reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Glukoza na czczo 102, 9tc

A jak to zrobić, żeby nie być głodna, ja czasami czuję się cały czas głodna. Jak to wszystko pogodzić z pracą? Przecież nie mogę tak sobie przerw robić kiedy mi się podoba? Jestem tak tym załamana, że nie wiem jak sobie poradzić z tym. W dodatku mam takie mdłości, że mnie odrzuca od większości rzeczy, jem bardzo wolno, ale i tak odruch wymiotny mi towarzyszy przez całe posiłki :-(
Wiem rozumiem cię, ja ciągle miałam wrażenie że chce mi się jeść na szczęście potem się to wyregulowalo. Ważna jest systematyczność niestety. A i polecam chleb IG i Probody z Putki. Mają niską indeks
 
reklama
A jak to zrobić, żeby nie być głodna, ja czasami czuję się cały czas głodna. Jak to wszystko pogodzić z pracą? Przecież nie mogę tak sobie przerw robić kiedy mi się podoba? Jestem tak tym załamana, że nie wiem jak sobie poradzić z tym. W dodatku mam takie mdłości, że mnie odrzuca od większości rzeczy, jem bardzo wolno, ale i tak odruch wymiotny mi towarzyszy przez całe posiłki :-(
ja zauważyłam że mam nudności jak cukier mam powyżej 150. I masz rację że trzeba dobrze łączyć składniki. Np u mnie owoce są ok, ale z jogurtem i ja nie mogę rano jesc chleba ani właśnie owoców tylko raczej wieczorami. Nabial jak najbardziej, ale właśnie w polać,eniu z czymś. Makarony raczej pełnoziarniste, ryż brązowy, warzywa gotowane jak najbardziej, tylko właśnie nie rozgotowane, tak samo ziemniaki "jak do sałatki". Mięso smażone też przejdzie tylko nie np kotlet w panierce, bez panierki już prędzej. Mięso po prostu raczej chude. Tak samo ryby. I lepsze ryby przyrządzone samemu niż np w sosie pomidorowym w puszce. Cukrzyca nie lubi przetworzonego jedzenia. Im mniej coś przetwarzane tym lepiej, ale to nie oznacza że tylko surowe. Z tym też radzę uważać bo jedząc głównie surowe warzywa w końcu można sobie żołądek rozwalić.
I zupełnie się z tobą zgadzam z tym że u każdej cukrzyca ciążową może być inna. U mnie jest nawet ogromną różnica pomiędzy pierwszą a drugą ciążą 🤷‍♀️ najlepiej próbować samemu i się przekonywać, modyfikować itp. Ostatnio na webinarze usłyszałam że w cukrzycy ogromne znaczenie ma też kolejność zjadanych rzeczy! Np taki obiad powinniśmy zacząć od zjedzenia warzyw, potem białko i tłuszcze (czyli Mięso jaja i nabial) I na sam koniec węglowodany. I coś w tym chyba jest.
 
Zrobiłam krzywą:
Na czczo: 97,3 (już od 2 tyg na diecie)
Po godzinie: 69,4
Po dwóch: 78, 5
W poprzedniej ciąży miałam też niski cukier po godzinie. Ale teraz mam niższy od tego na czczo.
Niestety nie mam skierowania do diabetologa. Ginekolog stwierdził, że wyniki są ok.
Twój wynik jednoznacznie wskazuję na cukrzycę ciążową. Skierowanie możesz wziąć od rodzinnej. A gina bym szybko zmieniła.
 
Niestety nie mam skierowania do diabetologa. Ginekolog stwierdził, że wyniki są ok.
nie daj się tak zbyć. Tak jak wcześniej pisałam, mój lekarz to olał, a potem na usg moja córka miała powiększone serduszko i zajmowało ono aż 1/2 klatki piersiowej! I to przez ten cukier właśnie. Potem ścisła dieta I ustabilizowanie cukru pomogło i na szczęście jak się małą urodziła to było już ok. Ale miala też przez te cukry jakieś pielektazje na nerkach (czyli jakieś plamki na usg wychodzily) na szczęście usg po urodzeniu wykluczyło nieprawidłowości, ale stresu mieliśmy ogrom
 
nie daj się tak zbyć. Tak jak wcześniej pisałam, mój lekarz to olał, a potem na usg moja córka miała powiększone serduszko i zajmowało ono aż 1/2 klatki piersiowej! I to przez ten cukier właśnie. Potem ścisła dieta I ustabilizowanie cukru pomogło i na szczęście jak się małą urodziła to było już ok. Ale miala też przez te cukry jakieś pielektazje na nerkach (czyli jakieś plamki na usg wychodzily) na szczęście usg po urodzeniu wykluczyło nieprawidłowości, ale stresu mieliśmy ogrom
Już szukam innego lekarza, bo to nie pierwsza rzecz, którą lekceważy. Około 6 tc miałam zastój w piersi. Powiedział, że boli, bo ciąża. A było widac, że coś jest nie taktak, na oko nawet. No i okazało się, że zrobił się zastój i otarłam się o zapalenie. Gdybym go posłuchała, to bym miała zapalenie.
Jutro rano mam rodzinnego i poproszę o skierowanie do diabetologa. Bo ja czuję fizycznie, że coś jest nie tak z cukrami.
 
Już szukam innego lekarza, bo to nie pierwsza rzecz, którą lekceważy. Około 6 tc miałam zastój w piersi. Powiedział, że boli, bo ciąża. A było widac, że coś jest nie taktak, na oko nawet. No i okazało się, że zrobił się zastój i otarłam się o zapalenie. Gdybym go posłuchała, to bym miała zapalenie.
Jutro rano mam rodzinnego i poproszę o skierowanie do diabetologa. Bo ja czuję fizycznie, że coś jest nie tak z cukrami.
Jak dla mnie dr to w ogóle do zgłoszenia. Mój np jak cukier tylko się zbliża do granicy to wysyła do diabetologa bo lepiej sprawdzać niż później iść za późno. Tak w pierwszej ciąży miałam szybko wykryty. Teraz też na czczo był na granicy i kazał zrobić krzywą w 11tc i wyszło, że mam znowu.
 
Jak dla mnie dr to w ogóle do zgłoszenia. Mój np jak cukier tylko się zbliża do granicy to wysyła do diabetologa bo lepiej sprawdzać niż później iść za późno. Tak w pierwszej ciąży miałam szybko wykryty. Teraz też na czczo był na granicy i kazał zrobić krzywą w 11tc i wyszło, że mam znowu.
A w którym teraz jesteś tc? Dajesz radę jakoś. Ja ciągle czuję uczucie głodu odkąd staram się jeść produkty z niskim ig. Nie umiem sama nad tym zapanować, bez diabetologa nie dam rady.
 
reklama
A w którym teraz jesteś tc? Dajesz radę jakoś. Ja ciągle czuję uczucie głodu odkąd staram się jeść produkty z niskim ig. Nie umiem sama nad tym zapanować, bez diabetologa nie dam rady.
Jak dobrze łączysz to nie jesteś głodna. Ja w pierwszej ciąży i teraz na diecie. Obecnie od 2 miesięcy mam pudełka z niskim ig. Uczucie głodu jest złe. Ja jem co 2/2,5h.
Mi diabetolog np kazała jeść na 1 śniadanie i ostatnia kolację pieczywo razowe. Ono długo trzyma
 
Do góry