reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

Franiowa jesteś WIELKA ,ale Ty o tym przecież wiesz.:tak::-D:-D:-D
Franek pięknie pracuje i jaki skupiony ;-);-)
Wieści od neurologa super !!!!
Aż mi ło się czyta.
Życzę jak zwykle dalszych postępów i czekam na relacje :tak::-):-)
 
reklama
Dziękuję:)

Spróbuję zacząć opisisywanie terapii Frania. Od samego poczatku.
Zaczęliśmy ćwiczenia w 10 mies życia. najpierw nauka koncentracji, czyli zwyczajna zabawa - pokazywanie szczegółów i próba skupiania uwagi krasnala na nich (np zwykły metalowy bączek odwrócony do góry nogami, powolutku zjeżdzający w dółmetalowego pręcika - jejku jak trudno opisac bączek:) ale wiecie o co chodzi, prawda?:), potem proste ale trudne ćwiczenie na sprawność rączek - nauka wyciągania tego metalowego precika z bączka do góry). Ważne zeby te same zabawy-ćwiczenia powtarzac codziennie, w takiej samej kolejności
Franek np ciężko znosił szelest..więc pracowaliśmy dużo z foliami, najpierw takimi delikatnie szeleszczącymi, potem bardziej szeleszczącymi.
Kolejna zabawa - znikajaca zabawka. Wstawiałam zabawke np za tamburyn i pytałam "gdzie pies?". Któregos dnia mały doszedł do tego ze pies jest za tamburynem. Po prostu przesunął łapka tamburyn (postawiony pionowo). Do tej zabawy fantastycznie nadają się zabawki-latarki z Fisher Price, bo można nimi poswiecić (jako podpowiedź) przez tamburyn (czy bębenek)

Gdzies na etapie 11-12 mies zaczęliśmy zabawę z obrazkami.
Można porobić zdjęcia przedmiotów codziennych, zwierząt i zalaminować je.
Najpierw 2 zwierzątka, np pies i krowa.
Pokazujemy dziecku i mówimy: to jest krowa, krowa muczy muuuuuuuuuuuuuu. Dobrze jest w tym miejscu puścic nagranie z płyty. My korzystamy z zestawu "co to kto to".
Potem to samo z kolejnym obrazkiem. Oczekujemy też na reakcję werbalną dziecka (u nas z tym b trudno, choć Franiu wreszcie zaczął od kilku dni naśladować kota !!! ("au")
Kładziemy oba obrazki przed dzieckiem i pytamy : Gdzie jest pies?
czekamy az dziecko pokaże, choćby mimika, wzrokiem, na początku nie bedzie na pewno pokazywać gestem.
Potem tę zabawe utrudnia sie wprowadzając kolejne obrazki - np 5 zwierzątek, z tych 5 wybieramy 2 karty (zawsze wybór z 2, z 3 to już wyzsza szkoła jazdy, teraz mały jest na etapie wybierania z 3).
Kolejna modyfikacja: zabawa z obrazkiem i zwierzątkiem plastikowym - dopasowanie obrazka do figurki
Później - grupowanie: wrzucanie do kartonika z obrazkiem misia wszystkich misów (ale to zad tez dopiero od niedawna robimy)

Poniżej zdjęcie małego z turnusu z pracy z obrazkami.
To jest suuuper zabawa, naprawde b rozwija, można ja modyfikowac w zalezności od potrzeb dziecka.


As pewnie też jeszcze cos dopisze ze swojego doświadczenia:)

Kończe bo mały się budzi:)

fFaFpPxtlaRY2LT4kX.jpg
 
Franiowa widzę,że pracujecie na bitach,ale praca mocno zmodyfikowana z tego co piszesz.
Praca na bitach taka klasyczna powinna wyglądać tak:
http://www.dzieci.bci.pl/strony/blask/5.htm
Charakterystyka dziecka

A co ja więcej mogę od siebie napisać?
Dokładnie w jakiej dziedzinie?
Pracując z moim małym Kubą ,a potem z dziećmi z psem robiłam mnóstwo różnych rzeczy ,więc tak ogólnie to mi trudno,ale jak coś konkretnego zaproponujesz to na pewno podzielę się doświadczeniem.:tak:;-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Franiowa Ale super zdjęcia widać, że Franek chcę pracować. Mądry chłopak z niego jest a będzie jeszcze większy bystrzacha.:-)

