reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Foteliki samochodowe

Zuzka dopiero teraz zaczęła stabilnie siedziec bo miała problemy z kręgosłupem ale dzisiaj zdecydowaliśmy że zamontujemy fotelik. Nogi jej tak bardzo nie wystają. Ale ten drugi fotelik ma regulowane oparcie i jutro ją chyba przesadzę;-)
 
reklama
My kupiliśmy RECARO, za namową mojego męża. Jestem bardzo zadowolona, a Amelia wprost zachwycona :tak::-) . Kupiliśmy pod kolor auta i tapicerki, auto mamy niebieskie a tapicerkę szarą, kupiliśmy ten drugi po prawej stronie, ten pośrodku
 

Załączniki

  • 49.jpg
    49.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 175
Ostatnia edycja:
Ja bym chciala miec ten fotelik dla Klaudii bo wydaje mi sie najlpeszy dzieki tym krzyzowym pasom,recaro dobra firma wiadomo ale i tak mysle ze system zapiecia jest lepszy w foteliku ramatti.
Mamy ramatti ale z tradycyjnym zapiecie,a teraz mam inne wydatki i kolejnego kupowac na razie nie mozemy..
 
Ostatnia edycja:
Iwonka, fajny ten fotelik...pierwszy raz widzę i słyszę...szczerze mówiąc jakbym miała przeglądać i szukać najlepszego to chyba pół życia bym straciła na szukanie i testowanie :tak:, a jak porównywałam to jeden miał to a nie miał czegoś innego itd. U nas wygrało to, że fotelik ten jest od 9 do 36 kg, więc drugi i ostatni :tak:
 

Półtora roku temu o tej Proximie czytałam na stronie ADAC. Ile fotelików nie jest zbadanych, strach się bać.
Smutne właściwie jest to, ze te tańsze foteliki są aż tak słabe, ze są tylko po to by nie dostać mandatu. Nie tyle smutne co wkurzające jest to,ze kupujesz coś za grubą kasę i jest do d**y. Nie zmienia to faktu, ze ludzie nie czytają, nie interesują się. Nie trudno znaleźć testy ADAC i dowiedzieć sie, ze Chicco proxima to szajs.
 
Kupiłam fotelik 15 -36.
Czytałam, czytałam i okazało się, ze jest tani fotelik z przyzwoitą ilością gwizdek.
Miku ma nim jeździć u dziadków w aucie ( czyli niewielkie wojaże: działka, las,może przedszkole[oby, oby]).
Fotelik Nania Befix ( 3 gwiazdki w teście zderzeniowym) tylko tapicerka Ferrari bo jest lepsza jakościowo.
Dotarł dziś i jak go składam to oczom nie wierzę, mózg mi siada i inne takie.
Iwonka ty masz ten większy fotelik.
Czy on ma tak, że masz oparcie i "podstawkę" na tyłek i jak się je do siebie złoży to nie są na sztywno przyczepione.
Brzmi jak suahili.
Po prostu składam: różne tegesy wkładam w odpowiednie miejsca i oparcie stoi ale jak popchnę ręką to oparcie leży z powrotem? Fotelik nie wsadzony do samochodu więc bez podpórki w postaci fotela samochodowego.
Innymi słowy, na środku pokoju sobie w nim nie siądziesz...

Czy jakiekolwiek zdanie zostanie zrozumiane?;-)
Fragment instrukcji:
Zobacz załącznik 343561

EDIT:
Wytężyłam umysł na 100% , aż iskry poszły.
Sprecyzowałam myśli jako" ruchome oparcie" i wygooglałam, ze to normalne
 
Ostatnia edycja:
Przyszła kolej i na mnie, jeśli chodzi o zmianę fotelika. Do tej pory mieliśmy Coneco Zenith, ale woziłam w nim już od dłuższego czasu dziecko z duszą na ramieniu, bo ani on żadnych testów nie miał, a jak kiedyś chciałam go zapiąć, to pasy centralnie wylazły/wypadły ze środka, więc mam prawo podejrzewać, że na pewno nie utrzymałyby ciężaru dziecka przy ewentualnym zderzeniu. No więc zaczęłam szukać fotelika przede wszystkim w kontekście testów zderzeniowych i kupiłam Kiddy Guardian Pro - fotelik od 9 do 36 kg, rośnie wraz z dzieckim. Ma taką śmieszną nakładkę, którą nakłada się na dziecko tak, by przylegała do brzuszka i przeciąga się pas po tej nakładce. Miałam wątpliwości, czy Iga będzie chciała siedzieć nakryta czymś takim, ale ona była bardzo zadowolona. Używa się jej do osiągnięcia 18 kg, potem już tylko pasy. Już zrobiłyśmy 2 przejazdy z tym fotelikiem i jestem jak na razie zadowolona. Przetetstujemy jeszcze w trasie w poniedziałek. Minus jego jest taki, że nie można opuścić oparcia do pozycji półleżacej w czasie jazdy - trzeba się zatrzymać, odpiąć pasy, zmienić ustawienie i zapiąć z powrotem. Ale to chyba będzie najmniejszy problem.
W testach zderzeniowych w 2010 roku miał 4 gwiazki. Kupiłam go za 769 zł., trochę się spłukałam dzięki temu, ale teraz mam przynajmniej spokojniejszą głowę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
My kupiliśmy w końcu ten
SUNSHINE KIDS MONTEREY BOOSTER NEW BLUE

na początku w ogóle nie brałam go pod uwagę, marzył mi się Maxi cosi, ale w przedziale cenowym jaki moglismy wtedy przeznaczyć ( na allegro są tańsze troche), 4 gwiazdki i najnowsze testy przeważyły, opinie ma dobre, my też jesteśmy zadowoleni tyle że wizualnie wyglada jak taka tandeta, mam nadzieję że jednak nie jest nią te wzmocnienia aluminiowe przekonują jednak. Cyprian w końcu jeżdzi wygodnie i bezpiecznie w Chicco.

Migotka jak już kupilam ten to wlaśnie odkryłąm że z tą nakladką byłyby może bezpieczniejsze ale już po wszystkim było
Jak będziesz przejeżdżała kolo Brz... to pomysl o nas choć my od czwórki z 15 km mieszkamy w bok ;-)
 
Do góry