Dzieciom soczek, mamie wódkę, a nastolatkom likierek? Dla mnie cynizm level master

[jasani]

Wiem, że się wyłamię ale ja trochę nie rozumiem tego bojkotu.
Przecież ten alkohol będzie stać w strefach alko. W małych sklepach to sprzedawca będzie podawać. Jeżeli ktoś będzie chciał to kupić to musi być odpowiednio wylegitymowany (dotyczy to oczywiście młodzieży). Te tubki nie będą stać przy musach dla dzieci,wiec naprawdę ciężko o pomyłkę.
Kiedyś można było kupić "Leśny dzban"
czyli wino marki wino. Opakowanie było identyczne jak te od jogurtu. Nikt wtedy tego nie bojkotował. Tak samo można kupić wino w kartonie i też ponoć można się pomylić.
Więc moim zdaniem trochę zrobione tutaj z igły widły.

 

[MyszkaMiki30]

Wiem, że się wyłamię ale ja trochę nie rozumiem tego bojkotu.
Przecież ten alkohol będzie stać w strefach alko. W małych sklepach to sprzedawca będzie podawać. Jeżeli ktoś będzie chciał to kupić to musi być odpowiednio wylegitymowany (dotyczy to oczywiście młodzieży). Te tubki nie będą stać przy musach dla dzieci,wiec naprawdę ciężko o pomyłkę.
Kiedyś można było kupić "Leśny dzban"
czyli wino marki wino. Opakowanie było identyczne jak te od jogurtu. Nikt wtedy tego nie bojkotował. Tak samo można kupić wino w kartonie i też ponoć można się pomylić.
Więc moim zdaniem trochę zrobione tutaj z igły widły.

a tak swoją drogą co z czekoladkami z alkoholem? One są dostępne na słodyczach wśród kinderków i chyba każdy może je kupić

 

[Kitsune]

Wiem, że się wyłamię ale ja trochę nie rozumiem tego bojkotu.
Przecież ten alkohol będzie stać w strefach alko. W małych sklepach to sprzedawca będzie podawać. Jeżeli ktoś będzie chciał to kupić to musi być odpowiednio wylegitymowany (dotyczy to oczywiście młodzieży). Te tubki nie będą stać przy musach dla dzieci,wiec naprawdę ciężko o pomyłkę.
Kiedyś można było kupić "Leśny dzban"
czyli wino marki wino. Opakowanie było identyczne jak te od jogurtu. Nikt wtedy tego nie bojkotował. Tak samo można kupić wino w kartonie i też ponoć można się pomylić.
Więc moim zdaniem trochę zrobione tutaj z igły widły.

Tylko wydaje mi się, że pomyłki to jest jedna strona medalu. A druga jest taka, że te tubki swoim wyglądem wręcz krzyczą żeby spróbować. Zawsze mnie zastanawia - dlaczego opakowania od papierosów są brzydkie I nie zachęcają do palenia tylko wręcz odwrotnie a opakowanie alkoholu już może być ładne dla oka? Dokładnie tak samo myślę o tych wszystkich e-papierosach. Młodzi ludzie w większości ich próbują dlatego, że są ładne. Przyciągają wzrok. Naprawdę, kiedy widzę opakowania tych wszystkich liquidów i same sprzęty - to jest naprawdę zachęcające do spróbowania. I również tak jak ten alkohol uważam, że to nie powinno tak wyglądać. W żaden sposób takie rzeczy nie powinny wizualnie zachęcać do spróbowania. Oczywiście, jeśli ktoś bardzo chce czy papierosy czy alkohol to zawsze znajdzie sposób żeby się do tego dostać. Ale po co zachęcać? Po co pokazywać to w sposób ładny i mówiący "dawaj śmiało, będziesz z tym super wyglądać" albo "przecież nikt nie zauważy, że to alkohol" Oczywiście zgadzam się z Tobą, że o pomyłkę tutaj zapewne będzie trudno ale widziałam chociażby zdjęcie z Biedronki, gdzie te tubki stały w kartonie od musów dla dzieci Tymbarka. I wtedy jeśli jakaś babcia nie przeczyta i nie sprawdzi że to jest alkohol, to bez problemu kupi to dziecku bo przecież nikt starszej Pani legitymował nie będzie przy normalnej kasie

 

[jasani]

