reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Kroma- u was ciagle cos;/ ehh te jelitowki dopieor co mieliscie przeciez..
Co by tu dzis porobic i jutro co z Jaskiem bo w sobote Amelka jedzie na noc do chrzestnych i kuzyna:) Niech jedzie bo juz wieki tam nie byla ja z reszta tez;/ ostanio bylam chyba zeby nie sklamac w tamtym roku szok a to zaraz za gorzowem;/ nie chce przeszkadzac bo wiem jak to z malym dzieckiem a tu sie jeszcze zwalaja goscie na glowe..
 
reklama
Hej....
jestem , czytam ale pisac mi sie nie chce...:confused:
kawke wlasnie pije , a w miedzyczasie dusza mi sie zeberka na obiad dla m :tak::tak:

PR to fajnie ze corcie sprzedajesz a co jak chce to niech jedzie
:-) Jaska sprzedaj rodzica i zrob sobie jakis romantyczny wieczorek z mezusiem :-p
Marzenka fajne te drozdzowy ci wyszly takie duze :tak: widze ze tez masz reke do pieczenia ;-)
bo zawsze co zrobisz to ci wychodzi :tak: nie to co ja :-D

Kroma to cie mezus zaskoczyl tym sprzataniem fajnie tak nieraz jak chlop porobi w domku :tak:

Madziarena to mialas niespodzianke :-) moglas poprzytulac sie do m w nocy a nie do poduszki :-p

Ciacho a ja sobie zdjecie wyslalam a co tam ...wprawdzie nie mam malej damy tylko troszke wieksza :-p
 
Hello
Ale mi czas dzisiaj ucieka, dopiero usiadłam na dupsko:shocked2: Byliśmy rano u Zuzi na wystepach na dzień mamy, wzruszyłam się jak dzieciaki tak dumnie śpiewały piosenki , moja troszke się wstydziła powiedzieć przez mikrofon wierszyk ale pani troszkę podpowiedziała i też bili brawo:) Trema ją zjadała bo było widać po jej buźce. Ma to po mnie:-p Dostałam różyczkę i laurkę. Było ciasto i kawa. Fajnie było i dzieci i mamy no i pani wychowawczyni zadowolona z dzieci.
Byliśmy też z Pawciem no i dr stwierdziła po badaniu że to kaszel poinfekcyjny jest, wydzielina dobrze nie odksztuszana była i zalega jeszcze. Kazała inhalacje przez 10 dni robić wg potrzeb 1-2 razy dziennie no i bańki na plecki. W poniedziałek przyjdzie środowiskowa i mu postawi no i oklepywać dużo to powinno pomóc i przejść jemu. No to tyle. Głowa zaczyna mnie boleć, nie dobrze:no:
 
owca co ty gadasz ja reke do pieczenia:-Dwyobraz sobie ze ostatnio nawet sernik na zimno spierniczylam:-D:-Da drozdzowe zawsze mi wychodzilo;-)tobie tez powinno wyjsc bo to nic trudnego naprawde;-)
megi jak byl chory to nawet dwa tygodnie moze tak kaszlec po chorobie....mi tez moja mowila ze to normalne...oby u ciebie inhalacje pomogly....
hehe madziarena to sie pewnie nie raz poprzytulala przez ta noc hahhahha:tak:ciekawe o ktorej moj mezus bedzie w srode:-D:-D
my pospalismy w dzien i bylismy na placu...dobrze ze nie pada przynajmniej na dworze sie siedzi i czas leci;-)
 
Hej wieczornie...
popijam sobie piwko mam reddsa ananasowego pyszny jest :tak::tak:

Marzenka ja robilam 3 razy drozdzowe i za kazdym razem mi nie wyroslo :wściekła/y::-(
wiec juz nie robie....zeby sie nie denerwowac...
ja tez sama caly dzien , moj wrocil z roboty obiad zjadl , wykapal sie i pojechal na dzialke..
i jeszcze tam siedzi...dobrze ze jutro ma wolne to moze troszke odpocznie bo mi sie chlop zajedzie ;-);-)

Zapomnialam przedtem Future gratuluje reportazu !! ty go sama pisalas ?..szacun :tak::tak:
bardzo fajnie napisane i te zdjecia super mozesz byc dumna :-):-)

Aniolek co u was ? jak mama ? odezwij sie !!:tak:

To na tyle dobrej nocki !!
 
