Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[Owca28]

Larvinia a cos nie tak z future? to przez te ataki ?...czy cos innego?

Hej kasienka :-):-)

my jeszcze poszlismy sie przejsc na dzialke i niedawno wrocilismy ale tak fajnie na dworze jest ze az sie chcialo isc

 

[eZOJA]

jutro o 4.00 rano miala jechac a dzis nie wiem co sie dzieje, tylko esa napisala..... spytalam co sie dzieje to juz nie odp....
nic wiecej nie wiem.

 

[Owca28]

dziwna sprawa z future mam nadzieje ze nic zlego sie nie dzieje tfu tfu...

 

[blond_20]

o kurczeciekawe co z Future.Larvunia pisz od razu jak sie dowiesz

 

[Yolanta]

O kurcze, Future - oby się wszystko dobrze skończyło i to nic bardzo poważnego. Buziaki i ciepłe myśli przesyłam!

 

[marzenka21]

dzien dobry
kolejny tydzien przed nami;-)
az dziwne moj wstal do pracy a a nawet nie drgnelamwstalam przed 7 bo kosza trawe gnoje jedne i mnie wybudzilimlody sie obudzil przed 6 przyszedl do mnie i dalej spi..
kochany taki ja spie a on mnie caluje w czolko
wczoraj bylismy nad jeziorkiem 2godz byczylam sie jak milo bylo
dawid sie zdziwil bo sie zapomnial i wlozyl glowe do wody bo chcial chwycic kamien hehe ale sie zdziwili caly mokry byl
larvunia masz jakies info od future?
a juz pije kawke i pewnie po 10 na dwor mykniemy....
dziewczyny ja akurat pracuje w spozywce wiec ja bardzo sie ciesze jak jest wolne i sklepy zamkniete
mam do sprzedania sandaly ortopedyczne nowki rozmiar 27 macie moze kogos chetnego?

 

[eZOJA]

sms od Future godz 4:00
"Wróciłam ze szpit. Miałam atak duszności. sterydy w zyłe i kroplówka. Zaraz wyjeżdzam do kliniki. Módl się za mnie i dzidzie. Ucałuj dziewczyny"

 

[marzenka21]

czesc larvunia
biedna ta nasza future

 

[eZOJA]

Czesc marzenko czesc....
my wybywamy po 1:00 do g-wa, kontrol z dziecmi mam....

 

[aniolek-86]

Hej Dziewuszki.
Future wracaj do zdrowia szybko.. oby pobyt w klinice pomógł. Trzymam kciuki mocno
marzenka koszenie trawy ...skąd ja to znam Ja mieszkam na parterze i pod swoim oknem mam taki malutki ogródek i też doświadczam tej błogiej muzy wydobywającej się z kosiary o najmniej odpowiednich porach Przynajmniej później pachnie fajnie.. ;-) Ale Twój Synek jest słodki, taki pieszczoszek Fajnie, że wypad nad jeziorko udany.

U mnie nocka znów beznadziejna.. rano młody zjadł śniadanie i zwymiotował przy ostatniej łyżeczce wrrrr..
Wcześniej cieszyłam się, że pije mleko z butelki chociaż jak śpi, a teraz już nawet wtedy nie chce :-(Więc w nocy go nie karmię, bo choćby nie jadł 14 godzin to i tak płacze jak mu daję butle.. (sprawdziłam) ..jęczy mi całą noc, wierci się, popłakuje..
Już nie wiem co robić