reklama
malutka2326
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2011
- Postów
- 978
Ewka cofnij strony w tył To zdjęcie było robione nim mnie tarczyca zaatakowała Wtedy ważyłam 47kg i mój rozmiar to był 34, po zaatakowaniu tarczycy duuuużo przytyłam i udało mi się schudnąć tylko do 56kg i rozmiaru 38 i z taką wagą zaszłam w ciążę, teraz ważę 70kg ,a mój rozmiar to chyba ze 42malutka
nigdy w to nie uwierzę, wg mnie po zdjęciach nadal wyglądasz tak samo tlyko z doczepionym brzuchem- kilka miesięcy i stawiam ze bedziesz mogła znowu wyjśc na plaże w tym stroju i nikt nie zauważy różnicy!
i już naprawdę nie przeginaj, tlyko rodź, bo dziś nie może być dzień stracony noooooo!
na tylek spodni sprzed ciazy nie wcisne, ni huhu...
ale to nie znaczy że masz wielki tyłek bo nie masz, tylko biodra Ci się rozeszły
bo do porodu się przygotowują ;-)
udało mi się schudnąć tylko do 56kg i rozmiaru 38 i z taką wagą zaszłam w ciążę, teraz ważę 70kg ,a mój rozmiar to chyba ze 42
a ja taka mała i startowałam z wagą 59 krótko przed tą ciążą
odzyskałam figurę a u znowu
zanim zaszłam w ciąże z Milenką ważyłam 47kg i przytyłam 16kg ...
po porodzie wyglądałam choćby jeszcze mi jednego dzidziusia tam zostawili
bo tak, choćbym była w jakim 4 m-cu, dłuuugo taka skóra mi wisiała ...
może dlatego że byłam bardzo chuda i sporo brzuch się ponaciągać
eee tam ja się nie przejmuje ja do najmniejszych nie należałam przed porodem ze wzgledu na moje korzenie "afrykański" tyłek i duże biodra , ale obiecałam sobie że muszę podpicować do świąt i tu nie chodzi o wagę Anji Rubik tylko o samopoczucie. laski tyle fajnych rzeczy po przecenach można dorwać wystarczy trochę pokombinować, zrobić makijaż i pomykać z wóźeczkiem po osiedlu jako HOT MAMA . Bo jak widzę u gina kobiety w ciąży w rozciągniętych skundlonych swetrach, albo babcinych sukienkach w rozm xxxxl i tyłustych włosach to mnie bo to mi psuje obraz kobiety-matki. Nie musimy być cierpiętnicami. Wiem że okres ciąży nie jest dla każdego miły i "lajtowy" ale to nie powód żeby robić z siebie czarownice.
Więc do dzieła. Wszytskie jesteśmy superowe!!
Więc do dzieła. Wszytskie jesteśmy superowe!!
malutka2326
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2011
- Postów
- 978
eee tam ja się nie przejmuje ja do najmniejszych nie należałam przed porodem ze wzgledu na moje korzenie "afrykański" tyłek i duże biodra , ale obiecałam sobie że muszę podpicować do świąt i tu nie chodzi o wagę Anji Rubik tylko o samopoczucie. laski tyle fajnych rzeczy po przecenach można dorwać wystarczy trochę pokombinować, zrobić makijaż i pomykać z wóźeczkiem po osiedlu jako HOT MAMA . Bo jak widzę u gina kobiety w ciąży w rozciągniętych skundlonych swetrach, albo babcinych sukienkach w rozm xxxxl i tyłustych włosach to mnie bo to mi psuje obraz kobiety-matki. Nie musimy być cierpiętnicami. Wiem że okres ciąży nie jest dla każdego miły i "lajtowy" ale to nie powód żeby robić z siebie czarownice.
Więc do dzieła. Wszytskie jesteśmy superowe!!
Chciałbym mieć takie podejście, ale u mnie to nie takie proste i nie to żebym się nad sobą użalała ale chyba każda z Was by miała takie podejście jakby tyle razy w krótkim czasie musiała wymieniać całą garderobę...
