E
efilo
Gość
U nas butla też nie działa.
Poćwiczymy zobaczymy. Łyżeczką to podejrzewam że zbyt wiele do dzióbka nie trafi. :-(
Poćwiczymy zobaczymy. Łyżeczką to podejrzewam że zbyt wiele do dzióbka nie trafi. :-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A może kubeczek medeli by się sprawdził? Mam taki (nie próbowałam na razie, bo nie było potrzeby, ale wygląda sensownie) - kosztuje jakieś grosze na allegro...U nas butelka jest blee :-( Niania będzie musiała łyżeczką moje mleko podawać. Chyba, ze Was podczyta to skoczy po Sinlac do sklepu ;-)
Wiecie, zjedzenie Sinlacu ze 125ml i 7 wielkich łyżek zajmuje Piotrusiowi 7-8 minut Ledwo nadążam z nakładaniem i wsuwaniem łyżeczki do uchylonego dzioba - więc to czysta przyjemność :-) I jak wejdą słoiczki, nie planuję przesiadać się na butlę!
Szopka właśnie powinnaś się cieszyć bo Czaruś je prawidłowo wręcz książkowo czyli co 3 godziny i nocki przesypia. SuperPo lekturze tego wątku nabrałam podejrzeń że rośnie mi niejadek, bo Czarek je tylko cyca i tylko 5 razy na dobę,
U nas Ania wchoraj chciała zjeść Sinlac razem z miską A dzisiaj porcja z 7 łyżek zakończyła się głosnym protestem i babcia zasuwała do kuchni dorobić jeszcze 2 łyżki Zjadła (oczywiście Ania a nie babcia) i z błogim uśmiechem zaległa na kanapie ŻARŁOK sie robi ;-)
Też mamy kubek treningowy z Tommee Tippee, jak na razie też nie używany.A może kubeczek medeli by się sprawdził? Mam taki (nie próbowałam na razie, bo nie było potrzeby, ale wygląda sensownie) - kosztuje jakieś grosze na allegro...