reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

toz to mnie po prostu cholera bierze jak czytam o tych dofinansowaniach..... Przepraszam za słownictwo ale mnie nosi..
Przecież tu chodzi o dziecko jego przyszłość, samodzielnosc, niepełnosprawnosc...... przeciez inwestując pieniadze w rehabilitacje szybko, dzis, teraz, zaoszczędzamy pieniadze w przyszłości..... inwestujemy w dziecko które pomimo jakis tam deficytów bedzie pełnoprawnym aktywnym obywatelem, płacącym podatki...... ... a ci biedni rodzice co oni maja robic???? Ja nie rozumiem ... nie jestem w stanie pojac tej logiki ..... Panstwo powinno dac aparaty słuchowe , rehabilitowac , chociażby po to aby miec potencjalnego podatnika.....
rozpacz mnie ogarnia...
Aga przepraszam za ta odezwe ale nerwy mi po prostu puściły......
wysłałam wszystkim moim znajomym w Polsce link do twojego bloga z prośba o chociażby 1%... mam nadzieje ze ze skutkiem
pozdrawiam :)
 
reklama
Amethys, ja Cie doskonale rozumiem. mam tak samo!
Tez nie jestem w stanie pojąc tej polityki w skali makro.. Oczywiście nie wszystkie dzieciaczki maja tyle szczęscia, nie wszystkie maja szanse na wyjscie z niepełnosprawności, ale każdemu dzieciaczkowi nalezy sie po prostu najlepsza jakośc życia. Tak zwyczajnie, po ludzku..

I cos jeszcze napisze, bo nie wychodzi mi to z glowy od dłuższego czasu..

Nie raz słyszałam w telewizji czy czytałam w prasie, ze najgłosniej o pomoc krzycza ci, którym ta pomoc najmniej jest potrzebna.. Słyszałayscie o tym na bank nie raz.. Zawsze wtedy jest mi przykro cholernie.. Ale ja nie mam takiej osobosci skulonej w sobie bezradnej dziewczynki.. I dużo mi zajęło przełamanie się w sobie, żeby nauczyć sie prosić. Ale chrzanię to, nie o pomoc dla siebie proszę, lecz dla Frania. Gdyby realia były inne, gdybyśmy tę pomoc mieli, nie prosiłabym. I wiecie co, jak widzę jakie postępy robi Franek, ile zalezy od kasy, to pozbywam się wszelkiego wstydu. Zresztą...ja tu niezły striptiz emocjonalny od dawna robię;-)
 
Franula 7 dnień na antybolu.
Deszcz zaczął padac wczoraj wieczorem, pogoda zrobiła sie zgniła i od razu widać po po ilości zalegań u krasnala. znowu jest więcej.
Ale generalnie kurdupelek ma się ok. Rozrabia, je normalnie, kupy wzorcowe, więc jestesmy na prostej. W sobotę wyjazd do warszawy, więc młody musi być w super kondycji!:)
 
reklama
Jutro z rańca mamy kontrolne osłuchanie. mam nadzieję, że antybol pójdzie precz. Jutro 10 dzień. Wystarczy, nie?

I chciałam jeszcze tylko napisac, że dr Łada jest cudownym człowiekiem.
Wieeeem, wszyscy wiedzą, ale ja powtórzę to kolejny raz.
Jestem po lekturze kolejnego maila od dr. Cholerka, żebyśmy my choć 200 km bliżej mieszkali..

Łeb mi dziś pęka po nastu telefonach, rozmowach, poradach..
Czuję, że jesteśmy w ważnym momencie dla rozwoju Franka i podejmowanie decyzji odnośnie prowadzenia go, leczenia itd jest koszmarnie obciążające.. Do tego jeszcze wizja powrotu do pracy za 2 tygodnie..nie wyobrażam sobie tego po prostu. Nie wyobrażam..
Poprosiłam o takie ułożenie zajęć, żebym pensum wyrabiała w dwa dni.. Oj, zobaczymy jak to bedzie
 
Do góry