Marzenia86
Początkująca w BB
dr.Niedźwiecka...Hmmm....Ja już nie polecę jej nikomu,szczególnie do prowadzenia ciąży.Słyszałam o niej dużo dobrego,moja mama ją chwaliła więc też poszłam do niej gdy zaszłam w ciąże.No i chyba to był błąd.Na każde moje pytanie dotyczące dolegliwości w ciąży,odpowiadała,że to jest normalne.No i tak normalną rzeczą było stawianie się macicy od 17 tyg. ciązy,tycie po 3 kilo w ciągu 3 tygodni i swędzenia całego ciała w 34 tyg.Skończyło się tak,że w 27 tyg ciązy trafiłam z plamieniem do szpitala,szyjka była bardzo już skrócona ( bo skurcze byly od 17 tyg) i do końca ciązy musiałam leżeć.Lekarz był przerażony,że tyle czasu chodziłam mając takie skurcze.No ro tycie było początkiem zatrucia ciązowego a swędzenie cholestazą ciężarnych.mimo wizyt co 2-3 tyg u dr.Niedźwieckiej i opowiadania jej o każdej dolegliwości,nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości.Trafiłam do szpitala w 38 tyg. ciąży (3 dni przed porodem) z ciśnieniem 165/135 i zaawansowana cholestaza.Normy enzymów wątrobowych zostały przekroczone kilkakrotnie.Wody płodowe miałam zielone od cholestazy przez co dziecko dostało antybiotyk zaraz po urodzeniu.dziękuje Bpgu że wszystko skończyło się dobrze.
Nasuwa się zatem pytanie.Dlaczego do tego doszło,skoro na wizyty chodziłam regularnie i wszystko zgłaszałam?Może dlatego że w przychodni Eter-Med na ul.Żabi Kruk dr.Niedźwiecka przyjmuje na NFZ,a nie prywatnie?Wiem jedno,jeśli zdecyduję się na następne dziecko,nie polecę jej już prowadenia ciązy.
Przykro mi że masz złe doświadczenia tym bardziej jeżeli chodzi o prowadzenie ciąży. Wydaje mi się że skoro miałaś podejrzenia że coś jest nie tak mogłaś iść na konsultacje do innego lekarza, ja osobiście bym tak zrobiła..Ale według mnie to najlepszy ginekolog u jakiego byłam i dr Szeleziński.