Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Witam sie kontrolnie:-D;-)Dawno tu nie zagladalam
MamoJulci-mozesz mi napisac cos wiecej o tej biostyminie.Czy jej podawanie trzeba konsultowac z lekarzem?Kurcze Amelce przydaloby sie cos na odpornosc,a najlepiej cos sprawdzonego.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i te ktorych jeszcze nie znam:tak:
 
reklama
Cześc mamuśki.Dawno mnie tu nie było.Wlaśnie wróciliśmy z 3 tygodniowego urlopu w Niem,czech.Było fajnie.Wypoczeliśmy no i Jula miala okazje przebywac w towarzystwie małego siostrzeńca...Emaliuszek jeżeli chodzi o biostymine to ziolowy lek.Takie ampułki z płynem.Zastrzyk do picia.Dawkowanie powinien ustalic lekarz,choc nie koniecznie bo w aptece powiedzą jak ją podawac.Jula brala po pól ampułki raz dziennie nadczo.Drugą częśc się wylewa. Z kolei wówczas moj 2 czy 3 letni syn brał cał zastrzyk do wypicia.Z tego co się orientuję to teraz można ją kupic bez recepty.Naprawde rewelacja nie dośc,że wspomaga apetyt to dziala uodporniająco.Najlepiej zapytaj lekarza.
 
dzien dobry mamusie mam pytanie czy doprawiacie przyprawami zupki dla dzieci np. vegetą albo solą. bo moj niunio w ogole nie chce jesc zupek>
pozdrawiam :)
 
witam, moj maluch tez nie chce ostatnio jesc (ale moze to przez nowo opanowane chodzennie i bieganie :-)). ma ulubione zupki na ktore ma niestety alergie (pomidor w skladzie). zupki ktore mu gotuje przyprawiam lekko sola i pieprzem. mozna tez dodawac ziola - bazylie, koperek, pietruszke oraz czosnek, por lub cebulke - smak nie jest wtedy nudny. vegety i kostek rosolowych nie polecam - sama chemia. pozdrawiamy.
 
a... jesli jest to male dzieciatko to lepiej nie szalec z przyprawami. moj to juz roczniak wiec czasami nawet domowa frytke dostaje.
 
Efika dziekuje za odpowiedz, moj maly ma 11 miesiecy ale ma alergie wiec gotuje mu sama jednak juz nie wiem co robic zeby chcial jesc te zupki, kaszke je bez problemu a zupek nie. pozdrawiam.
 
a dodajesz do zupki mieso? ja gotuje to co aktualnie mam w lodowce - ziemniak, marchew, kalafior, pietruszka, pekinka, czasami groszek ale maly za dlugo go zuje wiec mu wybieram, fasole szparagowa, przyprawiam do smaku i kroje drobniutko miesko. moj synus nie chce jesc jak dodaje oliwy z oliwek wiec dalam sobie na luz. wbrew pozorom maluszki maja swietny smak i mdle potrawy im nie smakuja. trzeba dosmaczyc byle nie przesadzic. ja sama mialam problem z moim niejadkiem - przyzwyczail sie do gotowych sloiczkow i niczego innego nie chcial wcinac. zauwazylam jednak ze jak nakladam na "normalny" talerz a nie na jego to chce jesc a juz szczegolnie jak sama mu cos podjadam z talerza. z mojego obiadu zawsze wyjada ziemniaki, lane kluski, makaron, mielonego, buraczki. moze Twoj brzdac jes poprostu wybredny tak jak moj? musisz probowac wszystkiego. powodzenia i pozdrawiamy.
czy u Was tez juz zima? u nas sypie az milo!
 
u nas tez biało. ja mam problem z niuniem bo on nie chce gryzc i odrazu sie krztusi. a to przez to ze lekarze nie mogli stwierdzic alergii i caly czas kazali mu podawac mleko i kaszke, az trafilam na dobrego lekarza. meczylismy sie tak prawie 8 miesiecy zanim odkryli ze to alergia na mleko.
miesko dodaje
pozdrawiam
 
reklama
u nas tez bylo podobnie. od poczatku malego leczyli na "biegunke" a okazalo sie (po wizycie u pani od laktacji) ze maly nietoleruje laktozy (a ja pilam herbatke hipp na laktacje w ktorej byla prawie tylko laktoza). po odstawieniu herbatki i wszystkiego co zawiera laktoze wszystko sie uspokoilo. maly je tylko sinlac (a co Twoj maluszek?) i wybrane obiadki. co do gryzienia - moj tez nie chcial jesc wiekszych kawalkow ale staralam sie go przyzwyczaic. na poczatku miksowalam mieso blenderem a warzywa gniotlam widelcem ale nie dokladnie zeby sie troche wysilil. z czasem zostawialam ziemniaki w calosci jednak suche mieso (indyk) dalej dokladnie kroje bo ciezko sie gryzie, ale mielonego albo pulpeta wcina sam. sprobuj moich sposobow moze akurat podpasuja? a czy je inne rzeczy? np ciasteczka, chleb, banana? jesli tak to z czasem reszte tez bedzie gryzl. milej nocki!
 
Do góry