reklama
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2011
- Postów
- 6
a ja sie nie zgadzam
bedzie porod rodzinny ale bez fotografa, zadnego krecenia filmu
ale fotograf nie kręci filmu, tylko fotografuje
Poczytalam sobie dziewczyny i obejrzalam ten reportarz i takie mam wrazenie ze sie te zdjecia od profesjonalnego fotografa roznia od "pstrykaczy" zrobionych przez mojego meza i siostre tym glownie ze sa czarno-biale. Ja sie na fotografii nie znam, ale zauwazylam ze jak ma byc artystycznie to zaraz jest czarno-bialo, nie wiem, moze kolorowe zdjecia trudniej robic.
Ja tez bym nie chciala fotografa, bo po pierwsze to jednak obca osoba. A po drugie, chocby nie wiem jak swietny ten fotograf byl, to nie ukryje faktu ze w czasie porodu i tuz po nim, z czerwona, opuchnieta buzia i mokrymi, przyklepanymi wlosami, w szpitalnej koszulce to niestety nie bede wygladac pieknie. I na pewno nie chcialabym tych zdjec komus pokazywac, a dla wlasnej przyjemnosci to mi "pstrykacze" wystarczaja.
Ja tez bym nie chciala fotografa, bo po pierwsze to jednak obca osoba. A po drugie, chocby nie wiem jak swietny ten fotograf byl, to nie ukryje faktu ze w czasie porodu i tuz po nim, z czerwona, opuchnieta buzia i mokrymi, przyklepanymi wlosami, w szpitalnej koszulce to niestety nie bede wygladac pieknie. I na pewno nie chcialabym tych zdjec komus pokazywac, a dla wlasnej przyjemnosci to mi "pstrykacze" wystarczaja.
Ja generalnie jestem przeciwnikiem dokumentowania tak intymnych chwil. Zupełnie nie wyobrażam sobie by ktoś miła mi i mojemu dziecku robic zdjecia po porodzie. Po co? Nie lepiej na nastepny dzień? Ja wiem, że teraz jest moda by informować wszystich o każdym szczególe swego życia ale są pewne granice....
Alez oczywiscie! Grymas bolu nie uwidaczniajacy zmarchow, efektowne ujecie piczki, zeby pod wlasciwym katem... Musze jeszcze dopytac w szpitalu czy mozna oswietlenie studyjne przywiezc ze soba, bo obawiam sie ze w szpitalnym wyjde... blado?
reklama
Fotograf to beznadziejny pomysl, ale zdjecia zaraz po porodzie sa niesmaczne? niby dlaczego? nikt nie robi zdjec krocza czy niewiadomo czego tylko uwiecznia wyjscie malenstwa na swiat, pierwsze chwile z rodzicami itd. Dziwne podejscie macie, mi maz robil zdjecia, ja jemu tez.
Podziel się: