emih
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2005
- Postów
- 1 974
Chyba pomału trzeba zacząć wątek wychowawczy, bo przecież zaczynamy naszym dzieciaczkom wyznaczać granice, uczymy ich poznawania świata. Czasem idzie nam to lepiej, czasem gorzej. Czasem dzieci poddają się bez większego protestu, czasem próbują walczyć...
Spanie w łóżku z rodzicami- na szczęście nigdy poza pobytem w gościach Kasia z nami nie spała i się nie przyzwyczaiła
Zasypianie przy piersi- no z tym miałam spory problem, ale w końcu zastosowałam metodę "wycofywania się"- i odniosłam sukces ;D. Kasia odłożona do łóżeczka zasypia w ciągu kilku minut- jednak do tego dwa obowiązkowe rytuały: pozytywka+ smoczek. Kasia ssie smoczek tylko przy zasypianiu i jak się przebudzi w nocy. Ani w dzień ani podczas regularnego snu się nie domaga ;D
Moja porażka to jednak cała reszta: np oglądanie przez nią tv czy branie na ręce właściwie zawsze gdy płacze. Dziś rozpłakała się w markecie i pakowałam wszystko i płaciłam jedną ręką bo drugą ją trzymałam
Chiałabym wychować ją na wartościowego, empatycznego młodego człowieka. Kogoś kto nie będzie egoistyczną, strachliwą czy też kapryśną dziewczynką, a w przyszłości pewną siebie, dobrą i pełną miłości młodą kobietę... Podzielmy się naszymi trudami wychowawczymi w tym wątku, bo jednak pierwsze "dziękuję" czy podanie chusteczki zapłakanej mamie będzie wiktorem wychowawczym. W wątku "ich pierwszy raz" byłby niedocenionym szczegółem...
Spanie w łóżku z rodzicami- na szczęście nigdy poza pobytem w gościach Kasia z nami nie spała i się nie przyzwyczaiła
Zasypianie przy piersi- no z tym miałam spory problem, ale w końcu zastosowałam metodę "wycofywania się"- i odniosłam sukces ;D. Kasia odłożona do łóżeczka zasypia w ciągu kilku minut- jednak do tego dwa obowiązkowe rytuały: pozytywka+ smoczek. Kasia ssie smoczek tylko przy zasypianiu i jak się przebudzi w nocy. Ani w dzień ani podczas regularnego snu się nie domaga ;D
Moja porażka to jednak cała reszta: np oglądanie przez nią tv czy branie na ręce właściwie zawsze gdy płacze. Dziś rozpłakała się w markecie i pakowałam wszystko i płaciłam jedną ręką bo drugą ją trzymałam
Chiałabym wychować ją na wartościowego, empatycznego młodego człowieka. Kogoś kto nie będzie egoistyczną, strachliwą czy też kapryśną dziewczynką, a w przyszłości pewną siebie, dobrą i pełną miłości młodą kobietę... Podzielmy się naszymi trudami wychowawczymi w tym wątku, bo jednak pierwsze "dziękuję" czy podanie chusteczki zapłakanej mamie będzie wiktorem wychowawczym. W wątku "ich pierwszy raz" byłby niedocenionym szczegółem...