reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Galeria wrześniowych mamuś

ja też pierwsze słyszę że 36 tc to ciąża donoszona, zawsze był 38 tydzień... i to chyba właśnie tak jak bonusowa napisała skończony ... ja urodziłam w 39 tyg i 6 dniu a mi w książeczce wpisali że urodziłam w 39 więc w szpitalu chyba liczą skończone :)
 
reklama
mój lekarz powiedział że donoszona jest od 37tc ale musi też być konkretna waga. Chyba o ile pamiętam 3kg. Bo może być dziecko 2600 w 40tc ale jak ma tyle w 36 albo w 37 to może być uznany za wczesniaka
 
ja też pierwsze słyszę że 36 tc to ciąża donoszona, zawsze był 38 tydzień... i to chyba właśnie tak jak bonusowa napisała skończony ... ja urodziłam w 39 tyg i 6 dniu a mi w książeczce wpisali że urodziłam w 39 więc w szpitalu chyba liczą skończone :)

Mama to w takim razie zależy od szpitala albo pewnie od osoby wypisującej papierki :tak: Ja Gabrysię urodziłam w 40t3d i mam na wypisie "poród w 41tc". Mój gin też zawsze liczy rozpoczęte tygodnie. Czyli teraz ja jestem w 34tc bo mam 33 skończone (pełne) tygodnie + pierwszy dzień 34 tygodnia.

Ale pamiętam jak kilka tyg temu zasłabłam i byłam na SOR to wpisali mi skończony tydzień, mimo iż byłam już w połowie następnego.

Co do wagi dziecka i kwalifikacji do wcześniactwa to to nie jest takie oczywiste, bo teoretycznie książkowy noworodek urodzony w terminie ma te np. 3500g i 56cm, ale coraz częściej rodzą się dzieci większe, więc taką "książkową" wagę mogą osiągnąć nawet w 35-36tc. A to nie gwarantuje, że nie będą miały oznak wcześniactwa, nawet jeśli nie tuż po porodzie, to po jakimś czasie mogą pojawić się symptomy neurologiczne. Większa waga urodzeniowa w wypadku wcześniaków po prostu zwiększa szanse na przeżycie (chodzi mi o takie kruszyny z okolic 30tc- czytałam, że dobrze jak mają około 2kg).

A jeszcze co do terminu porodu: termin z OM jest czysto orientacyjny. Zakłada się, że każda kobieta ma cykl 28dniowy i owulację w 14dc. A ile z nas ma tak w rzeczywistości? Kiedyś był to jedyny sposób na jakieś tam określenie przybliżonej daty porodu. Ale teraz, w dobie usg, najwiarygodniejszy jest termin z pomiarów wykonanych do 12-13tc. Do tego czasu wszystkie płody rozwijają się bardzo podobnie i na tej podstawie można mieć większą pewność co do terminu porodu +/- kilka dni. Później, a w szczególności na naszym etapie ciążowym, każdy dzidziuś rozwija się w swoim tempie i stąd nagle pojawiają się rozbieżności, bo dzidzia zaczyna wyprzedzać TP ustalony na pierwszych wizytach o tydzień, czy nawet więcej. Proste jest, że skoro jedne dzieci rodzą się z wagą 3500g i 55cm a inne 4700g i 62cm to aparat będzie uważał to większe dziecię za "starsze".

Tak więc ja trzymałabym się przede wszystkim terminów ustalonych w czasie badania usg na pierwszych wizytach :tak:
 
mama może po prostu u nas w Białymstoku tak wychodzą z założenia że donoszona to 38 tydzień bo mi mój lekarz też tak mówił. Co do wagi to położna w SR tłumaczyła, że od 2800 do 3800 to jest waga normalna, powyżej to jest dziecko duże.
 
Co do wagi dziecka i kwalifikacji do wcześniactwa to to nie jest takie oczywiste, bo teoretycznie książkowy noworodek urodzony w terminie ma te np. 3500g i 56cm, ale coraz częściej rodzą się dzieci większe, więc taką "książkową" wagę mogą osiągnąć nawet w 35-36tc. A to nie gwarantuje, że nie będą miały oznak wcześniactwa, nawet jeśli nie tuż po porodzie, to po jakimś czasie mogą pojawić się symptomy neurologiczne. Większa waga urodzeniowa w wypadku wcześniaków po prostu zwiększa szanse na przeżycie (chodzi mi o takie kruszyny z okolic 30tc- czytałam, że dobrze jak mają około 2kg).

bonusowa.... to mój kurczaczek w 31tc miał 1447g. ciekawa jestem ile dociągnie wagowo.... aż ciężko mi sobie wyobrazić takie maleństwo.
 
Judyś, marzenka- piękne brzucholki i mamusie super nie będzie za wiele do zrzucania :D

A to My :)
DSC_3479aba.jpg
 

Załączniki

  • DSC_3479aba.jpg
    DSC_3479aba.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 61
monia- no robi mi się ta kreska. W pierwszej ciąży miałam przez cały brzuch i bardzo grubą ciekawe jak teraz będzie.
 
reklama
karolina

Śliczna fota :-) Czym się lubisz bawić gimp czy Photoshop ??:-) Bo widzę zawsze ładnie zdjęcia obrobione :-)
 
Do góry