reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria Październikowych brzuszków, Nasze zdjęcia;)

Hmmm...zachwycona że wczoraj ktoś po raz pierwszy sam z siebie zaytał czy ja czasem nie jestem w ciąży, dumna postanowiłam wrzucić kolejną fotkę rozpoznawalnego już jako ciążowego brzuszka....i najpierw przeglądnęłam jak zwykle cudne brzuchole i stwierdziłam że ja z tym swoim schować się mogę...zdjęcie prawie niczym się nie różni od ostatniego, cm nie przybyło i gdyby nie to że niedawno sprawdzili mnie i dziecko z każdej strony chyba umierałabym z nerwów. Teraz umieram z troski o organy :-). Może on mi je zjada? A może to dlatego że jego tata kocha wszystkie filmy o tajnych agentach i synuś od razu chce się wkupić w jego łaski.

Ale czuję i widzę że mi brzuchol nieco opadł i jestem w niebo wzięta bo poraz pierwszy od paru tygodni oddycham swobodnie i nie sapie jak prosiak wydrapując sie na 2 piętro :). A nieco mnie to krępowało :p

Zobacz załącznik 387002

Hehe i slowo daje że brzucha nie wciągam.

Niedawno przeczytałam że jak bobas grzeczny w brzuchu to często tak jest też później. Cieszyłam się jak szalona że będę miała najgrzeczniejsze dziecko na świecie, teraz mi tak przyszło do głowy....a gdzie on do jasnej .... ma szaleć?? Jak to gdzie jak już ujrzy światło dzienne...pewnie z wyczerpania na forum przez pierwsze 2 mies nie zawitam. powrót ze świata zombie trochę zajmie

:szok:no kochana jak zobaczyłam twoje zdjęcie to uwierzyłam w te wszystkie opowieści o tym jak laski do samego porodu nie wiedziały że są w ciąży.
ale skoro wszystkie badania wyszły ok to nie ma się czym martwić
widocznie taka twoja natura
no i nie będziesz miała problemów z powrotem do sylwetki sprzed ciąży :)
 
reklama
aa oto mój wczorajszy brzusio szpitalny :D 35t2d 2 (1536 x 1152).jpg35t2d 3 (1536 x 1152).jpg
 
Nikitka hahaha na pewno tajny agent-matko,ale gdzie on się chowa??Brzusio hmmm zgrabniutki,śliczny!!
Rabbit pewnie jedno z ostanich Twoich zdjęć-TRZYMAM KCIUKI ZA WAS!!!!! A brzusio pięęęęękny,i jak zwykle świecący.
 
kasiadz sliczny brzusio
rabbit ale okrągła piłeczka, faktycznie to już pewnie Twoje ostanie fotki 3w1
nikitka no powiem Ci, że Twój Dzidź to na prawdę mistrz kamuflażu ;)

Ale z Was plotkary brzuszkowe, już dwie seteczki stron brzuszkowych naklikane :)
 
Sivi…ja mam teraz 92 a wydaje mi się że jak ostatniomierzyłam było ciut więcej albo tyle samo, ale jeździłam i jeździłam metrem pobrzuchu i nigdzie zaginionych cm. Pamiętam że miałyśmy podobny obwód pare tyg.temu więc nie przesadzać mi tu że tyle miałaś przed ciażą. Pewnie niewiele więcej masz teraz :). Przed ciażą miałam jakieś 66 cm. Mi jakoś na boki się rozlazło i do środka :). A Spać na brzuchu kocham i mogę ale już dawnotego nie robie bo mi żal malucha. :-)

Jagmar swoje z kręgosłupem wycierpialam bo mi się dyski mocnoprzesuwały w 7 miesiącu..wiec mimo braku normalnego ciążowego brzuszka doświadczam wszelkich innych ciażowych przyjemności.
Rabbit po Twoim brzuchu nigdy bym nie powiedziała że czająsię bliźniaki. Fajnie że dzieciaki jeszcze w środku i udaje się je tam utrzymać:). Każdy dzień na wagę złota.
 
reklama
Do góry