Tylko wydaje mi się, że pomyłki to jest jedna strona medalu. A druga jest taka, że te tubki swoim wyglądem wręcz krzyczą żeby spróbować. Zawsze mnie zastanawia - dlaczego opakowania od papierosów są brzydkie I nie zachęcają do palenia tylko wręcz odwrotnie a opakowanie alkoholu już może być ładne dla oka? Dokładnie tak samo myślę o tych wszystkich e-papierosach. Młodzi ludzie w większości ich próbują dlatego, że są ładne. Przyciągają wzrok. Naprawdę, kiedy widzę opakowania tych wszystkich liquidów i same sprzęty - to jest naprawdę zachęcające do spróbowania. I również tak jak ten alkohol uważam, że to nie powinno tak wyglądać. W żaden sposób takie rzeczy nie powinny wizualnie zachęcać do spróbowania. Oczywiście, jeśli ktoś bardzo chce czy papierosy czy alkohol to zawsze znajdzie sposób żeby się do tego dostać. Ale po co zachęcać? Po co pokazywać to w sposób ładny i mówiący "dawaj śmiało, będziesz z tym super wyglądać" albo "przecież nikt nie zauważy, że to alkohol" Oczywiście zgadzam się z Tobą, że o pomyłkę tutaj zapewne będzie trudno ale widziałam chociażby zdjęcie z Biedronki, gdzie te tubki stały w kartonie od musów dla dzieci Tymbarka. I wtedy jeśli jakaś babcia nie przeczyta i nie sprawdzi że to jest alkohol, to bez problemu kupi to dziecku bo przecież nikt starszej Pani legitymował nie będzie przy normalnej kasie

No ale to ma przecież akcyzę. Naprawdę nie wiem jak możnaby się pomylić i podać to dziecku. A jeżeli taka babcia czy dziadek nie widzi co podaje dziecku to ja chyba nie zostawiła bym pociechy pod taką opieką.
Naprawdę można się doczepić do wielu rzeczy, które promują alkohol. Ale etykieta? Opakowanie? Na wódkach, tych smakowych też są piękne naklejki które przyciągają wzrok.

 

[iryskowa]

O ile jasani masz dobry argument, musze tu zgodzic sie z Kitsune. Mysle, ze przede wszystkim problematyczne jest tu uatrakcyjnianie de facto trucizny, jaka jest etanol. Papierosy tez kiedys mialy ladne opakowania, byly reklamowane na kazdym billboardzie, jestem tez na tyle wiekowa by pamietac, jak jako dzieciaki w 90s kupowalismy je rodzicom, bo przeciez wszyscy sie znali. Ale to bylo zanim mielismy swiadomosc jaka mamy teraz. Nie przypadkiem wiec teraz fajki zdobione sa zdjeciami zgnilych zebow a ich koneserow jest znacznie mniej (nie mowie tu o vape’ach- to jest oddzielna puszka pandory). W uk paczki papierosow np sa brazowego koloru uwaznie wybranego jako najbrzydszy wg ankietowanych, a fajki w sklepach umieszczane sa za zakrytymi drzwiami.
Ale wroce do tego, dlaczego wg mnie masz dobry argument. Bo w tym wszystkim nadal jest sporo hipokryzji. Okej, bojkotujemy alko musiki. Ale nadal mamy fajne smakowe likierki, dalej normalizujemy spozywanie alko przy kazdej mozliwej okazji, dalej przyzwalamy na to by wujek sobie strzelil flaszke na komunii dziecka. Ten bojkot to kropla w morzu.
Jako ciekawostke dorzuce, ze ta sama Wielka Brytania, co to tak pietnuje palaczy, ma takie saszetki w asortymencie sklepow od lat. Nikt nie wzruszyl ramionami, sa hitem latem bo mozna je mrozic dla wiekszych doznan

 

[Goodka]

No ale to ma przecież akcyzę. Naprawdę nie wiem jak możnaby się pomylić i podać to dziecku. A jeżeli taka babcia czy dziadek nie widzi co podaje dziecku to ja chyba nie zostawiła bym pociechy pod taką opieką.
Naprawdę można się doczepić do wielu rzeczy, które promują alkohol. Ale etykieta? Opakowanie? Na wódkach, tych smakowych też są piękne naklejki które przyciągają wzrok.