Z rozmiaru 34 w ciągu dwóch tygodni wskoczyłam na 36, wszystkie spodnie wciągałam tylko do ud, musiałam wymienić wszystkie spodnie i część bluzek, a po 3 miesiącach już musiałam wymieniać dosłownie wszystko na rozmiar 38, potem na na 40 ale na szczęście na krótko, bo udało mi się zjechać z powrotem do 38 po tym jak leki ustabilizowały moją tarczycę... Przez ok rok stanęła moja waga w miejscu, 56kg i 38 rozmiar ,aż do czasu ciąży... Teraz wszystkie swoje spodnie schowałam głęboko do szafy bo wciągam je trochę ponad kolana i wiem ,że po ciąży aby mieć w czym wyjść z domu to będę musiała znowu kupić nowe rzeczy ,choć mam nadzieję ,że choć w niektóre bluzki wejdę bo o reszcie to nie mam co marzyć... Pozostaje mi się modlić aby hormony mi nie dały za bardzo popalić po porodzie i ,że uda mi się wrócić choć do rozmiaru 38 bo na ciuchy wydałam fortunę... Ciuchów to mam w domu tyle ,że mogłabym z powodzeniem otworzyć lumpeks, na samej szafie mam wystawione ponad 100 szt ,a są to tylko 2 kartony z 5 które mam, sporo już sprzedałam na allegro, a ile poszło do kontenera to już nawet nie wspomnę...
Także ja naprawdę mam się czym martwić i nikomu tego nie życzę...
I nie chodzi tu już o kasę wydaną na ciuchy, ale idzie się załamać gdy coś nosisz, za dwa tygodnie chcesz to ubrać ,a okazuje się ,że nie możesz się w tym dopiąć...
Ostatnia edycja:
Chciałbym mieć takie podejście, ale u mnie to nie takie proste i nie to żebym się nad sobą użalała ale chyba każda z Was by miała takie podejście jakby tyle razy w krótkim czasie musiała wymieniać całą garderobę...
Z rozmiaru 34 w ciągu dwóch tygodni wskoczyłam na 36, wszystkie spodnie wciągałam tylko do ud, musiałam wymienić wszystkie spodnie i część bluzek, a po 3 miesiącach już musiałam wymieniać dosłownie wszystko na rozmiar 38, potem na na 40 ale na szczęście na krótko, bo udało mi się zjechać z powrotem do 38 po tym jak leki ustabilizowały moją tarczycę... Przez ok rok stanęła moja waga w miejscu, 56kg i 38 rozmiar ,aż do czasu ciąży... Teraz wszystkie swoje spodnie schowałam głęboko do szafy bo wciągam je trochę ponad kolana i wiem ,że po ciąży aby mieć w czym wyjść z domu to będę musiała znowu kupić nowe rzeczy ,choć mam nadzieję ,że choć w niektóre bluzki wejdę bo o reszcie to nie mam co marzyć... Pozostaje mi się modlić aby hormony mi nie dały za bardzo popalić po porodzie i ,że uda mi się wrócić choć do rozmiaru 38 bo na ciuchy wydałam fortunę... Ciuchów to mam w domu tyle ,że mogłabym z powodzeniem otworzyć lumpeks, na samej szafie mam wystawione ponad 100 szt ,a są to tylko 2 kartony z 5 które mam, sporo już sprzedałam na allegro, a ile poszło do kontenera to już nawet nie wspomnę...
Także ja naprawdę mam się czym martwić i nikomu tego nie życzę...
I nie chodzi tu już o kasę wydaną na ciuchy, ale idzie się załamać gdy coś nosisz, za dwa tygodnie chcesz to ubrać ,a okazuje się ,że nie możesz się w tym dopiąć...
Kochana ja mam inny patent nigdy nie miałam rozmiaru 34 ani 36 , ale jak idę do sieciówek i chcę kupić spodnie to mnie trafia bo ... nic na moje bioderka nie moge wcisnąć , więc dziekuje że są legginsy z różnego materiału a bluzek krótkich nie noszę więc tuniki do legginsów jak znalazł i tak śmigam całą ciąże . Ciażowego ciucha ani jednego nie kupiłam.
Nie wiem czy ogladacie na tvn style te metamorfory itp. tu nie chodzi o rozmiar tylko o poczucie własnej wartości więc czy rozmiar 34 czy 48 cycki w góre i do przodu....
malutka2326
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2011
- Postów
- 978
No to ja tej wygody nie mam, bo w nic sprzed ciąży nie wchodzę ,ani dresy,ani leginsy czy tuniki... Musiałam na ciążę wszystko kupować, a nawet i ciążowe niektóre za małe... Zdążyłam się pogodzić z tym ,że w rozmiar 34 nigdy już nie wejdę i ,że tak mi się zostanie 38, ale nie pogodzę się z tym ,że co chwila mam inny rozmiar... Niech bym miała nawet i 40 czy 42 ale żeby to stało w miejscu i żebym wiedziała ,że za chwilę znowu nie będę musiała zmieniać garderoby...Kochana ja mam inny patent nigdy nie miałam rozmiaru 34 ani 36 , ale jak idę do sieciówek i chcę kupić spodnie to mnie trafia bo ... nic na moje bioderka nie moge wcisnąć , więc dziekuje że są legginsy z różnego materiału a bluzek krótkich nie noszę więc tuniki do legginsów jak znalazł i tak śmigam całą ciąże . Ciażowego ciucha ani jednego nie kupiłam.
