reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziecko 20 miesięcy nie chodzi

Jak potoczyła się sytuacja?
Weszlam na Twoj temat poniewaz zaczynam trochę martwić się o moje dziecko. Jest zdrowe, rozwija się super. Teoretycznie ma jeszcze czas. Jest tez bardzo energiczny, przy meblach chodzi od dawna. Ale jak szybko się rozwijał i łapał nowe umiejętności, tak teraz mam wrazenie że od jakiegos czasu stoi w miejscu. Dosc pozno zaczal samodzielnie siedziec (mial rowno 8 msc). Kiedy byl malutki, jedna pediatra podrjrzewala nieprawidłowe napięcie miesniowe, zaden inny lekarz trgo nie potwierdził, nie dostalismy skierowania do fizjo, temat ucichł. Pare miesięcy uczęszczaliśmy do osteopaty, ale z zupelnie innym problemem. Może jesteś w stanie podpowiedzieć w ktorym kierunku mamy isc?
Czy może to wynikać z faktu że np dziecko jest bardzo ostrożne?
Mój mały niby na rok chodził przy meblach, ale sam bał się pójść. Poszedł na 18 m-cy kilka kroków, rozchodził się ok 20 mca. Ma onm. Niestety, nie jest z nim ok.
 
reklama
Mój mały niby na rok chodził przy meblach, ale sam bał się pójść. Poszedł na 18 m-cy kilka kroków, rozchodził się ok 20 mca. Ma onm. Niestety, nie jest z nim ok.
Co na to lekarz? To jednak górna granica.

Mam wrazenie, ze niektórzy próbują mi zasugerować że za malo ćwiczę z dzieckiem, to jest dla mnie przykra sytuacja :( myslalam ze ruszy przed rokiem...
U nas pojedyncze kroki samodzielne się zdarzają, sprawia mu to duzo frajdy, głośno się śmieje, klaszcze w rączki. Późno zaczal siedzieć, klaskać, machać papa zaczął dopiero teraz chociaż ciągle staralam się go tego uczyć. Jak czasem czytam co powinien umiec na tym etapie to robi mi sie słabo...

Kiedy pisałam do Ciebie, moj syn poscil sie lozka i zrobil 3 kroki do krzesła :)
 
Mój starszy syn chodził mają 17msc wszyscy mówili, że późno itp. A generalnie rozwijał się super. Wydaje mi się że wynikało to z jego ostrożności bo przy meblach dużo wcześniej zaczął. Młodszy też z onm zaczął mając 10 i pół msc, chyba dlatego, że był intensywnie rehabilitowany. Dwa razy w tygodniu u specjalisty plus masaż raz w tygodniu i w domu trzy razy dziennie. Niestety malutko raczkowal.
 
Co na to lekarz? To jednak górna granica.

Mam wrazenie, ze niektórzy próbują mi zasugerować że za malo ćwiczę z dzieckiem, to jest dla mnie przykra sytuacja :( myslalam ze ruszy przed rokiem...
U nas pojedyncze kroki samodzielne się zdarzają, sprawia mu to duzo frajdy, głośno się śmieje, klaszcze w rączki. Późno zaczal siedzieć, klaskać, machać papa zaczął dopiero teraz chociaż ciągle staralam się go tego uczyć. Jak czasem czytam co powinien umiec na tym etapie to robi mi sie słabo...

Kiedy pisałam do Ciebie, moj syn poscil sie lozka i zrobil 3 kroki do krzesła :)
Moj syn puscil sie sam przed 13 msc, na nogi wstawal od 8 msc ale bal sie chodzic sam, zawsze szukał czegos zeby sie zlapac. Tez myslalam ze to ostroznoac itd ale gdzie tam, jak ruszyl sam to odrazu w bieg, nie zwracal uwagi na zadne przeszkody, byle szybko przed siebie:p no i nie raczkował, co zapewne tez mialo wplyw. Corka natomiat ruszyla sama w wieku 9 msc ale wlasnie widac bylo jak uwaza, przekracza przeszkody, szla sobie powoli bez pospiechu, a raczkowala przed 6msc wiec tu koordynacja byla lepiej opanowana.
 
