reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

Moje dziewczyny tez jedza regularnie co 4 godzinki, Jednak po powrocie ze spaceru dostaja wilczego apetytu i zaden plan nie wchodzi w gre, jesc chca zaraz po zaparkowaniu pod domem ;D Dzisiaj baki spaly od polnocy do 6-ej rano wiec moge gory przenosic bo jestem nieziemsko wyspana ;D
 
reklama
Anik ile czasu zajeło ci dostosowanie małego do Planu bo mi coś niebardzo wychodzi pory jedzenia i spania w nocy są regularne ale w dzień są różnice ::)
 
;D KangurkiTo moje pierwsze 6 godzin przespane noca bez zadnej pobudki ;D Poza tym zazwyczaj sypiem po 4-5 godzin, wiec mam dzisiaj powod do radosci. Moze nawet bede caly dzien milutka dla mojego mezczyzny :p Jak to czlowiekowi malo do szczescia potrzeba ;D
 
Tak się bałam ze nockę będę miała zarwaną ale było ok. Mały zasnął przed 20. obudził się na mleczko o 23.30 i następna pobudkę zrobił mamusi dopiero o 5.30. Kochany synuś, rano wyściskałam go za takie spanie.  ;D ;D ;D ;D Obym nie zapeszyła.

Winiu tak sobie myślę czy Natalka nie ma problemów z kupką po mleczku modyfikowanym??? Jednak ono jest cięższe niż mleko matki i jej żołądeczek może sobie z nim nie radzi. Ja miałam problemy z Kubą jak go przestawiłam z piersi na modyfikowane, tez nie mógł zrobić kupki i pomagaliśmy sobie czasami termomertem

Anik gratulacje wytrwałości. Jednak systematycznośc się opłaca. ;) ;) ;) Teraz juz nie powinnaś mieć kłopotów z Filipkiem :laugh:

Aniabania
super że się wyspqłaś. Dziewczyny rosną i już teraz częściej powinny przesypiac nocki... no może nie całe ale przerwy w karmieniu powinny się wydłużyć.

Ciekawe co słychać u innych mamusiek... nie odzywają się wczale.... Blanus, Edit, Ineczka, ....

grooha tunia i Marta napewno przystosowują sie do normalnego funkcjonowania... ciekawe jak sobie radzą???

A Beacia pewnie ciasta piecze bo wspominała coś o chrzcinach.... ;D ;D ;D ::)
 
Własnie zauważyłam że grooha wprawia się w kąpaniu. ;D ;D Grooha ja Ci idzie??? ;) Olaf całkiem spory chłopczyk więc łatwo go złapac do kąpanka prawda??? ;) ;) :)
 
Aniulka ale ci zazdroszczę tyle godzin bez pobudki Kuba wstaje też o 23.30 ale potem jeszcze raz koło 3 ::)
Czy wiecie jak objawia sie skaza białkowa?
 
Izis Łukasz też przeważnie jeszcze o trzeciej się budził. Wczoraj był chyba jakiś wyjątkowo śpiący bo niedosyć że cały dzień to jeszcze całą noc...

Ja nie wiem jak objawia się skaza białkowa i też chętnie się dowiem... Łukaszowi dzisiaj na buźce wylazły jakieś krostki i nie mam pojęcia od czego... zjadłam wczoraj gołąbki ( bez kapusty) i makrelę na kolację... czyżby od tego??????
 
reklama
Aniulka z tym naszym kąpaniem to jest tak, że to tatuś Olafa kąpie a mama go tylko ubiera i rozbiera.
Dzisiaj mąż idzie na drugą zmianę do pracy i biedny Olafik będzie myty na sucho na przewijaczku, bo ja nie mam odwagi.
A wodę chłopak lubi oj lubi.

W nocy na razie ładnie śpi. Zasypia ok. 22 i budzi się na jedzonko o 2 lub 3, a potem o 6 lub 7.
Daje mi pospać, a strasznie się bałam, że nie będę mogła oka zmrużyć ze strachu i tak będę czuwać nad nim do rana (tak miałam pierwszej nocy w szpitalu).

Rana po cięciu daje się we znaki. Tak bardzo chciałabym być już w pełni sił.
Jutro planujemy spacerek wię i zdjęć nowych przybędzie.

Trzeba się pomału wdrażać w życie i domowe obowiązki. Niestety.

Aniulka jak ty dajesz radę z dwoma Bąbelkami. Ja Cię podziwiam.
 
Do góry