reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

hej, no ja wlasnie uzywam fenistil, napisali, ze mozna stosowac punktowo u dzieci powyżej 1 miesiaca, wiec kilka razy jej posmarowałam. juz nie chodzi o to, zeby do chrzcin znieknęło, choć fajnie by bylo. ale niunia taka rozgoryczona, nerwy ma takie, a podrapac się nie umie. więc mam nadzieję, że działa na nią troszkę.

boje się, czy Mycha dostała sukienkę. wysyłałam we wtorek, priorytetem, a ona chyba jutro ma to wesele gr...rrr
 
reklama
Hej

My w domu juz. Młodego położyłam, żeby się trochę przespał, na drzemkę nie zakłądam mu pieluchy, a napił się dwa kubki soku i mam nadzieje, ze nie narobi przez sen. jeszcze na noc w pielusze jest.
M na mieszkaniu panele zdziera, za 1 godz. mam po niego jechać.
Pojechałąm dziś z małym po studiach mebli kuchennych i dziś mam mieć pierwszy projekt. Mam nadzieję, że nie porazi mnie ceną:confused2:no zobaczymy, a jak porazi to trzeba będzie szukać dalej, choć tu podoba mi się że architekci pomagają dobrac wszystko, od płytek, stół, meble- fajnie doradzają. Choć jak tu będzie jednak drogo wychodzić, to przynajmniej skorzystam na radach i podpatrze jaki projekt zrobili i może coś wykorzystam.

martucha- nie zazdroszczę kuzynce, ja bym chyba nie dała rady z dwoma takimi szogunami jak Młody.

larvunia- to szkoda że nic nie było:-Dzastanawiałam się też nad 3-miesięcznym zaszczykiem, tylko boje się, że będę się źle czuć po nim, sama nie wiem. Ja tabsów nie mogę.
 
FUTURE ja u Kacpra stosuje żel DAPIS jest naprawdę świetny, po jednym posmarowaniu punktowym młody się już nie drapie a po 2smarowaniu znika. Ale nie wiem od ilu można to stosowac, nie mam go w domu teraz bo z młodym pojechał, więc nawet składu nie sprawdzę. Poza tym stosujemu takie użądzonko do kontaktu na noc i komarów nie mamy. W zeszłym roku codzień włączałam i ani razu mały nie miał ugryzienia ( przez noc, bo na dworze to wiadomo inna sprawa) a w tym roku o niej zapomniałam i mi go pożarły, ale zalączyłam ostatnio, bo nam mnóstwo ich nalesiało i wygineły w ciągu niecałej godziny
LARVUNIU no masz racje dwójka styka, tym bardziej że parka jest ;)
MYCHA oj dziewczyno że ty się jeszcze zgadzasz na te ciasta... i że wogóle ludzie cię jeszcze fatygują do tego... masakra...
MEGI jak sama to leż i odpoczywaj ile wlezie bo już niedługo raczej ciężko będzie taką ciszę i spokój miec

Dobra, pranie zrobione, na obiad M pierożki kupiła to mam z głowy więc sprzątam, sprzątam, sprzątam... Zaraz lece do sklepu po farbe bo muszę drzwi pomalowac bo nam puchną i jak deszcze znowu przyjdą to ich nie zamkniemy wogóle. Miłego dnia
 
kasiu ja tez mam to do kontaktu, ale nie chce tego uzywac tam gdzie Helenka jest. bo to zawsze jakaś trucizna. ble. i mam też taką lapmę która wabi komary i muchy i poraża prądem, ale też nie używam jej w pomieszczeniu gdzie jest Helka. najpierw włączam w pokoju, a potem Hela idzie spac, ale zawsze coś się przypałęta.
 