Nie wiem czy ogladacie na tvn style te metamorfory itp. tu nie chodzi o rozmiar tylko o poczucie własnej wartości więc czy rozmiar 34 czy 48 cycki w góre i do przodu....
atram81
Fanka BB :)
atram
no weeeeź przestań nie rozśmieszaj mnie, tlyko Ty chyba widzisz że masz większy tyłek bo ja też nie widze po zdjęciach nie świruj... szkoda że cie nie ma w PL np w Poznaniu to bym Cie po porodzie namówiła na fitness itd i byś mnie motywowała do pracy nad sobą
no szkoda, ze daleko mieszkamy od siebie
fajnie byloby sie spotkac
ale to nie znaczy że masz wielki tyłek bo nie masz, tylko biodra Ci się rozeszły
bo do porodu się przygotowują ;-)
a ja taka mała i startowałam z wagą 59 krótko przed tą ciążą
odzyskałam figurę a u znowu
zanim zaszłam w ciąże z Milenką ważyłam 47kg i przytyłam 16kg ...
po porodzie wyglądałam choćby jeszcze mi jednego dzidziusia tam zostawili
bo tak, choćbym była w jakim 4 m-cu, dłuuugo taka skóra mi wisiała ...
może dlatego że byłam bardzo chuda i sporo brzuch się ponaciągać
gorzej jak juz tak zostana
reklama
malutka u ciebie troche inaczej bo rozumiem ze skoki wagi to przez problemy zdrowotne? I nie martw sie ja sie w swoje ciazowe tez ledwo mieszcze... a brzuszek mam podobny do twojego wiec wcale sie nie dziwie ze ty sie nie miescisz
Fato ja mam podobne podejscie i wiem ze akceptacja swojego ciala nie zwiazana jest z rozmiarem ale z innymi czynnikami (tymi w srodku) ja kiedys bylam bardzo szczupla 34/36 rozmiar. I co z tego jak siebie nie lubilam.
Postanowilam to zmienic i zaczelam siebie lubic niezaleznie od rozmiaru - przed ciaza nosilam 40 (czasem 38). I zgadzam sie ze kobieta moze byc atrakcyjna w wiekszosci rozmiarow (co nie znaczy ze uwazam ze otylosc jest dobra, bo nie jest ze zdrowotnych przyczyn). Ja zamierzam po ciazy chodzic na zumbe, ale dlatego ze lubie i sprawia mi to przyjemnosc, a jesli przy okazji uda mi sie odbudowac troche miesni i pozbyc sie tluszczu to dodatkowy bonus. Na pewno nie bede sie przejmowac jesli nie wroce do dokladnej wagi sprzed ciazy - w koncu cialo kazdej z nas sie zmienia i ja to poprostu akceptuje.
Fato ja mam podobne podejscie i wiem ze akceptacja swojego ciala nie zwiazana jest z rozmiarem ale z innymi czynnikami (tymi w srodku) ja kiedys bylam bardzo szczupla 34/36 rozmiar. I co z tego jak siebie nie lubilam.
Postanowilam to zmienic i zaczelam siebie lubic niezaleznie od rozmiaru - przed ciaza nosilam 40 (czasem 38). I zgadzam sie ze kobieta moze byc atrakcyjna w wiekszosci rozmiarow (co nie znaczy ze uwazam ze otylosc jest dobra, bo nie jest ze zdrowotnych przyczyn). Ja zamierzam po ciazy chodzic na zumbe, ale dlatego ze lubie i sprawia mi to przyjemnosc, a jesli przy okazji uda mi sie odbudowac troche miesni i pozbyc sie tluszczu to dodatkowy bonus. Na pewno nie bede sie przejmowac jesli nie wroce do dokladnej wagi sprzed ciazy - w koncu cialo kazdej z nas sie zmienia i ja to poprostu akceptuje.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 67 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 216
- Wyświetleń
- 31 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 76
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: