reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GADU GADU, czyli co i jak mówią nasze dzieciaki ;)

Baśka rośnie Ci facet pełną buźką:-):-):-):-):-):-):-). Niedługo nikt mu nie podskoczy:-):-):-):-). Bój się matka:-):-):-):-).
 
reklama
no no Karolek!:-D:-D:-D

dzis Klaudia szuka kija golfowego i liczy-
- sa dwa, mamusiu gdzie jest trzeci?
znalazlam wzrokiem i wskazalam palcem, mowie
-o tu, znalazlam:)
a Klaudia ucieszona
- dzieki, jestes taka super fajna damusia. :-D

bo teksty typu -ale jestes fajna laska -badz - uuuu uuuu cika cika - to jak juz byla przed 2 r.z. - tak sie utarly, ze w naszym gronie to niemalze cytat, slang...by okreslic cos co sie podoba;-)​
 
U nas wieczne"gdzie moj tatus"....:dry:az do znudzenia...
No i jak ja podnosze glos to moje dziecko rowniez...I jak ja powiem,"badz cicho i koniec" to w odpowiedzi slysze "to ty badz cicho i koniec"...i tak na okreta...Ja zdanie,ona zdanie...:baffled:
 
wrocilismy z Klaudia ze sklepu- wlaczylismy skype i gadu gadu z dziadkami...wolam
- Klaudia chodz opowiedz dziadziowi co kupilas, pokaz swoje sliczne spineczki
w odpowiedzi:baffled:
- Ty mamusiu pokaz spineczki i te majteczki sexowne jakie sobie kupilas:shocked2:ja nie mam czasu ide baje ogadac:sorry2:

albo baaardzo czesto podchodzi do mnie-tuli sie, caluje i mowi do mnie
- Ty moja piczko kochana:sorry2:
albo mendo Ty moja kochana:sorry2::sorry2:


i wszystko ostatnio jest" takie slodziutkie ciudowne":nerd:
 
z tym słownictwem to i u mnie jest jakoś tak. Zwroty Oli do mnie:
- ty bałwanie kochany, ty moniu kochany, ty kalosiu kochany,
a do tatusia
- tatusinko kochany, glubasie kochany
Skąd te zwroty, nikt tego nie wie. A co do przedrzeźniania standard. Ja słowo, ona dwa.Ulubione : idź stąd, tate chce
 
u mnie znowu za duzo jest "do mamusi ja ciem", "nie, z mamusia ja ciem", "gdzie jest mamusia"......
dlatego dzis o 9 moje dwa lobuzki pojechali formula do parku -jak powiedziala Klaudia-dac kaczuszkom sniadanko:tak:, choc w pierwszej wersji- mamusiu ale ja chce tez z Toba...idziesz z nami?....ostatnio nawet kawy spokojnie nie da mi sie napic..wisi na mnie, wlazi na kolana, tuli sie...slodkie to, ale czasem zartuje, ze moje to najkochasze malenstwo mnie osacza:-D:-D:-D
 
Ale teraz to naszym maluchom nikt nie podskoczy :-D a ile się jeszcze pięknych słówek w przedszkolu nauczą :-D
 
reklama
no u nas wszystkie opcje typu kurde mać, kurcze blade, matko boska, o matko - normalnie mega gumowe ucho na wszelkie na takie powiedzona - najczęściej od dziadków albo i od kogoś obcego zasłyszane...potem powtarza w kółko i sprawdza czy reagujemy

a dziś mnei rozbroił takim prostym stwierdzeniem - zwyczajnym ale w ustach Lola który do gaduł raczej nie należy fajnie zabrzmiało, od wchodził po drabinkach takiej rakiecie-wchodził schodził, zjeżdżał, my z babcia stałyśmy i rozmawiałyśmy i on w pewnym momencie się zbliżył i z taką pretensja "ja tez lubię rozmiawiać!" :)
a dziś zasnął w dzień, wchodze do pokoju a on przez sen "o! bańki" no to ja pytam "gdzie?" a Karol dalej śpiąc nawet okiem nie mrugnął "no przecież tu! na podłodze!" i spał dalej a jak się obudził to szukał tych baniek :)
 
Do góry