kasiadz
Fanka BB :)
Hmmm...zachwycona że wczoraj ktoś po raz pierwszy sam z siebie zaytał czy ja czasem nie jestem w ciąży, dumna postanowiłam wrzucić kolejną fotkę rozpoznawalnego już jako ciążowego brzuszka....i najpierw przeglądnęłam jak zwykle cudne brzuchole i stwierdziłam że ja z tym swoim schować się mogę...zdjęcie prawie niczym się nie różni od ostatniego, cm nie przybyło i gdyby nie to że niedawno sprawdzili mnie i dziecko z każdej strony chyba umierałabym z nerwów. Teraz umieram z troski o organy :-). Może on mi je zjada? A może to dlatego że jego tata kocha wszystkie filmy o tajnych agentach i synuś od razu chce się wkupić w jego łaski.
Ale czuję i widzę że mi brzuchol nieco opadł i jestem w niebo wzięta bo poraz pierwszy od paru tygodni oddycham swobodnie i nie sapie jak prosiak wydrapując sie na 2 piętro. A nieco mnie to krępowało
Zobacz załącznik 387002
Hehe i slowo daje że brzucha nie wciągam.
Niedawno przeczytałam że jak bobas grzeczny w brzuchu to często tak jest też później. Cieszyłam się jak szalona że będę miała najgrzeczniejsze dziecko na świecie, teraz mi tak przyszło do głowy....a gdzie on do jasnej .... ma szaleć?? Jak to gdzie jak już ujrzy światło dzienne...pewnie z wyczerpania na forum przez pierwsze 2 mies nie zawitam. powrót ze świata zombie trochę zajmie
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
ale skoro wszystkie badania wyszły ok to nie ma się czym martwić
widocznie taka twoja natura
no i nie będziesz miała problemów z powrotem do sylwetki sprzed ciąży