weronkazzz
tulęTolę
piszę w nadziei, że macie jakieś sprawdzone sposoby. mamy od 8 lat psa budrysa, który królował niepodzielnie do tej pory, a tu mu się za 5 miesięcy detronizacja szykuje. jakieś sugestie, żeby mu korona z głowy nie spadła i nie miał dziecięciu za złe?
tak piszę też i po to, żeby mieć w tym wątku rękę na pulsie, fajny temat "noworodkowy" btw.
tak piszę też i po to, żeby mieć w tym wątku rękę na pulsie, fajny temat "noworodkowy" btw.