LILIann
Majowe mamy'09
Dzięki dziewczyny! Już po obchodzie, lekarz powiedział ma dziś że stan Ali wczoraj był na prawdę kiepski patrząc na te wszystkie wyniki z krwi które jej robili:-( Włączyli jej drugi antybiotyk i kroplówki i jest szansa że w w nic poważniejszego to się nie rozwinie. No i racja, te wirusy jakieś zmutowane teraz latają, już nie pierwszy taki przypadek, z tego co słysze co tu inne mamy opowiadają, że ni z gruszki ni z pietruszki dziecko nagle takie coś łapie...
No nic musze ją na parę godzin zostawić w tym szpitalu, i jadę do pracy
No nic musze ją na parę godzin zostawić w tym szpitalu, i jadę do pracy