Dokładnie, raczej nie powinno się spodziewać przekąsek dla dzieci na dziale z wódą i należałoby się najpierw zapoznać z etykietą przed podaniem czegokolwiek dziecku, zamiast bezmyślnie wręczać do malutkich rączek

 

[jasani]

O ile jasani masz dobry argument, musze tu zgodzic sie z Kitsune. Mysle, ze przede wszystkim problematyczne jest tu uatrakcyjnianie de facto trucizny, jaka jest etanol. Papierosy tez kiedys mialy ladne opakowania, byly reklamowane na kazdym billboardzie, jestem tez na tyle wiekowa by pamietac, jak jako dzieciaki w 90s kupowalismy je rodzicom, bo przeciez wszyscy sie znali. Ale to bylo zanim mielismy swiadomosc jaka mamy teraz. Nie przypadkiem wiec teraz fajki zdobione sa zdjeciami zgnilych zebow a ich koneserow jest znacznie mniej (nie mowie tu o vape’ach- to jest oddzielna puszka pandory). W uk paczki papierosow np sa brazowego koloru uwaznie wybranego jako najbrzydszy wg ankietowanych, a fajki w sklepach umieszczane sa za zakrytymi drzwiami.
Ale wroce do tego, dlaczego wg mnie masz dobry argument. Bo w tym wszystkim nadal jest sporo hipokryzji. Okej, bojkotujemy alko musiki. Ale nadal mamy fajne smakowe likierki, dalej normalizujemy spozywanie alko przy kazdej mozliwej okazji, dalej przyzwalamy na to by wujek sobie strzelil flaszke na komunii dziecka. Ten bojkot to kropla w morzu.
Jako ciekawostke dorzuce, ze ta sama Wielka Brytania, co to tak pietnuje palaczy, ma takie saszetki w asortymencie sklepow od lat. Nikt nie wzruszyl ramionami, sa hitem latem bo mozna je mrozic dla wiekszych doznan

Oczywiście, że jest to jak najbardziej hipokryzja. Więc tym bardziej nie rozumiem skąd ten bojkot. Przyzwalamy na to aby w telewizji czy na billboardach reklamowala się Łomżunia czy Lech z piękną cytrynką na etykiecie a sypiemy gromami na alkohol w tubkach.
Kiedyś, zresztą chyba nawet jeszcze i teraz, można było kupić gumy do żucia w opakowaniach jak papierosy i w kształcie papierosów. Kto z nas nie udawał jak trzyma tą gumę w buzi i "pali". Czy ktoś wtedy zarzucił, że to coś złego?
No i właśnie sprawa z czekoladkami z alkoholem. Przecież nikt nikogo nie sprawdza jak takowe kupuje. Mają piękne opakowania i zachęcają do zakupu. Są też na dziale ze zwykłymi cukierkami.
A ja jako ciekawostkę dodam, że tu gdzie mieszkam również papierosy zakryte są tak aby nikt ich nie widział natomiast alkohol taki poniżej 16,5 % czyli wino i piwo może kupić każdy 16-latek. A papierochy 18-latek. Czyli chyba gdzieś ktoś popełnił błąd.

 

[Ag_92]

a tak swoją drogą co z czekoladkami z alkoholem? One są dostępne na słodyczach wśród kinderków i chyba każdy może je kupić

Haha, też kiedyś się zastanawiałam nad tym. Widziałam cukierki typu czysta wódka w czekoladowej skorupce.

 

[aniaslu]

Wiem, że się wyłamię ale ja trochę nie rozumiem tego bojkotu.
Przecież ten alkohol będzie stać w strefach alko. W małych sklepach to sprzedawca będzie podawać. Jeżeli ktoś będzie chciał to kupić to musi być odpowiednio wylegitymowany (dotyczy to oczywiście młodzieży). Te tubki nie będą stać przy musach dla dzieci,wiec naprawdę ciężko o pomyłkę.
Kiedyś można było kupić "Leśny dzban"
czyli wino marki wino. Opakowanie było identyczne jak te od jogurtu. Nikt wtedy tego nie bojkotował. Tak samo można kupić wino w kartonie i też ponoć można się pomylić.
Więc moim zdaniem trochę zrobione tutaj z igły widły.

To coś ci pokażę. Oprócz tego, że Tymbark się wkurzył i słusznie, to wygląda, że niektóre sklepy dosyć luźno podeszły do tematu.

 

[Cookie_]

A propos cukierków z alko. To ile ich nastolatek musi zjeść by się upić ile by one go kosztowały? Tubka czy małpka łatwo dostępna wyjdzie taniej. Po drugie idąc ulicą zapewne waszą uwagę skupiłaby byutelka czy puszka w ręku młodziaka a tubka? Z dalszej odległości wyglądałby jakby spożywał mus czy jakaś owsiankę w tubce a nie alko. Tu chodzi o formę podania alkoholu.