reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dwujęzyczne wychowanie

czesc, moze komus sie przyda:
zaczelam rozmawiac z corka tylko w jezyku rosyjskim. na razie jestem zadowolona: potrafie trzymac sie swego jezyka nawet jak nawet jak jestem u dziadkow i trzy osoby naraz mowia do Daszki po polsku. pierwsze "wrocily" do mnie pieszczotliwe zdrobnienia, poza tym nie jest tak zle, jak myslalam (jesli zapominam jakiegos slowa, moge przeciez sekunde pomyslec, przy tak malym dziecku nie jest mi glupio, a z czasem sie rozkrece ;)). I wreszcie udalo mi sie pozbyc slowa "kicia", ktore nie wiem dlaczego przyczepilo sie na amen, kiedy mowilam do dziecka po polsku - teraz mowie do corki po imieniu.
do meza mowie roznie - w zaleznosci od tego, jak duzo gadalam do malej w ciagu dnia i jak mocno jestem przez to "przestawiona" jezykowo.
a mowic w obecnosci corki TYLKO w swoim jezyku na pewno sie nie da - no bo na przyklad dziadkowie nie znaja rosyjskiego, wiec w razie potrzeby bylby problem z szybkim przekazamien informacji.
 
reklama
Witam serdecznie!
Prowadzę badania nad dziećmi wychowywanymi dwujęzycznie, ale w polskich rodzinach zamieszkałych w Polsce. Szukam osób chętnych do wypełnienia ankiety. Zależy mi, aby dziecko już mówiło, to jest, aby było w wieki mniej więcej 3 lat i więcej. Ankieta wymaga obserwacji dziecka przez jakiś czas, choć spodziewam się, że niektórzy z Was są w stanie tę ankietę wypełnić w krótszym czasie. Czekam na odpowiedź ze strony osób chętnych podjąć współpracę ze mną. Proszę o kierowanie swoich propozycji na adres mailowy: maggiemiedz@wp.pl
 
My tez wychowujemy mala w dwoch, a w zasadzie w trzech jezykach. Ja mowie tylko po polsku, maz po arabsku, a miedzy soba rozmawiamy po angielsku. Problem pewnie pojawi sie jak pojdzie do przedszkola, bo mieszkamy w Norwegii i dojdzie jej norweski. Mala jeszcze nie mowi, ale rozumie doskonale, co kazde z nas mowi w swoim jezyku. Mysle ze nie ma takiej mozliwosci, zeby przy dziecku uzywac tylko jednego jezyka jesli malzenstwo jest mieszane. Przeciez nie bede mowic po polsku do meza skoro nic nie rozumie, a wychodzic z pokoju zeby mu cos powiedziec....
Troche dziwie sie Tobie dara, ze mowilas do dziecka w obcym dla ciebie jezyku, nie zebym krytykowala:tak:. Dla mnie to troche nienaturalne mowic do wlasnego dziecka w innym jezyku, pomimo, ze bardzo dobrze sie go zna. Dlatego serdecznie gratuluje ze zaczelas mowic po rosyjsku, mala na pewno na tym skozysta
 
weszłam tu do was, bo chcę, żeby maluszek umiał też niemiecki (często wyjeżdżamy do Niemiec), ale jakoś nie mam samozaparcia, żeby do niego mówić tylko i wyłącznie po niemiecku. zwłaszcza, że mąż ni w ząb nie zna niemieckiego.
póki co czytamy bajeczki czy wierszyki po niemiecku. wiem, ze to niezbyt dobre, że mówię do Miśka raz tak, raz tak (częsciej po polsku), ale moze macie jakiś sposób na "naukę" języka obcego u takiego bąbla (8 m-cy), nie mówiąc wyłącznie w języku obcym?
 
ania77, dzieki za rzucenie ksiazka. probowalam poszukac jej do sciagniecia eMulem - nic. czy ktos ma ja w wersji elektronicznej?

eee... no ni zamierzalam wpedzac dziecko w taki tryb. tylko mowilam jak to wyglada miedzy mna a mezem - czyli ze on tez czasami poslyguje sie rosyjskim

alez mowilam "itd coraz dalej" - czyli ze od bajek dla malucha mozna zaczac...
a tak podoba mi sie pomysl z dniowkami - to by nam chyba odpowiadalo. choc nie znam jaszcze innych modeli...

