ja też pierwsze słyszę że 36 tc to ciąża donoszona, zawsze był 38 tydzień... i to chyba właśnie tak jak bonusowa napisała skończony ... ja urodziłam w 39 tyg i 6 dniu a mi w książeczce wpisali że urodziłam w 39 więc w szpitalu chyba liczą skończone
Mama to w takim razie zależy od szpitala albo pewnie od osoby wypisującej papierki
Ja Gabrysię urodziłam w 40t3d i mam na wypisie "poród w 41tc". Mój gin też zawsze liczy rozpoczęte tygodnie. Czyli teraz ja jestem w 34tc bo mam 33 skończone (pełne) tygodnie + pierwszy dzień 34 tygodnia.
Ale pamiętam jak kilka tyg temu zasłabłam i byłam na SOR to wpisali mi skończony tydzień, mimo iż byłam już w połowie następnego.
Co do wagi dziecka i kwalifikacji do wcześniactwa to to nie jest takie oczywiste, bo teoretycznie książkowy noworodek urodzony w terminie ma te np. 3500g i 56cm, ale coraz częściej rodzą się dzieci większe, więc taką "książkową" wagę mogą osiągnąć nawet w 35-36tc. A to nie gwarantuje, że nie będą miały oznak wcześniactwa, nawet jeśli nie tuż po porodzie, to po jakimś czasie mogą pojawić się symptomy neurologiczne. Większa waga urodzeniowa w wypadku wcześniaków po prostu zwiększa szanse na przeżycie (chodzi mi o takie kruszyny z okolic 30tc- czytałam, że dobrze jak mają około 2kg).
A jeszcze co do terminu porodu: termin z OM jest czysto orientacyjny. Zakłada się, że każda kobieta ma cykl 28dniowy i owulację w 14dc. A ile z nas ma tak w rzeczywistości? Kiedyś był to jedyny sposób na jakieś tam określenie przybliżonej daty porodu. Ale teraz, w dobie usg, najwiarygodniejszy jest termin z pomiarów wykonanych do 12-13tc. Do tego czasu wszystkie płody rozwijają się bardzo podobnie i na tej podstawie można mieć większą pewność co do terminu porodu +/- kilka dni. Później, a w szczególności na naszym etapie ciążowym, każdy dzidziuś rozwija się w swoim tempie i stąd nagle pojawiają się rozbieżności, bo dzidzia zaczyna wyprzedzać TP ustalony na pierwszych wizytach o tydzień, czy nawet więcej. Proste jest, że skoro jedne dzieci rodzą się z wagą 3500g i 55cm a inne 4700g i 62cm to aparat będzie uważał to większe dziecię za "starsze".
Tak więc ja trzymałabym się przede wszystkim terminów ustalonych w czasie badania usg na pierwszych wizytach