reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Laski temat nie staraczkowy.
W pracy z koleżanką miałyśmy do zrobienia projekt w jeden dzień. Osobno. Ona oczywiście zrobiła beznadziejny projekt na odwal się tłumacząc się, że nie wie jak to zrobić i jak coś to ona tego nie robiła. Po konsultacji z szefem kazano nam projekty poprawić. Dzisiaj patrzę, a ona zgapiła 50% tego co ja miałam w projekcie.
Nie ukrywam, że jestem mega wkurwiona, ale nie pokazuję tego.Co byście zrobiły na moim miejscu? ;)
Ja bym zareagowała w zależności od tego, czy ją lubię czy nie. Bo miałam w życiu i takie koleżanki, które holowałam, bo chciałam, bo lubiłam i wiedziałam, że w innym wypadku ja będę mogła na nie liczyć, a miałam też takie że robiłam z nimi coś jeden jedyny pierwszy i ostatni raz.
 
reklama
Zrobiłam test,negatywny.
Wiecie co zrobiłam...kupiłam sobie piwko i fajki (nie palę) i siedzę sobie i płacze... 😭
Poddaje się dziewczynki..
Mam takiego dziś doła,dawno nie było takiego
Dol tez jest potrzebny, straszny ale potrzebny ( moim zdaniem) może trochę łez coś zmieni, tzn w jakiś sposób ulży.
 
Mój też, a teraz mam 2 min autem, 5 na pieszo 🙂
ja mam 17 minut pieszo i 5 minut autem :D kiedyś chodziłam dużo pieszo, ale teraz doceniam możliwość kupowania wszystkiego w dowolnych ilościach, bez obaw czy doniosę :D

Za to jak byłam nastolatka, to mieszkaliśmy tak, że od wyjścia z klatki mieliśmy 30m do wejścia do Lidla, to były piękne czasy!
 
reklama
Do góry