reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
A ja bym polazla na imporeze gdzies bez dzieci.. nie bylam na imprezie chyba ze 5 lat :baffled: takie z alkoholem, tancami itp hmmm... czy tesknie za tym, nie bardzo, ale czasmai ma sie ochote ;-)
 
wiecie czasem fajnie odpoczac od dzieci i M kiedys tez sobie nie moglam tego wyobrazic ale trraz jak mam mozliwosc to kozystam zwlaszcza ze mam tylko praca dom praca dom...
 
Larvunia nie fisiuj z mięsem. ogórki wystarczą, ja też coś zrobie, jakąś sałatke. byle zagryźć. ja zresztą nie wiem, czy będę piła, chyba, że tatę poproszę, żeby nas podwiózł i odebrał. a jak nie to razem bedziemy niepijące ;))

a zresztą nie żadna impra, tylko spotkanie towarzyskie. jak zaprosisz PR, ciasteczko, krome i inne no...........to można to bedzi enazwać imrą hahah.


zarciki sie mnie trzymają, a tak poza tym, to zaraz 14, a moja spi od 10.30. dziwne........
 
reklama
Hej my już po obiegach...w sumie to tak:
Pawełek zdrów jak ryba co mnie cieszy waży 4750:szok::-D na 1,5 miesiąca a przy urodzeniu miał 3130 więc jak to pani dr powiedziała na niego "głodomorek":-D Ma tylko jeszcze żółtą buzie więc kazała do laboratorium od razu iść na pobranie krwi w celu stwierdzenia czy ta żółtaczka nie jest groźna, wynik mięliśmy po 20 minutach i z powrotem do doktórki na szczęście wynik nie był zły, nie potrzeba żadnych leków po prostu samo zniknie:confused: zobaczymy...no i po szczepieniu w udo mały nam teraz śpi ale płakał troszkę po wkłuciu i potem w laboratorium kłuli ze 2 razy bo nie mogli pobrać mu krwi i ostatecznie na rączce mu pobrali a napłakał biedulek tak mi go żal było...
Zuzia dostała skierowanie na badania, kau. mocz i morfologię oraz usg brzuszka, idziemy w poniedziałek a usg 9 listopada dopiero no i od razu pani doktor zleciła zrobić bilans 4 latka ...wszystko ok z nią tyle że mamy pilnować jak siedzi na dywanie żeby siadała po turecku a nie jak ona z nogami "na zewnątrz"...i ma lekkie płaskostopie:baffled:
To tyle jeśli chodzi o dzisiejszą wizytę u lekarza:tak:

larvunia no ja dopiero dziś drugi raz łyknę tabletkę mam nadzieję że nic mi po nich nie będzie..
 
Ostatnia edycja:
Do góry