Future- ja mam ten zastrzyk i na razie nie narzekam, ale to jest ten dla mam karmiących, tam jest tylko jeden hormon, po nim się nawet dobrze czuję. Kiedyś brałam normalne hormony i mnie wszystko bolało, cycki swędziały i miałam plamienia między miesiączkami.
Po tych zastrzykach teraz miałam jedną m-czke i to dość długą ponad tydzień. Lekarz mówi, że przy tych hormonach są nie regularne i raz mogą być a raz nie muszą. Tylko, że mam wilczy apetyt, teraz troszkę mi ustał, ale na początku tylko słodycze jadłam. Ja muszę pamiętać żeby zrobić go co 3 m-ce. Kosztuje ok 50 zł. no i nie jest powiedziane, że się nie zajdzie. Nie ma 100% zabezpieczenia, chyba, że się męża nie wpuści do łóżka, albo go podwiąże
Ja jeszcze liczę dni płodne, ale jak wspomniałam miałam jedną m-ce i dość długą. Więc dodatkowo używamy gumki.
Ja kiedyś chciałam spiralkę ale Gin mi odradził, też mówił że można zajść w ciąże i że ja mam jakąś wadę i mi się nie przyjmie.
W sumie hormony też nie są za dobre, ja mam żylaki i przy nich nie powinnam brać estrogenów, na razie biorę progesteron sam.
Wiecie co my się tak boimy zajść, a moja koleżanka jest załamana, bo zajśc nie może i się leczą i nic nie pomaga, druga koleżanka stara się od pięciu lat i też nie może mieć dzieci, wszystko by dali za to dziecko. Jedna mi powiedziała, że jak zajdę to zawsze mi pomoże, bo ona sama nie może mieć, więc jak nie ma swoich to może cudzymi się zająć.