Co trzeba zrobić aby się dostać na taki turnus?. jest to refinansowane czy trzeba samemu opłacić wszystko ( wiem, że to kolosalne sumy w granicach 5 tyś. a nas na to nie stać :( a żałuję bardzo ), czy dziecko musi mieć orzeczenie o niepełnosprawności ??
My ogólnie byliśmy na badaniach metabolicznych z pierwszych wyników szpitalnych wyszło, że Aga ma podwyższony hormon tarczycy bodajże 7 ( czekam za wynikiem) a norma jest 4. Hm do tego jeszcze ma powiększoną nerkę :(
No i do was dziewczyny pytanko bo jesteście doświadczone mamusie. Czy Aguli należy się pielęgnacyjny te 150 zł ( latamy po specjalistach od 3 miesiąca życia rehabilitujemy ją też od 3 miesiąca ) a nasz lekarz powiedział, że się nie należy bo nie została zdiagnozowana :crazy: dodam że nie jest wcześniakiem.
 
Mamo Agi, żeby dostac się na turnus w osrodku pryw. trzeba się na niego po prostu zapisać. Każde dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności ma prawo do refundacji 1 turnusu w roku (jest to częściowa refundacja, zalezna od ilości pieniedzy w PCPRze, max 2 tys). Ale to teoria, Franiu do tej pory nie dostał refundacji - w ub roku bo orzezenie dostał z koncem lutego a srodki rozdysponowano juz w styczniu (wszystkie!) a w tym roku srodków jeszcze nie ma..
Stań z małą na komisji ds orzekania o niepełnosprawności, to oni zadecydują czy się nalezy wam orzeczenie (Madlein dostała np orzeczenie o częściowej niepełnospr. i dostaje zasiłek 153 zł).
Fundacja Polsat nie wymaga orzeczeń. Napisz do nich podanie o dofinansowanie rehabilitacji małej! wejdź na str fundacji i przeczytaj jakie sa wymagane dokumenty. Polsat rozpatruje prosbny b szybko, czeka się max 1,5 mies.
Turnusy sa b drogie ale sa dzieci które potrzebuja tak wielospecjalistycznej rehabilitacji i dobodxcowania. takim dzieckiem jest np mój Franek. Po kazdym turnusie robi tygrysi skok. to już nasz 6 turnus pryw, bylismy tez na 3 w CZD.

Lece po małego bo zaraz koniec cwiczeń. Pytaj jak masz pyt jeszcze, odpowiem jak mały bedzie spał:)
 
Franiowa widzę,że pracujecie na bitach,ale praca mocno zmodyfikowana z tego co piszesz.
Praca na bitach taka klasyczna powinna wyglądać tak:
Charakterystyka dziecka
Charakterystyka dziecka

A co ja więcej mogę od siebie napisać?
Dokładnie w jakiej dziedzinie?
Pracując z moim małym Kubą ,a potem z dziećmi z psem robiłam mnóstwo różnych rzeczy ,więc tak ogólnie to mi trudno,ale jak coś konkretnego zaproponujesz to na pewno podzielę się doświadczeniem.:tak:;-):-):-)

Opisałam tu prace pedagogiczną z Franiem zamiast w watku bobatowym:) Stad ten post taki wyrwany z kontekstu:)
 
Dziewczyny kiedys pisalyscie (chyba Aga i Dorota) o zakupie dyskow, powiedzcie mi gdzie moge kupic takie dyski jakie ma Franiu na 3zdjeciu? i jaki koszt pi razy drzwi?
 
dzieki Aga. chyba musze kupic takie. teraz na maksa cwiczymy Oli dlonie, w sensie rozne faktury zeby to mialo jakies odbicie do podporu i na jej nauke jedzenia...z tym ostatnim to jest tak czarna dupa ze szkoda gadac. na 90% czeka mnie wuzyta u dr Łady. czekam na info od kolezanki czy bedzie mi mogla pomoc w Wawie tzn odebrac z dworca i zawiezc do pani dr wtedy do niej dzwonie sie umowic. jesli nie to musze z tata pogadac czy da rade ze mna pojechac. no ale jakos dam rade. a orientujecie sie ile kosztuje prywatna wizyta u pani dr? i czy musze miec skierowanie, opinie psychologa czy cos w tym stylu?
jesli chodzi o ruch to Ola nauczyla sie przetaczac z plecow na brzuszek i odwrotnie. pani terapeutka mowi ze dol ciala jest idealnie a gora nienajgorzej, tylko u oli przwrot wyglada tak ze najpierw zarzuci tylek a glowka dopiero za chwile. mowila tez ze jesli Ola tylko zechce wejsc w podpor to juz bedzie super, da sie ustawic w raczki itp...
 
reklama
Franiu jaki skupiony na tym zdjęciu ;)
cieszę się z jego postępów , uwielbiam czytać i pisać na tym forum,przede wszystkim ze względu na dobre wieści ;)
 
Do góry