reklama
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
gratuluje aniu:-):-):-):-)i witamy dzidzie na pokladzie 
megi17
Mama Zuzi i Pawełka
Gratuluję Aniu ślicznego, zdrowego synka!!!:-):-):-)
moja tez ostatnio sie niejadkiem stala,wczesniej wszystko ladnie jadla a teraz to tylko 120 mleka rano w dzien to tylko jakies jablko, banan ewentualnie chrupki kukurydziane albo troszke parowki i na wieczor 210 mleka i to wszystko co ona je. Czasami jej sie zdarzy zjesc troszke zupki albo ziemniaczkow z mieskiem a tak to nic wiecej. Troche sie tym martwie ze tak malo je, ale wazy 11 kg wiec moim zdaniem nie jest to malo..
No moja już też jadla normalnie. Mleko tylko na noc.
No i wlasnie od niedawna zakończyła się era nawet mleka na noc. Ale ja nie ubolewam w sumie nad tym. Moja je za dwójkę!
I jogurciki, danio, sery zołte. A zupy UWIELBIA!
No i wlasnie od niedawna zakończyła się era nawet mleka na noc. Ale ja nie ubolewam w sumie nad tym. Moja je za dwójkę!
I jogurciki, danio, sery zołte. A zupy UWIELBIA!
aneteczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2008
- Postów
- 2 223
Niuśka- no to mój waży tyle co twoja bo 11.200 a jest pół roku starszy i pewnie trochę wyższy.
U nas za to nie przejdzie drugie danie, ziemniakami i mięsem pluje, nie mówiąc już o sałacie. Zupę od czasu do czasu zje, ale daje mu codziennie, bo dobre jak chociaż dwie trzy łyżki zje. Czasem jak dziś zje cały talerz:-)w zupie staram się mu najwięcej warzyw przemycić, drobno kroje mięsko, żeby się nie połapał że wogóle daje
Jak miał rok to ładnie jadł, ważył prawie tyle co teraz , może jakieś kilo mniej, później coś mu się odwidziało, nawet znajoma farmaceutka polecała mi jakiś specyfik na apetyt. Tylko że ja nie chce ładować w niego dużo chemii, mam nadzieję że dzisiejszy sukces zupkowy powtórzy się jutro i pojutrze i popojutrze..... Pora żeby waga wreszcie się ruszyła
Larvunia- no tak ale twój Marcelek chyba nigdy z apetytem nie miał problemów. Ja też bym chciała żeby on wszystko jadł, ale muszę kąbinować, aby w miarę zdrowo jadł i witami dostarczał organizmowi.
U nas za to nie przejdzie drugie danie, ziemniakami i mięsem pluje, nie mówiąc już o sałacie. Zupę od czasu do czasu zje, ale daje mu codziennie, bo dobre jak chociaż dwie trzy łyżki zje. Czasem jak dziś zje cały talerz:-)w zupie staram się mu najwięcej warzyw przemycić, drobno kroje mięsko, żeby się nie połapał że wogóle daje
Jak miał rok to ładnie jadł, ważył prawie tyle co teraz , może jakieś kilo mniej, później coś mu się odwidziało, nawet znajoma farmaceutka polecała mi jakiś specyfik na apetyt. Tylko że ja nie chce ładować w niego dużo chemii, mam nadzieję że dzisiejszy sukces zupkowy powtórzy się jutro i pojutrze i popojutrze..... Pora żeby waga wreszcie się ruszyłaLarvunia- no tak ale twój Marcelek chyba nigdy z apetytem nie miał problemów. Ja też bym chciała żeby on wszystko jadł, ale muszę kąbinować, aby w miarę zdrowo jadł i witami dostarczał organizmowi.
reklama
Ona mi wczesniej wszystko jadla, zupki, drugie dania, jakies serki itp normalne jedzenie dostawala oprocz mleka ale ostatnio jakos apetyt stracila i nie chce jesc mimo ze jej daje. I jak pisalam zje troszke zupki czy ziemniaczkow z mieskiem ale 1 gora 3 lyzeczki i to wszystko. Robie tak samo jak anteteczka proboje a nawet czasami przymuszam ja do jedzenia ale to nic nie daje czasami nawet odnosze odwrotny skutek i nic mi nie zje...
a z mlekiem to juz probowalam zmniejszac albo rano wogole nie dawac, i tak samo bylo. A wole jak dostaje mleko bo chociasz tam sa jakies witaminy. Do tego daje jej Cebion taki mix witamin zeby wszystko bylo oki, mam nadzieje ze jej to przejdzie z czasem i bedzie mi normalnie jadla
a z mlekiem to juz probowalam zmniejszac albo rano wogole nie dawac, i tak samo bylo. A wole jak dostaje mleko bo chociasz tam sa jakies witaminy. Do tego daje jej Cebion taki mix witamin zeby wszystko bylo oki, mam nadzieje ze jej to przejdzie z czasem i bedzie mi normalnie jadla
Ostatnia edycja: