Różyczka75
z ogrodu...
Ewko rozumiem Twoje zniecierpliwienie, bo nie przespana noc to chyba najgorsze co może być..wiem cos o tym. U nas maly fajnie by spał, ale dziś np nie potrafił sie odbić po mleku i jazda była w nocy, wiercil się a my co chwila do łożeczka i próby odbicia. Mozna było jajo kwadratowe znieść. A wiesz, jak mu sie nie dam odbić od razu, to o nastepnym piciu nie ma mowy...i tak w kólko. U Karolka nie wiem tez czy to objaw zabkowania.., ktore może być za pół roku dopiero, bo jak wkłada sobie dłoń do buzi to tak pociera nią o dziąsła jakby chciał ją zjeśc, aż wściekle warczy przy tym.Oby jak najszybciej u Was skończyło się to oczekiwanie na ząbki:-), no i tego samego życzyłabym mojemu synkowi...;-)