reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GADU GADU, czyli co i jak mówią nasze dzieciaki ;)

reklama
Mloda wczoraj balansowala na takim cienkim murku...w pewnym momencie pyta mnie jak jest po polsku slowo "balancieren"-ja odpowiedzialam ze balansowac..a ona na to "mama patrz ja balansowac" :-D jak kali pic kali jesc :-D
 
odmiana idzie jej tak wiesz-koszlawo czasami :-D wychodzi cyrk ..ale najwazniejsze dla mnie ze mowi,mowi chetnie,nie robi problemow...i jak jestesmy w polsce to automatycznie przestawia sie na ten jezyk.. zdaza sie ze np.nie wie jak jest jakies slowo po polosku i musze powiedziec po niemiecku...co mam na mysli..ale i na odwrot sie zdazylo... bywa tez ze jak jej kaze cos powtorzyc to robi oburzona mine,zaklada rece na piersi i mowi" nie bede gadac" :-D
 
ten gest krzyzowania rak i ten tekst jest mi Pati dobrze znany!!!
Klaudia tez sie nieraz tak oburza i podobnie jak Noemi zdarza sie przekrecac, badz czesciej mieszac slowa i budowac zdania polsko/angielskie...;/...
 
no to mieszanie zdan to tez mamy...czasami wychodza takie rzeczy ze wybucham smiechem...a mloda strasznie nie lubi jak ktos sie z niej smieje...wtedy krzyk"to nie jest smieszne" i obraza majestatu...nawet ostatanio wkurzyla sie na chlopaka w tym parku co bylysmy jak powiedzial ze malpki sa smieszne...a przeciez nie sa smieszne-tylko slodkie!!! :-D
 
Pati- slowo jakbys pisala o Klaudii...ktos cos sie z niej smieje, czego ona nie lubi i wowczas podkowa na buzi, i " to nie jest smieszne"!

a malpki no co- sa przeciez slodkie:p
 
reklama
ale smieszne przeciez tez :-D

Wogole moja mloda jest mega uparta... dzis byla z rana wojna...ma sesje w przedszkolu i miala ubrac balerinki...i ona tych nie chce... darla sie,poryczala ale nie ubrala i wywalczyla swoje...ja pizlam butami i z fochem wyszlam do sypialni bo jeszcze by mnie ponioslo bardziej :-D
 
Do góry