- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2010
- Postów
- 13
Witam
zajmuję się fotografią, jak zastanawiałem się nad swoja pracą dyplomową to przez chwilę nawet miałem pomysł na taki reportaż z sali porodowej. Niestety największe trudności byłyby z dostaniem się na salę porodową. Co do robienia zdjęć przez męża to mam zdjęcia własnych dzieci z porodówki,są super jako pamiątka. Niestety fotograficznie to są tzw "zwykłe pstrykacze". Aby mieć fajny reportaż z tego dnia musi to zrobić ktoś kto się zna na fotografii oraz nie jest wciągniety z całą tą akcję, a dzieje się przecież dużo. Fotograf musi się skupić na chwytaniu chwili, wyrazie twarzy mamy gdy pierwszy raz ujrzy maluszka itd..... Tylko wtedy bedzie to fajny reportaż
pozdrawiam
fotografia dzieci www.lukasztokarski.pl
zajmuję się fotografią, jak zastanawiałem się nad swoja pracą dyplomową to przez chwilę nawet miałem pomysł na taki reportaż z sali porodowej. Niestety największe trudności byłyby z dostaniem się na salę porodową. Co do robienia zdjęć przez męża to mam zdjęcia własnych dzieci z porodówki,są super jako pamiątka. Niestety fotograficznie to są tzw "zwykłe pstrykacze". Aby mieć fajny reportaż z tego dnia musi to zrobić ktoś kto się zna na fotografii oraz nie jest wciągniety z całą tą akcję, a dzieje się przecież dużo. Fotograf musi się skupić na chwytaniu chwili, wyrazie twarzy mamy gdy pierwszy raz ujrzy maluszka itd..... Tylko wtedy bedzie to fajny reportaż
pozdrawiam
fotografia dzieci www.lukasztokarski.pl