reklama
A
Anik
Gość
A ja chciałam mieć dziecko na studiach. No i się chyba uda (mam termin za tydzień). Wszystko zależy od charakteru studiów i ludzi na uczelni. Mój dziekan był troche podłamany gdzy mu powiedziałm o ciąży. Trzy miesiące wcześniej oznajmiła mu to samo moja koleżanka z roku. A muszę dodać że na roku było nas 10 osób więc dziekan się martwił, bo mu rok się rozkruszał. Wzięłyśmy dziekanki i teraz wracamy na studia. Z tym że to specyficzne i bardzi indywidualne studia więc pogodzenie ich z opieka nad dzieckiem może nie być wcale takie trudne. Czego i wam życzę...
a
a
wow, nawet nie wiedziałam że istnieje taka mozliwość, ja to bym chciała chociaż dwa tyg urlopu, w sensie takim żebym nie musiała odrabia zajęć na których nie byłam, bo tego się najbardziej obawiam... Chciałabym w miarę dojść do siebie po porodzie...
ithildin jest jescze przecież coś takiego jak indywidualna organizacja studiów, nie chodzisz na żadne wykłady, wuefy i nne balety a z ćwiczeniowcami się dogadujesz - mogą też Cię zwolnić z chodzenia. Takie coś się załatwia u dziekana d/s studenckich, ja składałam w dziekanacie podanie, babka obejrzała akt urodzenia malucha i tyle - dostałam bez gadania. nawet tego całego dziekana czy prodziekana czy jak mu tam na oczy nie widziałam...
i jeszcze jedno - kaska wam się na pewno przyda - popytaj o zasiłek losowy czy zapomogę nie pamiętam jak to się nazywało, ale dają trochę kaski. Ja dostałam 250 zł. Zawsze coś
i jeszcze jedno - kaska wam się na pewno przyda - popytaj o zasiłek losowy czy zapomogę nie pamiętam jak to się nazywało, ale dają trochę kaski. Ja dostałam 250 zł. Zawsze coś
Alez Misia Ty sie niczego nie boj - wykladowcy to tez ludzie - przynajmniej w 90% !!!! Druga sprawa to taka, ze wsrod profesorow jest wiekszy odsetek debili niz wsrod samych debili ;D Ale naprawde nie masz co sie bac - z reguly ludzie sa przychylnie nastawieni - w koncu rodzimy dzieci zeby polepszyc nasz przyrost naturalny, a studiujemy, zeby w kraju bylo wiecej inteligentnych ludzi, no nie ??? i chwala nam za to !!!
ithildin a mi sie udalo dostac wlasnie IOS dzieki temu, ze moj synek urodzil sie tego samego dnia co prodziekan - no moze nie dzieki temu, ale powiedzial ze skoro jest z tego samego dnia co on, to jakze mialby sie nie zgodzic
ithildin a mi sie udalo dostac wlasnie IOS dzieki temu, ze moj synek urodzil sie tego samego dnia co prodziekan - no moze nie dzieki temu, ale powiedzial ze skoro jest z tego samego dnia co on, to jakze mialby sie nie zgodzic
reklama
Podziel się: