reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dwujęzyczne dziecko

znam taka rodzinę gdzie dziecko urodzone w Danii oczywiście płynnie mówi po duńsko a dziś ma jakieś 17 lat i po polsku mówi kali kochać kali chcieć, czy jak to tam bylo, rodzice oczywiscie mowia w domu po polsku ale duzy wplyw środowiska i duzo kontaktu z językiem w szkole na podwórku w sklepach zrobiło swoje trochę to śmieszne jak dorosły chłopak mówi ze chcieć mu się pić ;) u nas pewnie będzie podobnie ale sa i plusy dziś zna juz 4 języki jak każde tutaj dziecko takie nauczanie w szkole + polski jako tako piąty ;)
 
reklama
My też mieszkamy w Anglii i w domu moówimy tylko po polsku. Szymon pozno zaczął mówić i najpierw załapal troche angielskiego u opiekunki, ale prawdziwy boom nastąpił gdy poszedł do przedszkola. Od początku nie miał żadnych problemów, a teraz chętniej posługuje się angielskim niż polskim. Ale to akurat trochę tępię ;)

słowniczek mojego Szymka
 
Hej,
ja akurat nie mam (na razie:) ) dwujęzycznego dziecka ale mam zamiar niedługo zacząć mówić do niej tylko po angielsku (ciekawe czy się uda :) ) Córka niedawno skończyła 2 lata ale już jest po rocznym kursie językowym w szkole. No i słuchajcie jak mówię do niej po angielsku od czasu do czasu, takie proste polecenia czy słówka, to widzę jak zmienia się od razu jej podejście. Słyszy inny język i od razu się ożywia. Nie wszystko ale dużo rozumie i wogóle jakoś tak chętniej ze mną spogląda do bajek i często zamiast polskich słówek używa właśnie angielskich odpowiedników (ja słyszałam, że jest tak, że dziecko automatycznie wybiera sobie język dla danego słowka jeżeli jest w wielojęzykowej rodzinie. Moja kumpela Polka mieszka w Anglii, ma 2 córeczki, ich tata jest Hiszpanem. Obie dziewczynki późno zaczęły mówić bo około 3 roku życia ale na początku mówiły np jedno zdanie w 3 językach w stylu: "Idę do domu"- "ja going la casa" :):):) teraz mówią świetnie w 3 językach, mają 7 i 4 lata.) Dlatego też bez jakichkolwiek wahań zapisałam córeczkę w Opolu, aby uczyła się metodą, na którą śmigają już rodzice z kilkumiesięczniakami:)!!! jestem super-hiper zadowolona. W szkole w bardzo przyjazny sposób podchodzi się do dzieci. Panie mają niezłe doświadczenie. Jeżeli jesteście zainteresowane (ni) to odsyłam na stronę: Angielski dla dzieci metodą Helen Doron – nauka, kursy, zabawa no i piszcie jeśli tylko macie pytania, buziaki!!!
 
W rodzinie mamy chłopca, który ma prawie 5 lat. Ojciec jest Hiszpanem, matka Polką, między sobą mówią po angielsku. Dziecko w każdym z tych języków mówi płynnie, bezbłędnie. Nie myli języków. Oni mieli taką zasadę: Matka mówiła do dziecka zawsze wyłącznie po polsku, ojciec po hiszpańsku. Kiedy byli razem mówili między sobą i do dziecka wyłącznie po angielsku. Mieszkają w Polsce.
 
Moja siostra ze swoim facetem też chcieli tego spróbować, oboje mówią biegle po angielsku. Ale za późno się za to zabrali, synek miał już dwa lata i doskonale wiedział, że mama i tata rozumieją po polsku, więc i tak mówił po polsku, aż się poddali po kilku dniach...
dzieciaczki to małe bystrzachy:) moja w ogóle nie rozmawia ze mną po francusku, bo dobrze wie, że przecież w domu mówimy po polsku. Jak mówię do niej po francusku, to odpowiada po polsku.


Właśnie ja mam problem :/ ponieważ Adrianek zaraz skończy dwa latka a jeszcze nic nie mówi po polsku-tylko nawija po swojemu, mieszkamy w Danii i chcielibyśmy oddać Adrianka do przedszkola oczywiście dońskiego ALE odradzają mam znajomi twierdząc ze dziecko będzie miało jeszcze większy problem i wogole może nie mówić po polsku, w domu oczywiście rozmawiamy tylko po polsku, ale jednak te 6-7 godzin w przedszkolu zrobiło by swoje, jak myślicie czy to faktycznie racja???

Moja Migotka idąc do przedszkola mówiła podstawowe słowa, zdania po fr i bardzo szybko nie miała problemu z komunikacją. Praktycznie z dnia na dzień więcej rozumiała i mówiła.
Natomiast po polsku mówiła bardzo dobrze, bo zaczęła wcześnie mówić całymi zdaniami, bardzo łatwo jej to przyszło. Może dla tego nie ma problemu z drugim językiem.
 
Witajcie.
Mnie nurtuje troche przyszlosc...jak to bedzie?Mieszkamy w Irlandii od 5,5 roku.Tu 14 mc.temu urodzil sie nasz synek.Narazie malo mowi z racji wieku,wiadomo.Jestesmy oboje polsko jezyczni i w domu poslugujemy sie tylko tym jezykiem.Czasami sa syt.gdy przy Macku rozmawiamy z kims po ang.Widze wtedy jego zainteresowanie!Uawazacie,ze powinnismy mowic do niego jakies slowa po angielsku?Za 2 lata pojdzie do takiego niby przedszkola na 4 godz.dziennie.Martwie sie jak to bedzie,czy bedzie ich rozumial?Moze powinnismy wczesniej uczyc go jezyka ang.?Mamy irl.telewizje,ale widze,ze bajki w tym wydaniu kompletnie go nie interesuja.
Pozdrawiam
 
post wyżej właśnie pisałam, że ja nie uczyłam Wiktorii jakoś specjalnie języka - tyle co pojedyncze książeczki, ale nie długie bajki do czytania, bo wolała polskie, albo rozmowy na placach zabaw. Była bardziej osłuchana, niż mówiła. W przedszkolu nie było żadnego problemu. W jej grupie było (i nadal jest) 7 dzieci z rodzin nie-francuskojęzycznych.
 
reklama
Witajcie ja wychowuje dziecko dwujezyczne, za chwile w przedszkolu bedzie miala zajecia z angielskiego a od 3 klasy podstawowej podobno jeszcze francuzki.Obecnie mowi po niemiecku I polsku

Gesendet von meinem HTC One V mit Tapatalk
 
Ostatnia edycja:
Do góry