reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

dzidziusiowe boleści

No to ja mam na odwrót z kupkami i mam żadkie kilka razy dziennie.Dziś rano to taką zrobiła że całe plecy były brudne aż do szyjki.Także kąpiel przymusowa,i chusteczek żeby troche oczyścic przed kąpielą poszło chyba z 30.Zastanawiam się czy to przypadkiem nie od antybiotyku takie kupy.
 
reklama
Reamonn, już kiedyś to pisałam ale u nas na kupkowe problemy pomaga odrobina oliwy z oliwek dodana do obiadku:tak:

Na przykładzie tego co napisała Aneczka widac, że nie możemy bac sę, ze lekarz sobie pomyśli, ze jesteśmy upierdliwe czy przewrażliwione na punkcie swoich dzieci, czasem nie jest to bezpodstawne. Jeśli coś nas niepokoi a lekarz spuszcza nas po brzytwie czy ignoruje sprawe nie dajmy się spławic w koncu to nasze dzieci. JA zawsze chodze z listą do lekarza, żeby o niczym nie zapomniec, pewnie już mnie ma dosyc bo 20min. ma zgłowy ale trudno;-) Oby nasze dzieciaczki były zdrowe i oby nasi lekarze podchodzili do naszych dzieci jak do swoich własnych...
 
Adas w czwartek był szczepiony (pneumokoki i II d. skojarzonej) był taki, dzielny... nie plakał wcale:tak: ale wczoraj bidulek odchorował, gorączkował cały dzień i był marudny. Poza tym to chyba mu ząbki wychodzą bo jak je łyżeczką to słycha taki "twardzy" dzwięk jak zahaczy o dziąsełko, lekarka też stwierdziła, że dziąsełka rozpulchnione.

Czy, któraś Mamusia ma szkraba z ATOPOWĄ SKÓRĄ? Jeśli tak to jak o nią dba?
 
Reamon Wiki od kad daje jej deserki i obiadki robi tez dziwne kupk:confused:i,czasami to sie śmieję,że jak kroliczek takie bobki są..jak była na cycu albo na samym mleczku z proszku to kupki były luzniejsze teraz sa raczej twardsze....
K@siek to może i mojej przejdzie ta goraczka i jest tylko jednodniowa,oby...ząbki co prawda już dawno wyszły więc to raczej coś innego w naszym przypadku...
 
U nas też były bobki okupione wielkim stękaniem... Oliwy daję łyżeczkę (na oko).
 
Dziewczyny czy to jest normalne,że przy gorączce nie ma kupki? Wiki dzisiaj jeszcze nie zrobiła więc się zastanawiam czy Wy tez tak miałyście kiedys....:baffled::confused:
Jak narazie to nie wymiotowała mi dzisiaj więc chociaż to jest pocieszające,goraczka wciąz jest ale troszke mniejsza..
aha i mam pytanko ..czasami piszecie,ze podajecie dziecku jak jest niespokojne Vigantol albo cos podobnego na v..kurcze nei pamiętam wiecie o co mi chodzi:baffled::confused: chcę żeby Radek mi przywiozł tylko,że nazwy nie pamiętam:-(
 
Wiki chodziło o Viburcol takie homeopatyczne czopki a może i niech Ci lakcid lub lacidofil kupi przy okazji?będziesz miała w razie czego w domciu:happy: jak jeszcze nie zrobila kupki to przynajmniej wiadomo że biegunki nie ma, wymiotować też przestaje więc może wreszcie ten wirus przechodzi Wiki a przynajmniej wiesz ze Ci się nie odwodni:happy: pewnie sobie wieczorkiem zrobi ;-) i gorączka też powinna znikać powoli:confused: dużo zdrówka dla Wikuni i sił dla mamusi :happy:
 
O własnie dzięki Corsini o to mi chodziło.:tak:.oj mam nadzieje,że przechodzi ten wirus paskudny chociaz gorączka wciąz sie utrzymuje na poziomie 37,8...dam jej na noc czopka,mam nadzieję,że będzie jakoś spała...
a Wy kąpiecie przy gorączce? wczoraj jej nie kąpałam i nie wiem czy dzisiaj tez odpuścic czy wykąpac:baffled::confused:
 
reklama
Wiki jak Piotruś mial gorączkę to kapałam, ale tylko jak miał w miare humorek,jak widziałam że to w tym momencie dla niego wątpliwa przyjemność to omijałam kąpanko:happy:
 
Do góry