reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Duphaston

Anka2001

Początkująca w BB
Dołączył(a)
22 Grudzień 2021
Postów
18
Dziewczyny mam pytanie, może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Jestem w 9 tygodniu ciąży. Z racji plamień na początku dostałam duphaston 3x1. Ginekolog na obecną chwile nie widzi już potrzeby brania dupka i kazał mi go odstawić. Wiem, ze nie robi się tego od razu tylko stopniowo. I tu moje pytanie czy jak będę teraz brała przez kolejny tydzień 2x1, następny tydzień 1x1, a potem co 2 dni i co 3 dni, aż do końca opakowania to będzie ok?
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie, może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Jestem w 9 tygodniu ciąży. Z racji plamień na początku dostałam duphaston 3x1. Ginekolog na obecną chwile nie widzi już potrzeby brania dupka i kazał mi go odstawić. Wiem, ze nie robi się tego od razu tylko stopniowo. I tu moje pytanie czy jak będę teraz brała przez kolejny tydzień 2x1, następny tydzień 1x1, a potem co 2 dni i co 3 dni, aż do końca opakowania to będzie ok?
Wg mnie, jeżeli lekarz nie widzi potrzeby brania to ja bym odstawiła. Ja dostałam duphaston w 8tc z powodu małego krwiaczka i brałam ok 3 tygodnie do następnej wizyty, a później miałam odstawić całkowicie. Więc wydaje mi się że nie ma sensu odstawiać stopniowo.
 
Dokładnie. Ja w 8t miałam krwiaka i brałam Duphaston przez 2 tygodnie, potem kazał mi odstawić bo wszystko się pięknie zagoiło, po krwiaku ani śladu ... i po odstawieniu już po paru dniach znowu zaczęłam krwawić i znowu dostałam Duph x3 .
W sumie jestem teraz w końcówce 17t i nadal go biorę (1x) - bo muszę.

Każdy przypadek jest oczywiście zupełnie inny i o tym też pamiętaj , to że jednej wróciły krwawienia/plamienia nie oznacza że drugiej osobie też wrócą .
Z jednej strony po to jest lekarz żeby go słuchać, a z drugiej ... po własnym doświadczeniu proponuję wyjście ze stopniowym zmniejszaniem .
 
Zastanawiam się po co lekarze prowadzą kobietom ciąże, skoro lepiej słucha się rad osób niewykształconych medycznie w internecie.
Ja rozumiem kobietki, że jest stres i każdy chce dla maleństwa jak najlepiej.
Jednak po co prowadzić ciąże u lekarza, któremu się nie ufa i podważa jego kompetencje?
Uważam, że jeśli ma się jakieś wątpliwości to omawia się je ze swoim lekarzem.
Pamiętajmy, że ciąża każdej z nas jest inna.
 
Do góry