reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria wrześniowych mamuś

ja też pierwsze słyszę że 36 tc to ciąża donoszona, zawsze był 38 tydzień... i to chyba właśnie tak jak bonusowa napisała skończony ... ja urodziłam w 39 tyg i 6 dniu a mi w książeczce wpisali że urodziłam w 39 więc w szpitalu chyba liczą skończone :)
 
reklama
mój lekarz powiedział że donoszona jest od 37tc ale musi też być konkretna waga. Chyba o ile pamiętam 3kg. Bo może być dziecko 2600 w 40tc ale jak ma tyle w 36 albo w 37 to może być uznany za wczesniaka
 
ja też pierwsze słyszę że 36 tc to ciąża donoszona, zawsze był 38 tydzień... i to chyba właśnie tak jak bonusowa napisała skończony ... ja urodziłam w 39 tyg i 6 dniu a mi w książeczce wpisali że urodziłam w 39 więc w szpitalu chyba liczą skończone :)

Mama to w takim razie zależy od szpitala albo pewnie od osoby wypisującej papierki :tak: Ja Gabrysię urodziłam w 40t3d i mam na wypisie "poród w 41tc". Mój gin też zawsze liczy rozpoczęte tygodnie. Czyli teraz ja jestem w 34tc bo mam 33 skończone (pełne) tygodnie + pierwszy dzień 34 tygodnia.

Ale pamiętam jak kilka tyg temu zasłabłam i byłam na SOR to wpisali mi skończony tydzień, mimo iż byłam już w połowie następnego.

Co do wagi dziecka i kwalifikacji do wcześniactwa to to nie jest takie oczywiste, bo teoretycznie książkowy noworodek urodzony w terminie ma te np. 3500g i 56cm, ale coraz częściej rodzą się dzieci większe, więc taką "książkową" wagę mogą osiągnąć nawet w 35-36tc. A to nie gwarantuje, że nie będą miały oznak wcześniactwa, nawet jeśli nie tuż po porodzie, to po jakimś czasie mogą pojawić się symptomy neurologiczne. Większa waga urodzeniowa w wypadku wcześniaków po prostu zwiększa szanse na przeżycie (chodzi mi o takie kruszyny z okolic 30tc- czytałam, że dobrze jak mają około 2kg).

A jeszcze co do terminu porodu: termin z OM jest czysto orientacyjny. Zakłada się, że każda kobieta ma cykl 28dniowy i owulację w 14dc. A ile z nas ma tak w rzeczywistości? Kiedyś był to jedyny sposób na jakieś tam określenie przybliżonej daty porodu. Ale teraz, w dobie usg, najwiarygodniejszy jest termin z pomiarów wykonanych do 12-13tc. Do tego czasu wszystkie płody rozwijają się bardzo podobnie i na tej podstawie można mieć większą pewność co do terminu porodu +/- kilka dni. Później, a w szczególności na naszym etapie ciążowym, każdy dzidziuś rozwija się w swoim tempie i stąd nagle pojawiają się rozbieżności, bo dzidzia zaczyna wyprzedzać TP ustalony na pierwszych wizytach o tydzień, czy nawet więcej. Proste jest, że skoro jedne dzieci rodzą się z wagą 3500g i 55cm a inne 4700g i 62cm to aparat będzie uważał to większe dziecię za "starsze".

Tak więc ja trzymałabym się przede wszystkim terminów ustalonych w czasie badania usg na pierwszych wizytach :tak:
 
mama może po prostu u nas w Białymstoku tak wychodzą z założenia że donoszona to 38 tydzień bo mi mój lekarz też tak mówił. Co do wagi to położna w SR tłumaczyła, że od 2800 do 3800 to jest waga normalna, powyżej to jest dziecko duże.
 
Co do wagi dziecka i kwalifikacji do wcześniactwa to to nie jest takie oczywiste, bo teoretycznie książkowy noworodek urodzony w terminie ma te np. 3500g i 56cm, ale coraz częściej rodzą się dzieci większe, więc taką "książkową" wagę mogą osiągnąć nawet w 35-36tc. A to nie gwarantuje, że nie będą miały oznak wcześniactwa, nawet jeśli nie tuż po porodzie, to po jakimś czasie mogą pojawić się symptomy neurologiczne. Większa waga urodzeniowa w wypadku wcześniaków po prostu zwiększa szanse na przeżycie (chodzi mi o takie kruszyny z okolic 30tc- czytałam, że dobrze jak mają około 2kg).

bonusowa.... to mój kurczaczek w 31tc miał 1447g. ciekawa jestem ile dociągnie wagowo.... aż ciężko mi sobie wyobrazić takie maleństwo.
 
Judyś, marzenka- piękne brzucholki i mamusie super nie będzie za wiele do zrzucania :D

A to My :)
DSC_3479aba.jpg
 

Załączniki

  • DSC_3479aba.jpg
    DSC_3479aba.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 56
monia- no robi mi się ta kreska. W pierwszej ciąży miałam przez cały brzuch i bardzo grubą ciekawe jak teraz będzie.
 
reklama
karolina

Śliczna fota :-) Czym się lubisz bawić gimp czy Photoshop ??:-) Bo widzę zawsze ładnie zdjęcia obrobione :-)
 
Do góry