reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dziwne zachowanie lekarza przy badaniu USG dopochwowym

Nie ma sensu się licytować ws. cierpliwości do bólu - granica tej konkretnej forumki została przekroczona i może pomoże jej pisanie tu z nami, moze bedzie dochodziła jakiejs formy zadośćuczynienia, może emocje opadną i zamknie temat itd.


Generalnej tu jednak wygląda na to, że badanie bylo niepotrzebnie przedluzane, skoro pacjentka zaproponowała przerwanie i przełożenie badania i wtedy lekarz powiedział, że nie trzeba bo wszystko już ma. No to jak wszystkie pomiary miał, to po co dalej grzebał. Pokazywanie buzki dziecka w 13tc, na którym zależy lekarzowi bardziej niż pacjentce?
 
reklama
Osobiście uważam, że zgwałcił to za duże słowo. Dokładnie tak samo zostałam zbadana. Chyba mam mocniejszą psychikę, bo tego tak nie odebrałam.
Może jestem przyzwyczajona do innych standardów leczenia i nie zrobiło to na mnie takiego wrażenia.
Pozdrawiam
Ale tu nic chodzi o mocniejsza psychikę. Bo skoro autorka pytania odczuła,że coś jest nie tak to widocznie tak było. Jeżeli Ciebie nie rusza jak ktoś Cię gwałci to Twoja sprawa.
Badanie nie było wykonane tak jak się powinno je wykonywać.
 
Ale tu nic chodzi o mocniejsza psychikę. Bo skoro autorka pytania odczuła,że coś jest nie tak to widocznie tak było. Jeżeli Ciebie nie rusza jak ktoś Cię gwałci to Twoja sprawa.
Badanie nie było wykonane tak jak się powinno je wykonywać.
Akurat tutaj odczucia mogą robić dużą różnicę. Niestety w trakcie ciąży okolice intymne są bardziej wrażliwe i stąd może być silniejsze odczuwanie. Być może tylko autorka postu nie była gotowa, że może mieć takie dolegliwości. I rozumiem co @Madlein ma na myśli. Ja również po przeczytaniu postu nie jestem pewna winy lekarza. Jedynym nieciągnięciem jaki tu widzę, że nie poinformował jej o tym przed wykonaniem danej czynności.
 
Akurat tutaj odczucia mogą robić dużą różnicę. Niestety w trakcie ciąży okolice intymne są bardziej wrażliwe i stąd może być silniejsze odczuwanie. Być może tylko autorka postu nie była gotowa, że może mieć takie dolegliwości. I rozumiem co @Madlein ma na myśli. Ja również po przeczytaniu postu nie jestem pewna winy lekarza. Jedynym nieciągnięciem jaki tu widzę, że nie poinformował jej o tym przed wykonaniem danej czynności.
Ale tutaj nie chodzi o ból tylko o sposób w jaki to robił. No dla mnie to nie jest normalne jak lekarz
ruchami typowymi jak przy stosunku wkłada sondę do pochwy. Badań na fotelu miałam mnóstwo i żadne tak nie wyglądało.
I czy jakby lekarz poinformował, że zgwałci ja sondą to inaczej by do tego podeszła? Zgodziłaby się?
 
Naprawdę nie wydaje mi się, że lekarz próbował ją zgwałcić. Mam nadzieję, że mam rację, a autorka tylko nadinterpretowała sytyuację. Ja bym pewnie poszukała innych pacjentek tego lekarza i podpytała czy nie miały takich "przygód". Choćby anonimowo w internecie.
 
Kurcze to chyba tylko ja nie widzę w tym sposobie badania nic złego 🫣 Serio, ja byłam szczęśliwa że udało się dzidziucha pomierzyć i nie musiałam jechać na badanie kolejny raz.
Wiadomo, że badanie tym rodzajem głowicy do przyjemnych nie należy, zawsze odczuwam przy tym dyskomfort, czasami nawet ból, ale wydaje mi się to zupełnie normalne. Czasami tak się dzieje, wydaje mi się że lepiej pocierpieć i mieć dokładnie wykonane badanie niż byle jak, ale przyjemnie.
Tak sobie myślę, że musiały byście mieć biopsję szyjki macicy prawie na żywca tak jak ja, to dopiero poznały byście ból. Lekarz na onkologii nie patyczkował się. Miałam niespełna 22lata, podał znieczulenie miejscowe, ale nawet nie raczył zaczekać aż zadziała "bo jeszcze pełno pacjentek ma na korytarzu". Jeszcze na mnie jape darł, że co ja wydziwiam, młodsze tu ma pacjentki i nawet nie jękną przy pobraniu materiału. Tak to się robi w państwowych szpitalach.

Ale tutaj nie chodzi o ból tylko o sposób w jaki to robił. No dla mnie to nie jest normalne jak lekarz
ruchami typowymi jak przy stosunku wkłada sondę do pochwy. Badań na fotelu miałam mnóstwo i żadne tak nie wyglądało.
I czy jakby lekarz poinformował, że zgwałci ja sondą to inaczej by do tego podeszła? Zgodziłaby się?
Ewideentnie jakiś zbok. Dla mnie to badanie z opisu autorki nie wygląda na normalne. Odczucia odczuciami ale mi żaden lekarz( zazwyczaj wybieram kobiety) nigdy nie wkładała w taki sposób sondy do pochwy. Informowała mnie, że może być nie zbyt to przyjemne, bo musi ponaciskac, ale nie w taki sposób jakby mnie ktoś tam posuwał...

Tak na marginesie, mialam skierowanie do starszego pana który wykonuje USG, skierowanie od doktor na NFZ, właśnie tam takie sceny się zdażały. Pacjentki mówiły że robił to w taki sposób, że czuły się jak wykorzystane. Mało,że bolesne badanie, to facet rzucał testy seksistowskie również w ich kierunku. Chciałam się przekonać więc poszłam, zgodziłam się tylko przez powłoki brzuszne. Transvaginalne już nie, bo był bardzo nieprzyjemny i patrzył na mnie jak na zdobycz
Jestem w stanie uwierzyć autorce w to co tam się wydarzyło ...
 
Ostatnia edycja:
Naprawdę nie wydaje mi się, że lekarz próbował ją zgwałcić. Mam nadzieję, że mam rację, a autorka tylko nadinterpretowała sytyuację. Ja bym pewnie poszukała innych pacjentek tego lekarza i podpytała czy nie miały takich "przygód". Choćby anonimowo w internecie.
Właśnie szukam :) szukam osób, które w taki sposób miały wykonane badanie. Zamierzam również zapytać innych ginekologów o medyczne sposoby na zmianę pozycji płodu w 13 tygodniu.
 
Naprawdę nie wydaje mi się, że lekarz próbował ją zgwałcić. Mam nadzieję, że mam rację, a autorka tylko nadinterpretowała sytyuację. Ja bym pewnie poszukała innych pacjentek tego lekarza i podpytała czy nie miały takich "przygód". Choćby anonimowo w internecie.
Ale jak można nadinterpretowac czyjeś odczucia? Autorka przyrównała to do ostrego seksu. Tak się bada ciężarną pacjentkę?
 
Osobiście uważam, że zgwałcił to za duże słowo. Dokładnie tak samo zostałam zbadana. Chyba mam mocniejszą psychikę, bo tego tak nie odebrałam.
Może jestem przyzwyczajona do innych standardów leczenia i nie zrobiło to na mnie takiego wrażenia.
Pozdrawiam
Chciałabym podkreślić że nie raz miałam badanie ginekologiczne oraz inne badania i zabiegi czy operacje. Być może nawet nie zwróciłabym na to uwagi gdyby nie fakt że dopiero jak go powstrzymałam to powiedział że badanie już dawno wykonal. Lekarz jest totalnym chamem o gburem, a tak mu zależało żebym zobaczyła buzke dziecka? To sprawiło że mam wątpliwości co do jego intencji.
 
reklama
Ja bym w ogóle nie pozwoliła na coś takiego. powiedziała bym co o nim myślę i wyszła. Jeśli to było chamskie i obleśne to tymbardziej. Dla niego to było normalne?
Nikt nie ma prawa traktować kobiet jak przedmiot, ja bym się tak poczuła na twoim miejscu .
Też tak zawsze sobie powtarzałam. Ze jak coś takiego mi się wydarzy to będę wiedziała i się przeciwstawię. Niestety byłam w szoku, dopiero jak czułam że dłużej tego nie wytrzymam to się odezwałam i chciałam stamtąd po prostu jak najszybciej wyjść.
 
Do góry