reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziwne zachowanie w przedszkolu

reklama
Lilly - przeczytałam bardzo uważnie cały watek - jak zauważyłaś może -to ja rozpoczełam ten wątek przed prawie 3 miesiacami, kiedy to mojemu Miskowi Pani zarzucila że jest "jakis dziwny" Tak jak Ty poczułam się jakbym dostała obuchem w twarz - i tak jak u Ciebie kazdego dnia dostawałam kolejne porcje zali i pretensji od jego Pani, jak rownież Pani dyrektor.W koncu postanowilam zareagować - zapisałam mlodego do psychologa dzieciecego - i!!!!! poprosilam w zwiazku z tym o opinie z przedszkola - bo to one "zasugerowaly" ze moze byc potrzebna taka pomoc - i jesli czytalas caly watek to doczytalas jak sie to skonczylo - Panie wycofały sie z wszystkich zarzutow:), ze moze dłuzej sie adaptuje - a co wazniejsze nagle okazalo sie ze jest ogromna poprawa.
A jak jest dzisiaj??!! - Obecnie widze ze maly pania polubil -no a w zeszlym tygodniu zapytalam wprost czy jest poprawa..Pani stwierdzila ze ogromna!!! zreszta to widac bo malego tez wyraznie polubila:)
Co Prawda Misiek nadal rano marudzi ze nie chce isc -ale za to po poludniu nie chce wracac do domu mimo ze zostawiam go juz do 16.00 na 8 godzin:)
Mam nadzieje że moja historia Cie podbuduje - moze faktycznie popros Panie o opinie i zobaczysz co napisza - wtedy bedziesz wiedziala na czym problem polega.. a tak na marginesie - bylismy u tego psychologa - Przemila Pani psycholog nie stwierdzila zadnych nieprawidłowosci społecznych- jak to ładnie ujeła -moze miec trudnosci w relacjach z rówieśnikami - bo nie miał mozliwosci sie ich nauczyc- i dlatego wlasnie poszedl do przedszkola;) - stwierdzila co najwyzej kilka niegroźnych ale jednak nieprawidłowych odruchów neurologicznych nad ktorymi obecnie pracujemy wiec wlasciwie cieszymy sie ze nas Panie podpuscily:) nooo i jestesmy teraz o niebo madrzejsi ..aha i dzieki temu poznalismy blizej Panie w przedszkolu a one nas :) hehe
 
Witam i przepraszam,że dopiero teraz odpisuję.;-)No więc z sprawa z przedszkolem nadal nie jest wyjaśniona.Nikola sporo się przeziebia więc do tej pory uczęszczanie do przedszkola jest nieregularne.Temat zachowania mojej córki nadal jest otwarty.Jeden dzień panie mówią,że było ok innym razem,że dziwnie się zachowuje.Sama już zgłupiałam powiem Wam szczerze.Tak przecież nie może być,że raz twierdzą,że jest wszystko dobrze a innym razem,że z moim dzieckiem coś nie tak.Więc poprosiłam,żeby napisały swoją opinię z przedszkola i odesłali do poradni psychologicznej.Póki co czekam na termin.Jedna z pań mi delikatnie zasugerowała "Zespół Aspergera".Nikola już się przełamała,czyli bawi się z dziećmi,i uczestniczy w innych zajęciach,a jednak panią coś się nie podoba w jej zachowaniu.Tzn raz się podoba a innym razem nie:confused2:Ehh...zobaczymy co z tego wyjdzie.Mam nadzieję tylko,że trafię na kompetentnego psychologa bo przecież z tym też różnie bywa....

Pozdrawiam Was serdecznie;-)
 
lilly a zle jest np po chorobie czy nap chodzi dłyzej i nagle przychodzi dzien ze jest zle....bo wiesz jesli po dluzszej nieobecnosci w przedszkolu to bym sie nie martwiła bo moze potrzebuje znowu chwilki aby nauczyc sie rytmu przedszkolnego
 
Też tak sobie myślałam,ale Panie twierdzą,że coś i tak jest nie tak z Nikolą.Będę miała wenę to opiszę Wam co konkretnie panie mi mówiły.A swoją drogą nawet jeśli by faktycznie było coś nie tak to przyjęła bym to z pokorą.Tylko,że drażni mnie ta zmiana zdania u Pań.Ciekawe jak długo bedziemy czekać na tą wizytę w poradni...
 
to zalezy od poradni ale mozesz sobie juz wziasc termin w poradni psychologiczno-pedagogicznej a panie poinformuje ze dnia tego i tego masz wizyte i prosisz o opinie na temat twojego dziecka...musza ci ja napisac...a jak nie to idz do dyrektora i poprosc jego o opinie
 
to zalezy od poradni ale mozesz sobie juz wziasc termin w poradni psychologiczno-pedagogicznej a panie poinformuje ze dnia tego i tego masz wizyte i prosisz o opinie na temat twojego dziecka...musza ci ja napisac...a jak nie to idz do dyrektora i poprosc jego o opinie

Nikola już jest zapisana do poradni psychologiczno-pedagogicznej (j/w napisałam,że z przedszkola swoją opinię już wysłali do tej poradni) ale mamy czekać na potwierdzenie terminu wizyty.No ja ciekawa jestem co tam mi powiedzą na to,że moje dziecko raz to normalnie a innym razem podejrzanie się zachowuje.

Pozdrawiam
 
reklama
Witajcie wszystkie kochane mamusie. przeczytałam już wszystko co znalazłam o 3-latkach i nic, zostaje mi wiec już tylko pomoc innych mam.Zastanawiam się tylko czy problem lezy w moim maluszku czy tez trafił nienajlepiej..;( Mój maluszek poszedł 1 września do przedszkola, wcześniej słyszałam o jego Pani same pozytywy, wiec bez strachu oczekiwałam września.Niestety nie ominęły nas płacze pierwszych dni oraz infekcje, ale właśnie zaczynało byc lepiej...tak sadziłam - okazało sie że Pani ma masę zastrzeżeń do zachowania synka - po pierwsze, ze jej nie słucha, a raczej udaje ze jej nie słyszy, ignoruje jej polecenia - ponoć żyje we własnym świecie, nie bawi sie z innymi dziećmi tylko sam,mowi do siebie cos pod nosem -a pani odpowiada prawie niesłyszalnie- nie woła siusiu - tylko "tanczy" i wtedy wiedza ze mu sie chce..-dodatkowo wylala na mnie cala mase zali - ze wylał jej kawę( jakim cudem mial do niej dostep??) posypał dziewczynke piaskiem w piaskownicy i rzucił młotkiem(złośliwie!!) do tego doszło ze słabo sobie radzi ze sztuccami..:( i ze szybko sie nudzi na zajeciach..Jednym słowem!!! Totalna porazka:(.. najdziwniejsze ze Misiek jest bardzo inteligentnym maluchem, sam nauczył sie liczyc do 10 po angielsku,z programu o Dorze, rycytuje wiersze Brzechwy - ktore mu czytam, a nie ucze na pamiec - a zagadac potrafi kazdego, ostatnio nawet nasza dentystke pzrekonał dlaczego dzis nie moze usiasc na fotelu:) - summa summarum . pani stwierdziła ze mały możne być zapóźniony emocjonalnie i społecznie.. Dziewczyny miał ktoś do czynienia z podobna sytuacja? nie wiem co o tym myśleć?? Jedyne co mi przychodzi do głowy - ze pani go nie lubi, bo nie siedzi grzecznie jak inne dzieci i utrudnia jej prace..ale może faktycznie jest coś na rzeczy???:baffled: Dodam tylko ze w domu woła z każda potrzebą i całkiem niezłe radzi sobie z jedzeniem:confused:
Dzień dobry )
U nas było że wyrywa dzieciom zabawki,że buntuje ,że nie chce iść na zajęcia,a dziś zadzwoniła mi pani żebym go odebrałam bo ma biegunke,odebrałam go odrazu ,jak przyszłam to odrazu dyrektorka mu powiedziała że mój synek ściągnął spodnie na środku pokoju i zrobił kupke ,i że oni mają teraz wyczyszczić dywan ,i że to nie jest normalne ,że ja mam porozmawiać z nim w domu bo wszyscy dzieci byli w szoku ,a ja i sama byłam w szoku ,bo w domu nigdy takiego nie było 😔
płakałam cały wieczór ,i jest mi bardzo słabo (
 
reklama
Do góry