reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

hejka

czasu mi brak, i nie żebym sprzątała, bo jeszcze nic nie zrobiłam, ale moje dzieci mi nie dają nic zrobić, byłam u fryzjera, siedziałam tam z pół dnia. Zaraz idę sprzątać. A co do świąt to ja mam wychodne, do mamy, teściów i jeszcze do kuzyna idę w pierwszy dzień, bo moja kuzynka z Wawy przyjeżdża. A robię jak na razie śledzie i sałatkę, może jakieś kurczaki dal siebie i karpia usmażę. A resztę w gościach.
 
reklama
hej,
ja nadal koczuje w świerkocinie. oliwka juz ok z natalą już też raczej lepiej.
Sama się zasmarkałam,ale widzę, że u Was niewiele lepiej.
Future rzuć piernika.;-)
 
BLOND zaskocze cię, ale w Gorzowie też już na wizyte u rodzinnego (w niektórych przychodniach) trzeba czekac 3-4 dni... Koleżance córka zachorowała, zadzwoniła zapisac, powiedzieli że za 4dni... Przez te 4dni na szczęscie młodą podleczyła ale synek się rozchorował to wykorzystała numerek na małego... Szefowa też na wizyte czekała tydzień (na Towarowej) tak więc masakra się robi... Ja mam nadzieje że w mojej tak nie jest, dawno nie musieliśmy isc...

LARVUNIU ostatnio czytałam że po antybiotyku organizm osłabiony jest przez 3 mieś:szok: i przez ten czas powinno się podawac te osłonowe leki... Ja zamiast osłonowych daje młodemu kisiel taki żadszy, bo też tak niby działa, no i działa

ASIEŃKA a no właśnie, w Świerkocinie?

Ja dzisiaj młodego zaprowadziłam do przedszkola i poszłam spac... Masakra, w nocy i rano znowu nudności i nie tylko... Bałam się że młodego nie zaprowadze że nie dam rade, ale jakoś się uspokoiło... Pospałam do 13...Potem jak młody wrócił z przedszkola i się okazało że ma byc aniołkiem (ludzie, mój szogun aniołkiem:szok::cool2:) to zaczęłam walczyc z tym strojem... I jakoś przeszło (herbatki i wygazowana pepsi pomogły chyba) ale teraz wszystko mnie boli od żeber w dół... Masakra, czuje się jak na @ ale od dawna tak mnie nie bolało wszystko na nią... Eh... Jutro idę na Jasełka, i po południu moi rodzice zabierają młodego do siebie... My dojedziemy 23 albo w wigilie... Młody nie chce jechac, bo mama mama, ale wyboru nie ma....
 
dziewuszki to dajcie mi troszkę pierników bo ja mam lenia i mi się nie chce ich robić.

Future-
ja mam bałagan, ale nie mam na kogo zwalić, sama jestem bałaganiara. Ale fajnie masz, że M ci kolacyjki robi.
Kasia- ja miałam identyko teraz, już myślałam, że zaciążyłam, nawet miałam takie bule pleców i skurczy dostałam na toalecie i co okazało się że to @ nadeszło. Chyba odetchnęłaś co :-) No i współczuję @
 
reklama
kroma no moj z tych gotujących jest. ja się cieszę, bo ja to robię takie normalne dania, schabowe, kurczaka, bitki, zapiekanki, makarony...a on jakieś wymyslne, sushi, gyrosy, krewetki, sałatki, pierogi z łososiem...no mam talenta w domu. ale co z tego, jak wraca z pracy to mu sie już nie chce. a najepiej jak już czeka na niego cieple ;)

ale teraz ma wolne ze szkoly popoludniowej, tzn już ferie mają, wiec jest o "normalnej" godzinie w domu.

Larvunia - ja zapomnialam podjechac hahah.
 
Do góry