reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
dziewczyny już jest okej. troche pospie, troche pomarudze. już nie wymiotuję, ale brzuch mnie boli cały czas, bulgocze mi i jest mi niedobrze. pomagają pomarańcze i sprite. zimne oby!
najgorzej, ze nie mogę się małej poświęcić...
 
czesc :eek:
dawid wstal o 6 i nici z lezenia :eek:
owca ciacho tak sama pieklam biszkopt:tak:dziekuje kochane jestescie wszystkie;-)
a bo mialam tylko taka blaszke wiec taki duzy wyszedl ale co tam nie zmarnuje sie napewno..dzis do mamy jedziemy po obiedzie to zjedza jutro przyjdzie kolezanka we wtorek tez na kawe inna to tez sie zje wiec napewno sie nie zmarnuje....oby tylko szybko znikl bo nie chce juz jesc takich rzeczy....za duzo poszlo mi w nogi:-(
wczoraj dawid poszedl spac ok 20 zrobilismy sobie kapiel swiece....wypilismy po 2 drinki i zaczelo nam byc nie dobrze...wiec nie pilismy wiecej..pewnie to przez tabsy ktore bierzemy wiecie na co:sorry:a w ulotce nic nie bylo na temat alkoholu...
no i zasnelismy :-(
owca widze ze dzialacie z dzialeczka powoli:-)fajnie macie....ja jeszcze musze poczekac na swoja dzialeczke dopuki nie zaczne pracowac :tak:
jak takie macie przeceny to nic tylko sie cieszyc...a u nas rozboj w bialy dzien....tak ciacho co to za przecena hehhe smiechu warte poprostu....
ja tez musze myc glowe co drugi dzien czasem juz mnie to wkurza bo no stop to samo...nawet szampon mi sie znudzil hahaha ale dobrze ze teraz mozna czapki nosic to nie myje co drugi dzien a po co jak nigdzie sie nie wybieram...i glowa od mycia sobie odpoczie hihihi..
kasia nie ma to jak w swoim lozeczku co nie:-D
future teraz masz trudny czas ale musisz sie przemeczyc..oby pozniej juz bylo lepiej....
a my juz sobie snujemy plany gdzie tu pojechac jak bedzie cieplo....i wiem ze napewno odwiedzimy swierkocin niech tylko wiosna przyjdzie:tak:
megi jak ci zuzka pospala?wogule jak sie dzieciaczki czuja w nowym mieszkaniu?nie bylo problemow ?
ciacho powiadasz jedna noga w domu hehe:-D
yolanta dawaj te sloneczko do nas:-D
madziarena jak tam po urodzinkach?
 
Cześć, szamam śniadanko właśnie...
Paweł dziś też ładnie pospał, obudził się 5.20 a o 23 dałam mu wczoraj butlę przez sen i przebrałam...chyba ładnie mnie to pasuje niż wstawanie po 2 razy o różnych godzinach nocnych...:tak: dałam mu mleko i poszedł jeszcze spać i zrobił nam pobudkę ok 7, Zuzia też.
marzenka Zuzia wczoraj na szczęście długo po południu nie spała a spać i tak poszła coś po 21:tak:
miłej niedzieli laseczki:-)
 
czesc megi
no to ladnie ci dzieciaki ladnie spia:tak:
tobie tez zycze milej niedzieli..
idziemy zaraz na spacerek i do warzywniaka a pozniej jeszcze przed obiadkiem trening sobie robie :tak:
takze niedziela tez spokojnie minie:tak:
 
heloł. co macie na obiada? ja nie mam planow, nie mam sil. wczoraj mielismy gęś nadziewaną kaszą gryczaną, byla pyszna, najedliśmy się. a moj menżu jeszcze sobie urwał pod weczór kawałek skóry i zjadł. i przerzygał do 4 rano. masakra.
mala tez sie obudzila o 6, ale ją przetrzymałam jakoś....do 8.30
 
marzenka to srednio udany wieczor mieliscie:-(, megi mozna wsumie powiedziec ze dzieciaki przesypiaja ci cala noc bo 5 godzina to juz ranek
future to dobrze ze ci lepiej, takie tlustosci bywaja zdradziecke zwlaszcza na noc:confused2:, a co a obiad cos wykombinuje u nas niedzielny jest robiony odniechcenia bo nikom sie nie chce:-D
 
reklama
Do góry