wobec tego wynika, ze jestem osoba dwujezyczna, a przeciez nauczylam sie polskiego jako obcego bedac osoba dorosla, nikt ze mna w domu w tym jezyku nie rozmawial. prawda, potem wyjechalam do Polski...
a tak jeszcze - to chyba bilingwizm jest tez roznie rozumiany. czy nie masz na mysli tego "idealnego" wariantu, kiedy to czlowiek mowi - dajmy na to - o chemii, literaturze czy fizyce w jednym jezyku i w sekunde potrafi przelaczyc sie na drugi jezyk i rozmawiac dalej ne te tematy z ta sama plynnoscia? z mojego doswiadczenia wynika, ze jest to bardzo ale to bardzo rzadko spotykane. :(. bo zawsze cos uslyszy sie w jednym jezyku, a cos w innym. (ja, naprzyklad, wiele rzeczy wyuczonych na studiach (czyli juz w Polsce), czyli terminy jezykownawcze itp. - NIE ZNAM po rosyjsku :( . jak rowniez wiele rzeczy zwiazanych z ciaza i porodem, jako ze wyjechalam w wieku, kiedy mnie to jeszcze nie ciekawilo ;)). nie wierze, zeby ktos nosil przy sobie dwa dwutomowe slowniki i wszystko po raz pierwszy uslyszane sprawdzal w drugim jezyku. a jak dziecko pojdzie do szkoly z jednym jezykiem nauczania, to jak? czy potem inno-jezykowy-rodzic usiadzie z nim po lekcjach i przez kolejne X godzin bedzie przerabial z dzieckiem -dajmy na to - nazwy elementow chemicznych w swoim jezyku?
to tak a propos "idealnego" bilingwizmu.
swioja droga zazrdoszcze wszystkim, ktorzy potrafia trwac w modelu OPOL i nie mieszaja im sie jezyki.
powtorze: czy ktos ma el. wersji ksiazki
The Bilingual Family: A Handbook for Parents??
hej moj maz rowniez mowi do naszej corki po niemiecku ma zaledwie 4 miesiace ale czym szybciej tym lepiej ja niestety nie umiem jeszcze mowic w tym jeszyku moj maz mieszka tu od malego wiec chce zeby to on uczyl mala mowic no a ja oczywiscie po polsku mysle ze to dobre rozwiazanie potem w przeczkolu bedzie sie dalej uczyc .....
 
moja corcia bedzie 3 jezyczna :maz mowi do malej po arabsku,ja po polsku no i oboje ze soba rozmwiamy po angielsku.No ale jak narazie lapie polski bo przewaznie ja wiekszosc czasu z mala przebywam bo maz pracuje wiekszosc czasu.
 
jestem w podobnej sytuacji z tym ze moj narzeczony jest islandczykiem wiec mowi do corki po islandzku, ja mowie po angielsku i islandzku. strasznie ciezko jest mi mowic po polsku do mojej ksiezniczki bo po prostu od dobrych kilku lat codziennie posluguje sie jezykami obcymi i polski po prostu wydaje mi sie bardziej obcy niz np angielski. moi rodzice mowia do niej po polsku wiec wiadomo jak jestem u nich w odwiedzinach to mowie po polsku nawet do dzidzi. wydaje mi sie natomiast ze zaczne do niej mowic po polsku bo chce by plynnie mowila w trzech jezykach :)
 
nasza corcia bedzie dwu jezyczna,bo oboje jestesmy polakami,ale mieszkamy w uk,wiec w domu oczywiscie polski,ale w szkole itp angielski.Nie wyobrazam sobie,zeby Nadia nie znala naszego ojczystwgo jezyka,dlatego zadbamy o nauke jego.W naszym miescie jest Polska szkola( zajecia w kazda sobote) i jezeli bedzie do tego czasu to oczywiscie Nadie tam poslemy.Napatrzylam sie beda tutaj jak mama mowi do dziecka w jezyku polskim,a dziecko odpowiada jej po angielsku,ja bym nie chciala by u nas tak to wygladalo,dlatego bedeziemy jej uswiadamiac,ze jest Polka i polski to jej ojczysty jezyk,a angielski jest drugim jezykiem.Mam nadzieje,ze nam sie uda
 
reklama
Witam,
Ja mieszkam w Irlandii, poki co nie myślimy o zjezdzie do Polski, dlatego nasza córka jak i nastepne dzieci beda dwu jezyczne, wiadomo, ze wszystkie oje dzieci beda polakami, ale jesli my bedziemy mieszkac w irlandii i tu pojda do szkoly to i tak pierwszym jezykiem bedzie angielski a drugim polski. Poza tym jesli dzieci dorosna w irlandii to dla nich wyjazd do polski bedzie jak wyjazd za granice a nie jak do domu, czy do ojczyzny...Takze Kopka wydaje mi sie ze jesli twoja córka pojdzie do szkoly w Anglii to i tak jej pierwszym jezykiem bedzie angielski.

Poza tym wydaje mi sie ze o ewentualnym powrocie do polski trzeba zdecydowac sie zanim dziecko osiagnie wiek szkolny, bo pozniej bedzie bardzo ciezko, zwlaszcza ze nauka jezyka polskiego jest trudna i sprawia trudnosc nawet Polakom.
 
Do góry