reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Duphaston na wywołanie miesiączki w cyklu bezowulacyjnym.

To jeszcze gorsza lekarka niż się wydawało.
Dla Twojego dobra zmień lekarza i to szybko.
Zleciła chociaż jakieś badania na podstawie, których stwierdziła o in vitro?
Nie wiem, na podstawie których badan można stwierdzić, że dla nas jedyna opcja jest in vitro. Mam niedoczynność i insulinooporność. Sama badałam te podstawowe typu prolaktyna, LH, FSH, testosteron, AMH i jeszcze jakieś. Wszystkie są w normie. Ale teraz badane w 42 dniu w cyklu bezowulacyjnym już wyszły gorsze, ale nie wiem, czy są miarodajne właśnie z powodu tego, że były badane w 42 dniu. Mąż w ciągu ostatnich 6 miesięcy już 2 razy badał nasienie. Za pierwszym razem wyszła morfologia 2%, ale koncentracja kilka razy wyższa. Androlog powiedział, że i tak ma kilka milionow prawidłowych plemników. Jesteśmy niepalące i niepijające. Mąż zaczął brać witaminy i morfologia polepszyła się z 2% do 4%. Zbadaliśmy również jego nasienie na bakterie. Wszystko jest ok, więc chyba i ja nie muszę już robić, bo jak on miałby, to i ja miałabym. Nie? Na razie czekam na okres i będziemy myśleć co dalej.
 
reklama
Do góry