reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dużo ciała do kochania czyli przyrost/ubytek wagi w ciąży :P

reklama
Pierwsza ciaza start 73kg zakończyłam z waga 80kg, ale po nardzinach 73 ale karmiac piersią przytylam do 94:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Druga ciążę zaczęłam 67,5 ale już przybyło mi 2.5 kg, choć z tego co widzę to tylko brzuch i biust, obcym nie ważyła wiecej niż 80 kg w 9 miesiącu, ale kto to wie
 
Ja pierwsza ciaze zaczelam z waga 62 przytylam ok 20 kg w ciazy, dokladnie nie wiem, bo nie mam zadnej ksiazeczki z ciazy....w ie wszystko zabieraja, wrocilam do swojej wagi na krotko, w sumie przez ostatnie pol roku przybylo mi 3 kg, ale nie odchudzalam sie i z waga 65 startuje w drugiej ciazy, mam 167 cm wzrostu.
 
Basia to my podobne:) ja zaczęłam z wagą 64 ale niższa jestem o 2 cm:-D choć teraz cos waga mi skoczyła i to do 65,5:angry: ale podejrzewam ze to ten napompowany wzdęty brzuch :baffled:
W pierwszej ciąży miałam +20 ale juz dokładnie nie pamiętam z jakiej wagi ale cś podobnej jak teraz potem zrzuciłam i przed druga ciażą znów mi się przytyło i zaczynałam ją z wagą coś 68,69kg przytyłam +18 znów zrzuciłam - po porodzie zostało mi o zgrozo 82kg!!! ale straciłam do 64 czyli 18 kg to nie mało i nie mało mnie to nie kosztowało wysiłku więc teraz znów nie chciałabym byc jak balon bede się pilnować choć jak napada mnie na coś ochota to jest to nie do opanowania:szok::baffled:
 
sarka skąd ja to znam napady :tak:!!!!! a dziś na doła zeżarłam pół czekolady gorzkiej i zagryzłam ryżem brązowym no szok!!!:eek:
 
Ja sie wlasnie zwazylam: 48,5 czyli moja normalna waga. Tydzien temu bylo 47,5 wiec wynika ze pierwsze tygodnie ciazy schudalm a teraz narabiam. Oby to nadrabianie bylo powolne.
 
Ja sie wlasnie zwazylam: 48,5 czyli moja normalna waga. Tydzien temu bylo 47,5 wiec wynika ze pierwsze tygodnie ciazy schudalm a teraz narabiam. Oby to nadrabianie bylo powolne.
wow. chciałabym tyle ważyć, szczuplutka jestes:-)ja cale zycie na dietach :no:
 
Ja sie raczej nie odchudzam, bo nie potrafie sobie niczego odmowic, poza tym moj maz jest łasuch, najgorsze sa wieczory gdy spedzamy je np ogladajac film a on mi podsuwa co roz jakis slodycz, a czasem tez potrafi powiedziec ze mi conieco przybylo, takze to jego wina :)

a jak faktycznie zle sie juz ze soba czuje to odstawiam smazone jedzenie, jem tylko gotowane, warzywka na parze, lekkie zupy potrafimy tak miesiac, dwa, waga troche spada, a potem a piac od nowa slodycze sie zaczynaja :D ogolnie nie przekroczylam jeszcze wagi 65 kg+ takze jest niezle.
 
Przeraża mnie te 10-15 kg
Ja czuję się ze sobą już fatalnie.
Najgorsze u mnie są biodra/uda :zawstydzona/y:
Basia na słodycze ja znam sposób :-p Przeczytać skład tego dziadostwa.
Mnie to skutecznie odstrasza aby nie serwować maleństwu tyle chemii.
Do tego uwaga na produkty z syropem glukozo-fruktozowym bo jest szkodliwy.
Koleżanka dietetyczka mi tak radziła ;-)
 
reklama
no to fakt, ja musze uwazac z czekolada i innym uczulajacym jedzeniem typu orzechy, truskawki itd, moja Majeczka ma skaze bialkowa, nietolerancje laktozy...maz alergik na trawy, zboza, plesnie, drzewa i kwiaty niektore, chociaz zboza i trawy odczulił sobie w tym roku, takze poniekad Majeczka skazana na bycie alergiczka, mam nadzieje ze druga dzidzia wda sie troche w mame, bedzie miala czarne oczy, wlosy i mniej alergii :)
 
Do góry