My mamy propozycje, wynieśc sie pod Poznań, tam prace kuzyn mój by nam załatwił... Mieszkanie tu i tak wynajmujemy więc co za różnica gdzie... Moi rodzice pojechaliby z nami żeby przy małym po móc żeby na zmiany z nim byc, no i wynajem taniej by wyszedł... Ale M się boi, że tu zrezygnujemy z pracy przeniesiemy się a tam po okresie próbnym powiedzą nam dowidzenia...Chlera nie wiem co robic, jak go namówic... On by się zdecydował gdybym ja z małym poszła tam, umowe próbną bym przeszła i dostała normalna to wtedy on by zrezygnował tu i przeniósłby się do nas... Ale cholera przecież umowa na stałe nie daje pewności stałej pracy! też mogą zwolnic z tym że z miesięcznym wyprzedzeniem...Ja mu wyliczyłam że tam byśmy w ciągu 7mieś z długów wyszli, moglibyśmy się zacząc starac o kredyt na mieszkanie, a potem o rodzeństwo... czyli Kacper mając ok 5lat mógłby miec rodzrństwo... Ale najpierw trzeba by było na 7mies sie tam przeniesc... Z jednej strony go rozumiem ale z drugiej nie widze dla nas tu lepszego życia
Aha i sie nie chwaliłam mój synek rozpoznaje już literki: B,M,K,T,S,L,W,Z... Moja mama go nauczyła w jakieś 4godzinki... No masakra jak z pracy przyjechałam z pracy a on mi t pkazzuje... ostatnio mu przeczytałam dwa razy wierszyk "pan kotek był chry..." a on już sie 4linijek nauczył na pamięc
A jak się ostatni pani dyrektor go nachwaliła w przedszkolu że wszystkie je rozśmiesza. Np na leżakowaniu siada bok pani i mówi do dzieci że dzisiaj to on ich będzie pilnował... No i że grzeczny bardz jest dobrze że chciaż tam... to się nachwaliłam
MYCHA, MEGI udanego wypoczynku
LARVUNIA Kanciastoporty wypasiony
A dzieciakom oby już tylko lepiej było... A ty jak bo też mówiłaś że cie rzbiera
FUTURE lody na śniadanie ;-) no no no, dobrze masz ;-)
BLOND ale mi ochoty na fasolke narobiłas... no masakra...
MADZIARENA no t z wygraną ci się udał. Gratki
MADZIA no właśnie kiedy wyniki, odrazu czy jak?
CIACHO a co ty tylk innych pytasz... pisz co u ciebie...
KATGEN, PR, MARTUCHA gdzie się pdziewacie