Mój starszy syn chodził mają 17msc wszyscy mówili, że późno itp. A generalnie rozwijał się super. Wydaje mi się że wynikało to z jego ostrożności bo przy meblach dużo wcześniej zaczął. Młodszy też z onm zaczął mając 10 i pół msc, chyba dlatego, że był intensywnie rehabilitowany. Dwa razy w tygodniu u specjalisty plus masaż raz w tygodniu i w domu trzy razy dziennie. Niestety malutko raczkowal.
Moj syn puscil sie sam przed 13 msc, na nogi wstawal od 8 msc ale bal sie chodzic sam, zawsze szukał czegos zeby sie zlapac. Tez myslalam ze to ostroznoac itd ale gdzie tam, jak ruszyl sam to odrazu w bieg, nie zwracal uwagi na zadne przeszkody, byle szybko przed siebie:p no i nie raczkował, co zapewne tez mialo wplyw. Corka natomiat ruszyla sama w wieku 9 msc ale wlasnie widac bylo jak uwaza, przekracza przeszkody, szla sobie powoli bez pospiechu, a raczkowala przed 6msc wiec tu koordynacja byla lepiej opanowana.
U nas raczkowanie to juz inny poziom. Raczkuje od dawna (dokladnie nie pamietam, ale zanim zaczal siedziec juz raczkowal), jest bardzo szybki, pokonuje przeszkody (nie omija), potrafi sie wspinać, wchodzic na 4 po schodach na drugie piętro bez pomocy.
Chciałabym jakos wesprzec jego rozowoj, ale zawsze mialam kontakt z nieco starszymi dziecmi...
 
@DropKick , w jakim wieku jest twój synek? Skończył 18 miesięcy? Generalnie przy problemach z napięciem mięśniowym dzieci mają prawo robić coś wolniej, a granica normy to 10-18 miesięcy. Wbrew opowieściom sporo dzieci chodzi ok 14 miesiąca, a nie wszystkie sporo przed roczkiem.

Przypomina mi się historia mojej cioci, matki chrzestnej. Tak się cieszyła, że jej mała chodziła już dawno przed rokiem, na 18 m-cy całkowicie odpieluchowana, tak strasznie szybko mówiła, a mój synek JESZCZE nie mówi. No i trafiła mi w ręce płyta z nagraną 5 letnią wówczas gwiazdą i ... na 5 lat mówiła straszliwie niewyraźnie i zdania 2-3 wyrazowe. 😳 Albo pamięć płata cioci figla, albo próbuje podnieść sobie samoocenę kłamiąc na temat umiejętności swoich pociech i wieku w jakim je zdobywały. Dla swojego dobrego samopoczucia zakładam pierwszą opcję, chociaż mam bolesną świadomość, że sama siebie oszukuje.
 
@DropKick , w jakim wieku jest twój synek? Skończył 18 miesięcy? Generalnie przy problemach z napięciem mięśniowym dzieci mają prawo robić coś wolniej, a granica normy to 10-18 miesięcy. Wbrew opowieściom sporo dzieci chodzi ok 14 miesiąca, a nie wszystkie sporo przed roczkiem.

Przypomina mi się historia mojej cioci, matki chrzestnej. Tak się cieszyła, że jej mała chodziła już dawno przed rokiem, na 18 m-cy całkowicie odpieluchowana, tak strasznie szybko mówiła, a mój synek JESZCZE nie mówi. No i trafiła mi w ręce płyta z nagraną 5 letnią wówczas gwiazdą i ... na 5 lat mówiła straszliwie niewyraźnie i zdania 2-3 wyrazowe. 😳 Albo pamięć płata cioci figla, albo próbuje podnieść sobie samoocenę kłamiąc na temat umiejętności swoich pociech i wieku w jakim je zdobywały. Dla swojego dobrego samopoczucia zakładam pierwszą opcję, chociaż mam bolesną świadomość, że sama siebie oszukuje.
Jak powiem ile ma, to uznacie ze panikuję 🙈 serio, nie jestem z tych mam-panikar. Wiem, ze na wszystko jest czas, ze kazde dziecko rozwija się w swoim tempie, są widełki w których dziecko powinno sie zmieścić i w razie czego do specjalisty. Ale czuję jakbym go w jakis sposob zaniedbywała. Ja szybko poszlam na nogi, mialam 10msc. Szybko nauczylam sie plynnie mówić, plynnie czytać. Wiem, że to tez praca moich rodziców. Tutaj spodziewalam się podobnego tempa rozwoju, jednak syn późno łapie nowe umiejętności.

