reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Mloda wczoraj balansowala na takim cienkim murku...w pewnym momencie pyta mnie jak jest po polsku slowo "balancieren"-ja odpowiedzialam ze balansowac..a ona na to "mama patrz ja balansowac" jak kali pic kali jesc
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Pati a jak jej idzie polska odmiana?, gramatycznie mówi?, chce w ogóle gadać po polsku?
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
odmiana idzie jej tak wiesz-koszlawo czasami wychodzi cyrk ..ale najwazniejsze dla mnie ze mowi,mowi chetnie,nie robi problemow...i jak jestesmy w polsce to automatycznie przestawia sie na ten jezyk.. zdaza sie ze np.nie wie jak jest jakies slowo po polosku i musze powiedziec po niemiecku...co mam na mysli..ale i na odwrot sie zdazylo... bywa tez ze jak jej kaze cos powtorzyc to robi oburzona mine,zaklada rece na piersi i mowi" nie bede gadac"
ten gest krzyzowania rak i ten tekst jest mi Pati dobrze znany!!!
Klaudia tez sie nieraz tak oburza i podobnie jak Noemi zdarza sie przekrecac, badz czesciej mieszac slowa i budowac zdania polsko/angielskie...;/...
Klaudia tez sie nieraz tak oburza i podobnie jak Noemi zdarza sie przekrecac, badz czesciej mieszac slowa i budowac zdania polsko/angielskie...;/...
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
no to mieszanie zdan to tez mamy...czasami wychodza takie rzeczy ze wybucham smiechem...a mloda strasznie nie lubi jak ktos sie z niej smieje...wtedy krzyk"to nie jest smieszne" i obraza majestatu...nawet ostatanio wkurzyla sie na chlopaka w tym parku co bylysmy jak powiedzial ze malpki sa smieszne...a przeciez nie sa smieszne-tylko slodkie!!!
reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
ale smieszne przeciez tez
Wogole moja mloda jest mega uparta... dzis byla z rana wojna...ma sesje w przedszkolu i miala ubrac balerinki...i ona tych nie chce... darla sie,poryczala ale nie ubrala i wywalczyla swoje...ja pizlam butami i z fochem wyszlam do sypialni bo jeszcze by mnie ponioslo bardziej
Wogole moja mloda jest mega uparta... dzis byla z rana wojna...ma sesje w przedszkolu i miala ubrac balerinki...i ona tych nie chce... darla sie,poryczala ale nie ubrala i wywalczyla swoje...ja pizlam butami i z fochem wyszlam do sypialni bo jeszcze by mnie ponioslo bardziej
Podziel się: