reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziwne zachowanie lekarza przy badaniu USG dopochwowym

Stokrotka_92

Początkująca w BB
Dołączył(a)
24 Sierpień 2022
Postów
16
Nie wiem z kim o tym porozmawiać, więc stwierdziłam, że Wasze doświadczenia i wiedza mogą być dla mnie najlepszą wytyczną.

Dzisiaj miałam pierwsze badania prenatalne (w sumie trzecie podejście, bo wcześniej płód nie układał się dobrze). Lekarz od początku był dla mnie dziwny, nieco obleśny i chamski w zachowaniu, ale był polecany jako specjalista. Dzisiaj na badaniu sprawdził wszystko, narządy, żyły, bicie serca itd po czym zaczął szybkimi ruchami wsuwać i wysuwać głowice usg w mojej pochwie (usg było wykonywane dopochwowo). Robił to dosyć gwałtownie i szybko bez uprzedzenia. Trwało to 10 sek po chwili robił przerwę i powtarzał. Było to dla mnie nieprzyjemne, czułam wręcz ból, ale lekarz mówił że musi tak zrobić żeby dziecko się obróciło. Po 5 takich seriach powiedziałam że dłużej nie wytrzymam i czy możemy przenieść badanie
Wtedy on oznajmił ze wszystkie badania ma zrobione chciał mi tylko pokazać buzke dziecka. Dziecko się nie obróciło ani trochę a ja czułam się dosłownie spenetrowana na siłę.

Wiem że inni lekarze w takiej sytuacji poruszają brzuchem mamy i dziecko wtedy się obraca.

Czy miałyście podobne doświadczenia?
Nie jestem wrażliwa osobą, ale to doświadczenie mocno mną wstrząsnęło.
 
reklama
Wow, jestem w szoku i chyba gdzieś bym to zgłosiła. Nigdy nie miałam takiej sytuacji i rzeczywiście jest co najmniej dziwna. Inny lekarz poleciłby przejść się chwilę lub zjeść coś słodkiego (przynajmniej u mnie tak było) a nie penetrował głowicą.
 
To było badanie prenatalne? Który to tydzień, że miałaś robione usg dopochwowe? Ja zawsze prenatalne miałam robione już przez brzuch.
 
Po powrocie do domu pomyślałam sobie po prostu, że jakim cudem ten bobas miałby zmienić pozycję skoro szyjka macicy jest naturalnie zamknięta, żeby był bezpieczny podczas stosunku. Dla mnie oznacza to, że czy penis czy głowica w usg nie powinna w ogóle "przeszkadzać" dziecku i zmuszać go do zmiany pozycji w macicy. 😢
 
Po powrocie do domu pomyślałam sobie po prostu, że jakim cudem ten bobas miałby zmienić pozycję skoro szyjka macicy jest naturalnie zamknięta, żeby był bezpieczny podczas stosunku. Dla mnie oznacza to, że czy penis czy głowica w usg nie powinna w ogóle "przeszkadzać" dziecku i zmuszać go do zmiany pozycji w macicy. 😢
jeśli czujesz, że coś jest nie tak, to zmień lekarza. Nie powinnaś się tak czuć po wizycie :/ dla mnie coś jest nie halo z nim.
 
reklama
To był prywatny gabinet tego jednego lekarza czy raczej jest tam zatrudniony tzn. jakaś przychodnia (nieważne, czy prywatna, czy państwowa)? Jesli ma kierownika, to mu to zgłoś i poproś o odpowiedź na pismie, czy taki przebieg badania jest prawidłowy. Można też powiadomić okręgowa izbe lekarska.

Ja miałam w 4 ciążach to badanie, w sumei u 3 różnych lekarzy i zawsze USG I trymestru było przez brzuch. Może sonda dopochwowa była na chwilę, żeby zobaczyć szyjkę.
 
Do góry