reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzidziunie jak lalunie, czyli ciuszki i inne cacuszka dla Maluszków

Nadmaganian potasu, to takie tabletki, które sie rozpuszcza i wlewa do kąpieli tak, żeby woda miała lekko różowe zabarwienie, działa odkażająco i wysuszająco, czyli można robić taką kąpiel, gdyby dzidziusiowi wyskoczyły jakieś krostki, np. potówki, czy uczulenie. Z rumiankiem jest podobnie.
 
reklama
Ja do mojej listy ponizej dopisalam jeszcze:
-stelaz do wanienki (bede kapac w sypialni, bo wygodniej)
-przewijak (chociaz i tak bede pewnie przewijac na lozku)
-termosik ze steropianowym wkladem (to na wyjscia)

Mnie duzo doradza siostra T., bo sama ma 4-mies. maluszka.

Myslalam nad wanienka profilowana, ale jednak kupimy najzwyklejsza i bedziemy kapac na reczniczku albo pieluszce.

Z mojej listy to mam narazie laktator, termometr scienny ;) i kocyk cienki bawelniany :) That's all :)
 
;D A ja że tak powiem zaczełam szaleć....robię zakupy,troche wcześnie..najpierw kupuję,później się załamuję że za szybko,za drogo,za dużo..itd..
Ale powiem wam że kupiłam już: wczoraj np. wanienkę :różową! :p, pieluchy tetrowe(mam 40szt już i chyba przesadziłam) wyprałam nawet w Jelp i bede dziś prasować..i Pampersy te najmniejsze (2-5kg) iiii....to takie maleńkie..żę martwię się iż jak maleńka będzie większa to pupsko nie wejdzie.. :laugh: Następna paka to będzie ta od 3-6 kg (mimo wszystko!)..chusteczki nawilzające,pościel (jeszcze nie przysłali..),wypełnienie do pościeli..pajacyków trochę oraz body w ciucholandzie,baldachim,podkłady poporodowe,prześcieradełko...i chyba przystopuje. ::) ::)
Ale tak naprawdę obiecuję sobie codziennie..koniec!..przerwa...a i tak siedzę godzinami na allegro i wyszukuje...narazie tylko patrzę...ale jak pewnie wypłata sie pojawi w kieszeni..to znowu zaszaleje!
Wiem..wiem....ale nie potrafię inaczej... ;D
 
Frutisku nic sie nie przejmuj bo jaka róznica czy zrobisz te zakupy teraz czy pozniej?? i tak je trzeba zrobic i tak, przynajmniej pozniej bedziesz miała spokoj tylko z iloscią nie ma co przesadzac..bo niewiadomo czy sie zdązy wszystko uzyć hehe tak te dzieci szybko rosną..pozdrawiam! ;D
 
Dziewczny, tak Was czytam i czuje sie podle... Zuelnie nie mysle jeszcze o narodzinach Malego. Dla mnie to abstrakcyjnie daleko. Wiem, ze mam jakies ciuzki, ale nie wiem jakie (bo skad mam pamietac). Wiem jakie kupie pieluszki, jaki proszek ale to dopiero w sierpniu zrobie... I wiecie co naprawde kocham go Malucha, czekam na niego z utesknieniem...
 
Bo Ty Joas kochanie masz juz doswiadczenie w tym temacie, a my jestesmy zielone totalnie, calkowita nowosc...Pewnie przy drugim maluszku bedziemy madrzejsze, a przy trzecim...to juz takie 'megamozgi' z nas beda ;)
Nie watpie, ze na pewno kochasz juz bardzo bardzo mocno Maluszka, ale spokojniej od nas do tego podchodzisz. Moze to i lepiej ... :)

A oto co mi przeslala na ten wlasnie temat kolezanka ze studiow, ktora ma juz 2 dzieciaczkow :)

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosi ciazowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdluzej sie da
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciazowe staja sie Twoimi normalnymi ciuchami.
_____________________________________________________

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem cwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosly zadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiacu ciazy
______________________________________________________

Ciuszki dzieciece:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i skladasz rowniutko w kosteczke
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chlopcy nie moga nosic rozowego?
______________________________________________________

Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciagasz dziecko z wozka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciagasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczenstwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko..
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakrecac grajace zabawki w lozku.
______________________________________________________

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

______________________________________________________

Przewijanie:

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluche co godzine niezaleznie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluche co 2-3 godziny, w zaleznosci od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz sie zmieniac pieluche zanim otoczenie poskarzy sie na smrod bo pielucha zwisa dziecku poni¿ej kolan.

______________________________________________________

Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

___________________________________________________

Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko: Zanim wsiadziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komorki
Trzecie dziecko: Mowisz opiekunce, ze ma dzwonic tylko jesli pojawi sie krew.

______________________________________________________

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz sie na swoje dzieciatko.
Drugie dziecko: Spogladasz na swoje dziecko, aby upewnic sie ze starsze go nie dusi i nie wklada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz sie przed wlasnymi dziecmi
______________________________________________________

Połkniete monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz sie przeswietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz az wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

To by bylo na tyle ;)

 
Jesli chodzi o to co podaja jako ten syndrom matek trojki dzieci, to u mnie nie bylo tak jaskrawe w kwesti ciuchow (raczej za kazdym razem normalne jak dlugo sie da), oddechy - z nikim i wcale nie cwiczylam, ciuszki zawsze tak piore ;), placz- zawsze jestem wyczulona ale nie na pierwszy placz, smoczka - nie uzywamy, pieluszki - zawsze jak przy drugim dziecku, zajecia :pierwsze, drugie i trzecie - w zaleznosci od potrzeby i koniecznosci, moj wyjscia - wcale ich nie ma chyba ze maz z dziecmi zostanie, jak pozeraly kamienie to czekalam az wysraja - i zawsze wysrywaly.
To chyba tyle...
 
reklama
; ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
juz dawno tak się Andra nie uśmiałam , juz nie mogę sie doczekać jak przeczytam K. ;D ;D
rewelacja ;D
 
Do góry