Mniam, brzmi super!
My teraz od niedawna mieszkamy z moją Babcią i ona bardzo się stara nam dogodzić. Nie chce się narzucać, ale zawsze coś tam dobrego upichci i mówi że jak mamy chęć, to tam w kuchni coś jest do jedzenia. Wczoraj np. zrobiła swoje mistrzowskie pierogi z kapuchą i grzybami (przy czym dla mnie musiała zostawić przy okazji miseczkę z niewykorzystanym farszem), a wieczorem przygotowała na dziś nóżki w galarecie. Już się nie mogę doczekać wyjścia z roboty.
My teraz od niedawna mieszkamy z moją Babcią i ona bardzo się stara nam dogodzić. Nie chce się narzucać, ale zawsze coś tam dobrego upichci i mówi że jak mamy chęć, to tam w kuchni coś jest do jedzenia. Wczoraj np. zrobiła swoje mistrzowskie pierogi z kapuchą i grzybami (przy czym dla mnie musiała zostawić przy okazji miseczkę z niewykorzystanym farszem), a wieczorem przygotowała na dziś nóżki w galarecie. Już się nie mogę doczekać wyjścia z roboty.