góralka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2006
- Postów
- 717
W tej chwili nie odważyłabym sie wyjechać z dzieckiem w przyczepce na polskie drogi. Od 4 lat jeździmy z fotelikiem i widzę, co się dzieje. Stan naszych nawierzchni to jedno, a kulutura jazdy to drugie. Nie wiem, które znich pozostawia więcej do życzenia. Żeby nie było, ja również jestem kierowcą samochodu, więc obserwuję jazdę innych także zza kierownicy. DRAMAT.
Jako konkret podam przykład mojego kolegi, który jeździ na rowerze z przyczepką na bagaże. Przyczepka jest na dodatkowym kole, ma antenkę zakończoną widoczną flagą. Na tej fladze zatrzymał się ostatnio z piskiem opon jakiś rozkojarzony kierowca.
Jako konkret podam przykład mojego kolegi, który jeździ na rowerze z przyczepką na bagaże. Przyczepka jest na dodatkowym kole, ma antenkę zakończoną widoczną flagą. Na tej fladze zatrzymał się ostatnio z piskiem opon jakiś rozkojarzony kierowca.