reklama
megi17
Mama Zuzi i Pawełka
Dobry;-) u nas w miarę oki poza tym że Zuzia nam wczoraj 2 razy wieczorem zwymiotowała a w nocy temperatura 38,7 czyżby wirus...nie dałam jej na zbicie nic wolałam poobserwować i dziś już nie ma gorączki wmusiłam jej tylko wieczorem Lacido baby. Zobaczymy jak dziś, jak na razie jest spokój.
marzenka pani dr kazała tylko pilnować jakie buty nosi no i po domu nie na boso tylko w kapciach tylko tyle
marzenka pani dr kazała tylko pilnować jakie buty nosi no i po domu nie na boso tylko w kapciach tylko tyle
FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
heloł.
ja już po zakupach, do Gorzowa nie jade, nie mam siły. rozłożyło mnie cąłkiem, a menża nie ma.
kaszel, gardlo, flegma, a mała chce się bawic hehe
ja już po zakupach, do Gorzowa nie jade, nie mam siły. rozłożyło mnie cąłkiem, a menża nie ma.
kaszel, gardlo, flegma, a mała chce się bawic hehe
Hejka
Troszke mnie nie było... Mamy małe problemy z kaską, zapłaciłam za neta z małym opóźnieniem a oni wzięli to zaliczyli na fakture której jeszcze nawet nie miałam, a robiąc przelew nie wpisałam za jaki to miesiąc i nam odłączyli musiałam zapłacic następną faktóre (której jeszcze nie dostałam) i dopiero mi podłączyli, jeszcze się musiałam kłocic przez tel żeby blokade wyłączyli (w poniedziałek kase dostali a w czwartek jeszcze neta nie było) w pon,wt i środe troszke was podczytywałam bo byłam u mojego taty ale czasu brakowało żeby odpisac... no i nie pamiętam co miałam pisac... Kacper w październiku był 3 dni w przedszkolu tzn ten tydzień mógł chodzic ale musiałam jechac do mojego taty i jego zabrałam ze sobą... No i na czwartek, piątek już go nie dawałam.... Na dodatek mały dopytuje się o dzidziusia Ostatnio mówi do mnie
-Mamo masz dzidziusia w brzuszku
-ja-nie mama
-on-a będziesz w końcu miała?
-ja-narazie nie
Ruszył do korytarza
-ja-gdzie ty idziesz?
-on-ubiore buciki pójde do Filipka i mu zabiore dzidziusia!
Filipek to jego kuzyn(wujek w sumie ale w jego wieku) i ma braciszka z kwietnia
Zdrówka dla wszyskich dzieciaczków i mamus bo widze że choróbska nie odpuszczają
I o ile się nie mylę to Rafałek Blond dzisiaj 3 latka kończy! STO LAT SŁODZIAKU! ZDRÓWKA I UŚMIECHU!!!
Troszke mnie nie było... Mamy małe problemy z kaską, zapłaciłam za neta z małym opóźnieniem a oni wzięli to zaliczyli na fakture której jeszcze nawet nie miałam, a robiąc przelew nie wpisałam za jaki to miesiąc i nam odłączyli musiałam zapłacic następną faktóre (której jeszcze nie dostałam) i dopiero mi podłączyli, jeszcze się musiałam kłocic przez tel żeby blokade wyłączyli (w poniedziałek kase dostali a w czwartek jeszcze neta nie było) w pon,wt i środe troszke was podczytywałam bo byłam u mojego taty ale czasu brakowało żeby odpisac... no i nie pamiętam co miałam pisac... Kacper w październiku był 3 dni w przedszkolu tzn ten tydzień mógł chodzic ale musiałam jechac do mojego taty i jego zabrałam ze sobą... No i na czwartek, piątek już go nie dawałam.... Na dodatek mały dopytuje się o dzidziusia Ostatnio mówi do mnie
-Mamo masz dzidziusia w brzuszku
-ja-nie mama
-on-a będziesz w końcu miała?
-ja-narazie nie
Ruszył do korytarza
-ja-gdzie ty idziesz?
-on-ubiore buciki pójde do Filipka i mu zabiore dzidziusia!
Filipek to jego kuzyn(wujek w sumie ale w jego wieku) i ma braciszka z kwietnia
Zdrówka dla wszyskich dzieciaczków i mamus bo widze że choróbska nie odpuszczają
I o ile się nie mylę to Rafałek Blond dzisiaj 3 latka kończy! STO LAT SŁODZIAKU! ZDRÓWKA I UŚMIECHU!!!
Mycha:)
Mama Wojtusia i Jasia :)
Cześć Wam.
U Nas nudy, zbliża się Wszystkich Świętych tak więc cały weekend spędzam sama z dziećmi bo mąż pracuje też jutro, dziś późno skończy jutro tak samo tak więc weekend do bani..... :-(
Chciał Nas wywieźć do rodziców, ale Ja nie chcę jakoś nie mam ochoty i nastroju na dłuższe wyjazdy niż kilka godzin...
Niech już mija te święto bo w ogóle męża w domu nie mam...