FUTURE ja cię rozumiem bo ja też jak Kacper był młodszy to mu tego nie zostawiałam włączanego jak spał, bo to dośc duszące jest... Też właśnie włączałam młody szedł w tym czasie do kąpieli, jadł kolacje, wyłączałam, to jeszcze chwile sobie "odparowało" i dopiero szedł spac... teraz też nie włączam mu na całą noc, bo tak jak mówię szybko te komary giną... A myślałaś może żeby zamontowac sobie siatki na oknach? wają utrudnione wejscie do chaty, i jakis czas przed snem włączasz tą lampke żeby wybi te co przez drzwi czy balkon weszły i już drzwi nie otwierasz ale okna możesz zostawiac otwarte żeby się wietrzyło
 
mycha dostałaś sukienke? już powinna być!!!!!!

witaj dostałam sukienkę przedwczoraj już, zapomniałam Ci napisać... ;-) wesele mam dzisiaj, ale jak pisałam wcześniej czuję się jak wieloryb i jak założyłam sukienkę to się rozryczałam taki mi brzucholek sterczał :zawstydzona/y: taki wielki mam a poza tym w cyckach się nie mieszczę w niej :-p:szok::no: tak więc dziękuję, ale nie będę mogła jej założyć niestety :no:
Po niedzieli ją odeślę :tak:
A Kasia zrobiłam te placki, niech mają... już więcej nikomu nie będę robić póki co .... ;-) dałam radę...

Miłego dzionka ja idę się szykować :-p:tak:
 
Kurcze MYCHA szkoda że szybciej nie widziałam że idziesz na wesele bo bym ci moją wysłała, taką błękitną, ja mam cycki duże ogólnie więc na bank byś sie zmieściła, a od biustu ona jest lejąca więc brzuszek ładnie by wyglądał... inie płacz że masz brzuszek, nie przytyłas ot tak sobie tam masz maleństwo które MUSI rosnąc a że się na przodzie ułożyło to już też indywiualna sprawa... Ja też czułam się jak wieloryb, jak byłam w ciąży to mi ikt tego nie mówił ale teraz śmiejemy się z tego w pracy... brzuch wielki miałam już w maju a urodziłam w październiku więc sobie pomyśl jaki był wielki przed porodem... Dzidzia wyjdzie i będziesz laska, a ciążowy brzuszek zawsze jest PIĘKNY

EDIT a tu masz mój brzuchol więc nie mów że ty masz duży
 
Ostatnia edycja:
laski witam, w końcu koniec tego koszmaru szkoleniowego, mam już wolne, tylko poniedziałek odbiór dyplomu i jeszcze muszę z informatykiem pogadać, bo miałam L4 a wtedy zaliczenie było.
Moja Ola ma Anginę i jeszcze muszę z nią na usg jamy brzusznej jechać bo ma krew w moczu. Arek marudzi, ząbek mu idzie. Szkoda mi go.

Madziarena-
biedna ty, stresujesz się i przeżywasz.
Kasia- faktycznie brzuch gigant.
Mycha- nie martw się ja też na mc przed porodem szlam na wesele i miałam jedną taką tunikę i wyglądałam w niej jak wieloryb.
 
Kasia brzuszek spory byl:)
ja tez mialam spory w obwodzie na wysokosci pepka 124cm albo 125 juz dokladnie nie pamietam musialabym watek grudniowy przewertowac...
mam tylko 1 zdj bo mi sie komp popsul i stracilam wsio.... ale moj inaczej rosl byl dosyc rozlazly na boki;p
na 5 dni przed porodem

no i Julka pokazna byla. z tym ze nie regula jest tez fakt ze duzy brzuch = duze dziecko:)
Ja na slubie az tak pozno nie bylam.. jedynie 1 sierpnia mialam swoj a 29 kuzynki a rodzilam w grudniu wiec wiekszy zapas czasowy;p
mimo to zycze udanej zabawy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej...przespałam się po południu 1,5 godzinki, nie miałam co robić:p
Idę zaraz sobie kolacyjkę zrobić, powertuję tu na necie a potem kąpiel i zobaczymy jak wieczorek zleci...
Mycha- mam nadzieję że mimo wszystko się wybawicie fajnie...głowa do góry.
 
Do góry