Owieczka dzięki, że pytasz.. właśnie trochę Was poczytałam.
Mama ok..tzn. nic ją nie boli, zajmuje się małym, a ja wróciłam od poniedziałku do pracy. Oczywiście do następnej chemii (30 maja). Potem znów pewnie będą skutki uboczne i będę musiała iść na zwolnienie.. ehh .. Nadal nie moge uwierzyć w tę diagnozę.. nie mogę się z z tym pogodzić. Ale nie tracę wiary, że będzie dobrze. Musi być.. mam tylko ją.

Mój mały niedobry, boję się z nim nawet wychodzić na dwór, nie chce wracać do domu z placu zabaw, nie chce jechać w wózku, a gdy postawie go na nogi to nie chce iść tam, gdzie go proszę i wtedy jest histeria. Pewnie bunt dwulatka.. ale takie histerie jak on odstawia to przechodzi ludzkie pojęcie. Potrafi prawie wymiotować z płaczu, że idziemy do domu, czy nie pozwalam mu iść tam gdzie chce. Już nie wiem co robić. W domu jest w miarę ale na dworze.. cyrk
 
witam :-)
owca a ja sie tym zbytnio nie przejmuje czy wyrosnie czy nie:-D
aniolek a w pracy krzywo nie patrza ze na l4 jestes czesto?bedzie dobrze;-)
kochana to u ciebie jest odwrotnie....:-Dw domu pyskowanie a na dworze w miare ok:tak:
jak maly byl w wieku twojego i jak robil mi akcje to sie chowalam za drzewo i obserwowalam go i przestal tak robic;-)jak nie chce w wozku siedziec to nie..zmeczy sie to bedzie chcial wejsc;-)
u mnie dzis nudy..przejdziemy sie do miasta dla zabicia czasu,kupimy jakies miesko na obiadek i zleci kolejny dzien..
 
hejka

Aniołek dobrze że jesteś, za mamę wielkie kciuki trzymam. A co do buntu to chyba chłopaki tak mają, mój jak wpada w histerię to wymiotuję, sika po złości, rzuca się na ziemię i wali głową wszędzie. Mój ma przebłyski co jakiś okres, znowu mu wróciło, było spokojnie jakiś czas i znowu pokazuje różki. Ja zabierałam pod pachę z placu i koniec, niech się drze, kiedyś na siłę wsadziłam do wózka przytrzymałam, darł się, ale jak emocje opadły to był grzeczny jak aniołek. Mój już nie jeździ sporo czasu w wózku, za to jak go zapinałam do fotelika samochodowego to się wyginał i kopał jak oszalały. Ja przytrzymuję na siłę, troszkę się poszarpiemy, może teraz mi nie jest wygodnie w ciąży się siłować, ale czasem nie ma wyjścia co zrobić.

A mnie ciągle brzuch boli, mam poranne mdłości. A dzieciaki już lepiej, Arek odżył i już się kłóci z siostrą. Oby mi przeszło bo sama dziś jestem i nie mam siły na ich kłótnie.
 
Dzień doberek...
pada u nas.
i ma padać prawie cały przyszły tydzień... muszę spakować przeciwdeszczówki na to wychodzi :rofl2:
no szkoda, że pogoda mi nie dopisze. Ale deszczu się nie boimy :-D dzieci i ja nie z cukru :-D
 
reklama
Dzien dobry !!

ja szykuje sie do miasta , jade z dzieciakami czego nie lubie
ale musze...bo samych nie zostawie :tak:
Mloda zaproszona na piatek na urodziny wiec dzis musimy kupic jakis prezent :tak:

Aniolek dobrze ze z mama lepiej :-) bedzie dobrze zobaczysz :-)
a Kubus no coz..musisz to jakos przetrwac , za jakis czas wyrosnie z tego i mu przejdzie
ja tez przechodzilam bunty z mlodym tez kladl mi sie na ziemie w sklepie albo na chodniku..bylo wesolo :-D

eZOJA kiedy jedziecie ??

Kroma to dlugo ci sie te mdlosci utrzymuja :tak:

U nas dzis troszeczke cieplej , slonce wyszlo nawet ale jakos 10 st bedzie :tak: grunt ze nie pada :-p
 
Do góry