Co do twojej ciotki - ktos gdzies mi pisal lub mowil, ze jej dziecko usiadlo jak mialo 3 miesiące 🤨 moje dopiero po 3 msc przestało byc leżącym krzyczacym noworodkiem.

Przypomnialo mi się ze obracać z pleckow na brzuszek też nauczyl sie stosunkowo późno. Mial 5 czy 6 msc.
 
Jak powiem ile ma, to uznacie ze panikuję 🙈 serio, nie jestem z tych mam-panikar. Wiem, ze na wszystko jest czas, ze kazde dziecko rozwija się w swoim tempie, są widełki w których dziecko powinno sie zmieścić i w razie czego do specjalisty. Ale czuję jakbym go w jakis sposob zaniedbywała. Ja szybko poszlam na nogi, mialam 10msc. Szybko nauczylam sie plynnie mówić, plynnie czytać. Wiem, że to tez praca moich rodziców. Tutaj spodziewalam się podobnego tempa rozwoju, jednak syn późno łapie nowe umiejętności.

Co do twojej ciotki - ktos gdzies mi pisal lub mowil, ze jej dziecko usiadlo jak mialo 3 miesiące 🤨 moje dopiero po 3 msc przestało byc leżącym krzyczacym noworodkiem.

Przypomnialo mi się ze obracać z pleckow na brzuszek też nauczyl sie stosunkowo późno. Mial 5 czy 6 msc.
Ludzie zaklamują rzeczywistosc zeby poczuc sie jakos dowartosciowani, sama nie wiem, nie ma co sie nad tym wlasciwie zastanawiac bo po co. Ja mam dwojke dzieci i tylko na ich podstawie widze eoznice w rozwoju. Syn tak jak pisalam nie raczkowal, chodzil "pozno" bo po roku, za to nawijal pelnymi zdaniami na dwa latka, corka odwrotnie, wszystko fizycznie robila wczesnie za to mowa pojawila sie na dwa i pol roku, nie beblała po swojemu, mało gaworzyła, jak zaczela mowic to powoli i wyraznie, jakby caly ten czas przyswajała najpierw co i jak zanim jej sie buzia na dobre otworzyła.
 
reklama
Jak powiem ile ma, to uznacie ze panikuję 🙈 serio, nie jestem z tych mam-panikar. Wiem, ze na wszystko jest czas, ze kazde dziecko rozwija się w swoim tempie, są widełki w których dziecko powinno sie zmieścić i w razie czego do specjalisty. Ale czuję jakbym go w jakis sposob zaniedbywała. Ja szybko poszlam na nogi, mialam 10msc. Szybko nauczylam sie plynnie mówić, plynnie czytać. Wiem, że to tez praca moich rodziców. Tutaj spodziewalam się podobnego tempa rozwoju, jednak syn późno łapie nowe umiejętności.

Co do twojej ciotki - ktos gdzies mi pisal lub mowil, ze jej dziecko usiadlo jak mialo 3 miesiące 🤨 moje dopiero po 3 msc przestało byc leżącym krzyczacym noworodkiem.

Przypomnialo mi się ze obracać z pleckow na brzuszek też nauczyl sie stosunkowo późno. Mial 5 czy 6 msc.
Kurcze, to nie tak późno. Raczej w normie.
Mojej siostry maluch zaczął przekręcać się ok 9 mca, ale całe życie spędził w Leżaczku bujaczku, zamiast na podłodze. Z zarazkami. :p

Po sobie wiem, jak coś cię niepokoi drąż, szukaj, chodź po specjalistach. I tak cię na początku spławią. Lepiej wyjść na panikarę, niż coś zaniedbać. Ja niestety nie okazałam się panikarą. :(
 
Do góry