reklama
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Kobitki my na kwietniówkach też już mamy ten temat przewałkowany w tę i z powrotem.
Fakt, że ta reklama szczepionki przeciwko pneumokokom zamieszała ostatnio, ale musicie wiedzieć, że po pierwsze w Polsce tylko jedna firma farmaceutyczna rozprowadza tę szczepionkę, więc reklama jakby nie było mocno tendencyjna i ze społeczną miała niewiele wspólnego, poza tym oprócz zagrożeń jakie niosą pneumokoki warto wiedzieć jakie są możliwe powikłania po tej szczepionce, a ponieważ jest ona silna to i powikłania mogą być poważne ponieważ obciąża się bardzo młodziutki organizm dużą dawką bakterii, dodatkowo obciążony obowiązkowymi szczepieniami. W sumie żadnej z dziewczyn u nas lekarz nie powiedział jednoznacznie czy szczepić czy nie, pozostawiają decyzję mamie, w związku z dużym ryzykiem. U kwietniówek maluchy zaszczepiły te dziewczyny, które posłały dzieci do złobka, reszta czeka na przedszkole. Zaleca się zaczepić malucha przed skończeniem roczku jeśli będzie uczęszczać do żłobka lub często przebywać w dużych skupiskach ludzi.Po roczku jednak zamiast trzech dawek, szczepi się tylko dwiema, więc tez oszczędzamy dziecku jedno kłucie.
Ja osobiście zamierzam zaszczepić Karolkę w przyszłym roku jak będzie szła do przedszkola, bo wtedy zagrożenie chorób się zwiększa.
Fakt, że ta reklama szczepionki przeciwko pneumokokom zamieszała ostatnio, ale musicie wiedzieć, że po pierwsze w Polsce tylko jedna firma farmaceutyczna rozprowadza tę szczepionkę, więc reklama jakby nie było mocno tendencyjna i ze społeczną miała niewiele wspólnego, poza tym oprócz zagrożeń jakie niosą pneumokoki warto wiedzieć jakie są możliwe powikłania po tej szczepionce, a ponieważ jest ona silna to i powikłania mogą być poważne ponieważ obciąża się bardzo młodziutki organizm dużą dawką bakterii, dodatkowo obciążony obowiązkowymi szczepieniami. W sumie żadnej z dziewczyn u nas lekarz nie powiedział jednoznacznie czy szczepić czy nie, pozostawiają decyzję mamie, w związku z dużym ryzykiem. U kwietniówek maluchy zaszczepiły te dziewczyny, które posłały dzieci do złobka, reszta czeka na przedszkole. Zaleca się zaczepić malucha przed skończeniem roczku jeśli będzie uczęszczać do żłobka lub często przebywać w dużych skupiskach ludzi.Po roczku jednak zamiast trzech dawek, szczepi się tylko dwiema, więc tez oszczędzamy dziecku jedno kłucie.
Ja osobiście zamierzam zaszczepić Karolkę w przyszłym roku jak będzie szła do przedszkola, bo wtedy zagrożenie chorób się zwiększa.
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Ja moze doswiadczenia jako mama nie mam jeszcze, ale mysle tak jak agask :-) Z wiekszosci chorob dziecko styka sie w grupie rowiesniczej wiec jak posle synka do przedszkola (albo zlobka, czego tez tak calkiem nie wykluczam) to raczej dopiero wtedy go zaszczepie.
Zreszta polozna w skzoel rodzenia tez nam mowila, ze "jest produkt i koncern chce go sprzedac... "
Zreszta polozna w skzoel rodzenia tez nam mowila, ze "jest produkt i koncern chce go sprzedac... "
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Uffffffff........ nareszcie w domu!!!!! :-)
Tak, jjak myślałam - doczekałam w szpitalu do terminu niemal (wyszliśmy 10.05, a termin z OM 11.05)
Najpierw długo czekałam na te chwilę, a jak już się dowiedziałam, że wychodzimy, to nagle zaczęłam mieć cykora W szpitalu jakoś nie musiałam się martwić o wiele rzeczy, a teraz nagle sama z mężem i maleństwem - trochę przerażające, ale nie jest tak źle ;-)
Mały przesypia całe dnie i odstawia cyrki w nocy - wie ktoś jak mu poprzestawiać te pory snu??
Z zalet pobytu w szpitalu - brak pępka, znaczy zupełnie nie wiem, jak go pielęgnować, bo pielęgnować już nie trzeba ;-)
Tak, jjak myślałam - doczekałam w szpitalu do terminu niemal (wyszliśmy 10.05, a termin z OM 11.05)
Najpierw długo czekałam na te chwilę, a jak już się dowiedziałam, że wychodzimy, to nagle zaczęłam mieć cykora W szpitalu jakoś nie musiałam się martwić o wiele rzeczy, a teraz nagle sama z mężem i maleństwem - trochę przerażające, ale nie jest tak źle ;-)
Mały przesypia całe dnie i odstawia cyrki w nocy - wie ktoś jak mu poprzestawiać te pory snu??
Z zalet pobytu w szpitalu - brak pępka, znaczy zupełnie nie wiem, jak go pielęgnować, bo pielęgnować już nie trzeba ;-)
Gaal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 2 872
Krupeczko- super, że pępek masz z głowy, szczęściarka :-) kurde, a z tymi porami w nocy, to chyba rzecz jak narazie nie do ustawienia ale fajowo, że jesteście w domku, wszędzie dobrze ale dom to dom, a mały ma taki śliczny wielki pokój z fajowym missssiemmmmmm ;-):-)
reklama
Podziel się: