci to nasz problem i nie tylko nasze. A tak jak inni są głusi to nie dziwię się czemu nikt nie reaguje jak dziecko płacze za ścianą. Ja też nie odzywam się tak do moich dzieci. Kocham je i szanuje. Ale jak przeczytałam, że Sąd ją uniewinnił za taki szantaż emocjonalny bp poczuła skruchę to mi się nóż w kieszeni otwiera, A nikogo nie zmuszam do słuchania, oglądania i czytania. I wiemy dobrze, że ty wspaniała mama jesteś :-)
Future- no to w końcu macie wolność w sypialni. Ja Arka szybko oddałam do Olki, jak miał 9 mcy. Nie wiem kiedy Antka oddam, chyba też jakoś za parę mcy. Olce robię na 5 latek nowy pokój a chłopaki będą na razie razem.
No to ja wybywam do mamy i z Olką na tańce.