Larvunia fajnie, że się rozluźniłaś po masażu, Kasia witaj no dawno dawno Cię nie było, Future Kochana zdrówka jak najwięcej, Megi zdrówka dla Zuźki...
Tym co nie odp to sorki i miłego weekendu życzę!
U Nas nudy, zbliża się Wszystkich Świętych tak więc cały weekend spędzam sama z dziećmi bo mąż pracuje też jutro, dziś późno skończy jutro tak samo tak więc weekend do bani..... :-(
Chciał Nas wywieźć do rodziców, ale Ja nie chcę jakoś nie mam ochoty i nastroju na dłuższe wyjazdy niż kilka godzin...
Niech już mija te święto bo w ogóle męża w domu nie mam...
Larvunia fajnie, że się rozluźniłaś po masażu, Kasia witaj no dawno dawno Cię nie było, Future Kochana zdrówka jak najwięcej, Megi zdrówka dla Zuźki...
Tym co nie odp to sorki i miłego weekendu życzę!
C
ciasteczko
Gość
hej
dopiero usiadlam na chwilke, caly czas w biegu, wlasnie tort dla kromy skonczylam, obiad, sprzatanie, zakuppy na raty normalnie szal cial
dopiero usiadlam na chwilke, caly czas w biegu, wlasnie tort dla kromy skonczylam, obiad, sprzatanie, zakuppy na raty normalnie szal cial
nie wytrzymalam
poszlam o 8.00 rano sprzatac pietro...ok
okolo godz temu zaczela sprzatac ta "p.i.e.rdol.ni.eta" swoje pietro.
skonczyla i schowala sie do domu
wyszlam po 5 min z psem, specjalnie sprawdzic czy siersc jest
BYŁA
zapukalam w drzwi i powiedzialam co mysle o tym
zamknela mi przed nosem drzwi (alew wysluchala co mowie), wiec z premedytacja na caly glos powiedzialam,
ze wiec gramy w Pani gre i rzucam Pani piach z pod pani butow
i rzucialm garsc ziemi
wracam z psem z lasu, i patrze dokladnie czy nie ma tej ziemi...
miotla ja ale juz nie wrzucila do mnie
no zobaczymy czy zrozumiala i czy zobaczyla ze sie jej nie boje
nie wiem co bedzie za dwa tygodnie ale ja mam to juz w nosie, pokazalam jej ze wiem ze to ona i ze sie nie boje.
taka bylam hehehe ;-)
aaaaa i odrazu pobieglam do zarzadcy budynku o wszystkim powiedziec zeby nie bylo ;-)
poszlam o 8.00 rano sprzatac pietro...ok
okolo godz temu zaczela sprzatac ta "p.i.e.rdol.ni.eta" swoje pietro.
skonczyla i schowala sie do domu
wyszlam po 5 min z psem, specjalnie sprawdzic czy siersc jest
BYŁA
zapukalam w drzwi i powiedzialam co mysle o tym
zamknela mi przed nosem drzwi (alew wysluchala co mowie), wiec z premedytacja na caly glos powiedzialam,
ze wiec gramy w Pani gre i rzucam Pani piach z pod pani butow
i rzucialm garsc ziemi
wracam z psem z lasu, i patrze dokladnie czy nie ma tej ziemi...
miotla ja ale juz nie wrzucila do mnie
no zobaczymy czy zrozumiala i czy zobaczyla ze sie jej nie boje
nie wiem co bedzie za dwa tygodnie ale ja mam to juz w nosie, pokazalam jej ze wiem ze to ona i ze sie nie boje.
taka bylam hehehe ;-)
aaaaa i odrazu pobieglam do zarzadcy budynku o wszystkim powiedziec zeby nie bylo ;-)
Ostatnia edycja:
C
ciasteczko
Gość
larvunia brawo ze sie postawilas babsztylowi, i tak trzymac i dobrze ze zglosilas do zarzadcy
ciacho ja wiem ze zarzadca nic z tym nie zrobi, spoko, chodzi mi bardziej o to zebym miala kogos w razie czego ze gdzies sytuacje zglaszalam. Ten babsztyl pewnie za 2 tyg znowu to zrobi.... (choc moze nie???). I ja nie mam zamiaru znizac sie do jej poziomu, ale zapukam znowu w drzwi i powiem zeby to sprzatnela. Powiem Ci ciacho ze mi lzej... ze zapukalam do niej i powiedxzialam co mysle. Te rzucenie piachu to troche jej poziom, ale to takia "kropka nad i" w tej sytuacji ;-)
edit:
ciacho moj pojechal do g-wa, ma do was zajechac, ale nie wiem czy przed 18 jeszcze czy po 21.00 jak bedzie koniec spektaklu, ale pewnie jeszcze przed 18.00
edit:
ciacho moj pojechal do g-wa, ma do was zajechac, ale nie wiem czy przed 18 jeszcze czy po 21.00 jak bedzie koniec spektaklu, ale pewnie jeszcze przed 18.00
reklama
FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
nareszcie Larvunia. tak trzymac. lowju xxx
Podziel się: