reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Annes- szkoda że nie przyjdziesz z Natalką na ogródek jordanowski przy rzeczce tak daleko nie będzie ci się chciało przydreptać??? ja po zakupach mogłabym tam w południe przyjść :-) potem muszę jeszcze zupkę ugotować bo mój z pracy wraca ok 16 a potem na fuchę i muszę mu jeść dać, a może na kawkę wlecisz czy nie masz ochoty??
 
reklama
No ogrodek nie jest wcale az tak daleko. Ja tam do Lo do szkoły chodziłam czesto szłan po szkole na zachodnia do kuzyna i dawałam rade heheh
 
Marzenka- moja niunia też coś katarek chyba łapie, psika mi od wczoraj non stop oby to nie był jakiś wirus w tym powietrzu wogóle to ta pogoda zmiena jest mnie to dziś jak wstałam to głowa bolała jak nie wiem :-( ale wzięłam proszek i pomogło. Magdamir mówi że te ciśnienie tak skacze...
 
Annes my myslelismy o budowie domku,ale doszlismy do wniosku ze nas nie stac zeby taki duzy kredyt splacac,bo trzeba by bylo ok 250tys jak nie wiecej a rata kosmiczna,wiec kupilismy mieszkanie.wogule to jak ostatnio spojrzalam na tebale mieszkan do sprzedania to wiecie co sie zdziwilam,tak potanialy ze szok.no ale trudniej o kredyt.w naszym przypadku to moj by raczej kredytu juz nie dostal w ym roku same wiecie co sie dzieje,wiec nam sie upieklo:-)
pamietam pamietam jak te kino sie zawalilo:-)wtedy mieszkalam jeszcze w -czu:-)
Annes wlasnie poprzedni lokatorzy tzn mojego kuzyn kupil se domek,ale to jest 2 rodzinny,raczej tam jakas firma wybudowala,i oni za 120 m2 dali 450tys jakos tak bo tyle kredytu brali i rate placa po 3 tys miesiecznie:szok:no to zalezy jak frank stoi:szok:a na wykonczenie to pieniedze mieli z tego mieszkania tzn 141tys bo tyle zaplacilismy im.ale chatka w srodku jak w palacu:-)heh ale jestem na nich ciagle zla,i chyba raczej juz mi nie przejdzie.
 
Jak masz ochotę możesz do mnie na kawkę przyjść choć raz, pogadamy a dziewczynki się pobawią no i zobaczysz jak mieszkam. Zapraszam na ciacho po południu, magdamir dołączysz???
 
hej laseczki, nie wytrzymałam, stęskniłam się i wpadłam do Was:-)

Marzenka dobrze napisałaś wieści od Kasi, napisałam Ci to co mi napisała Kasia czyli: sms od Kasi........."a co jej było? Owijają w bawełnę, ale ja twierdze ,że to była sepsa......."
więc nie wiem skąd te obiekcje u Annes?
najważniejsze z Izoldą ok
 
jezyk podawalam dawidkowi tez nasivin ale w kropelkach 4razy dziennie po 1.ale go mozna tylko 5 dni wiec odstawilam bo nie mial juz katarku.zreszta moj m jest przeziebiony i pewnie dlatego.zastanawiam sie nad podawaniem eurespalu bo osttanio jak bylam na wizycie u lekarza to sie pytalam czy jak bedzie sie cos zaczynalo to czy moge podac i ona ze tak ale teraz niewiem ile mam podawac.jak nie bedzie poprawy to ide z nim do lekarza.
ja tez bym wolala psiknac bo czasem to ja niewiem czy wleci tam do noska czy nie.a tak byloby s zglowy.
no wlasnie za kilka dni dzien mamy,trzeba cos pomyslec o prezencie dla tesciowki.
 
marzenka21- nio mieszkania maja kosmiczne ceny. A co do domu to nie chcemy szlaec taki 100 m2 50 dół 50 góra. Blizniak wychodzi taniej o połowe. I odliczamy ziemie bo dostaliśmy. Bez piewnicy to tansze fundamety. Chcemy dopraowadzic do surowego zmknietego a potem w środku sami wykaczyć. Powiedzmy siła w rodzinie heheh mamy dozo fachowców co nam po cenie promocyjnej zrobia. Ni mowie chciałabym pałac tak jak napisałas ale nas na to nie stac. A kombinujac dołozymy 30 tys do ceny mieszkania 65 m2 i mamy dom
 
annes no widzisz jak macie wtyki to nie ma co sie zastanawiac:-)tylko teraz to kwestia kilku latek bo przeciez w pol roku nie daloby rady raczej:-)
 
reklama
Moja kruszyna śpi a jak wstanie lecę na zakupki bo mi lodówka coś opustoszała:szok::-D dziś robię krupniczek, oj do zup to mój wybredny jest w domu nie gotuję moich zupek np ogórkowa, pomidorowa- żadko bo nie przepada:dry:no a kapuśniak jak ostatnio ugotowałam to sama jadłam przez 2 dni a resztę wylałam :wściekła/y:normalnie z zupami nie dogodzę mojemu m.:no:

Wczoraj dziewuszki patrzyłam w necie na pocztę kwiatową gdybym chciała wysłać mamie i teściowej kwiatki na dzień mamy, normalnie szok jaki tam ceny są kosmiczne, nie wiedziałam że tak drogo to wychodzi :-() najmniejszy i najtańszy bukiecik kosztuje powyżej 80zeta i to taki skromny! a teraz wysłać 2 takie??? to mam już opłaconą podróż do rodzinki i do tego kwiaty haha. Chyba wyślę karkę z życzeniami lub poprostu przedzwonimy...

DOBRA MYKAM DO SKEPU< narka do póżniej papa
 
Ostatnia edycja:
Do góry